Koalicja Polska chce rozbić duopol [ZDJĘCIA]

26 czerwca, w ostatni dzień kampanii wyborczej do pierwszej tury wyborów na prezydenta, Koalicja Polska jeszcze raz zachęca obywateli do głosowania na Władysława Kosiniaka-Kamysza.

- Idziemy do tych wyborów z wielką nadzieją. Z nadzieją, że nasz kandydat, Władysław Kosiniak-Kamysz zrobi najlepszy wynik w tym 30-leciu dla Polskiego Stronnictwa Ludowego. Liczymy, że znajdzie się w drugiej turze wyborów. Bardzo ciężko pracował od listopada zeszłego roku. Ta kampania wyborcza była niezwykle trudna, przyszła epidemia, co zaburzyło tok kampanii wyborczej, de facto wybory się nie odbyły 10 maja. Kampania została wznowiona. Można powiedzieć, że to było półtora maratonu, wymagało to tytanicznej siły i nasz kandydat tą siłą się wykazał - mówił marszałek Adam Struzik.

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski podczas spotkania zwrócił uwagę, że program kandydata Koalicji Polskiej w ocenie ekspertów jest najbardziej komplementarny i stanowi "opowieść o tym, jak powinna wyglądać prezydentura". Polityk zaznaczył, że wybór Władysława Kosiniaka-Kamysza na prezydenta byłby krokiem w kierunku złamania duopolu stworzonego przez Platformę Obywatelską oraz Prawo i Sprawiedliwość.

- Osoba, która byłaby spoza tych dwóch ugrupowań, nie byłaby przedstawicielem jednej zwaśnionej strony, ani drugiej zwaśnionej strony, tylko by domykała ten trójkąt, trójkąt trójpodziału władzy. Jeżeli w Sejmie rządzi Prawo i Sprawiedliwość, a w Senacie Platforma Obywatelska, to dobrze by było, żeby kandydat Koalicji Polskiej, z Polskiego Stronnictwa Ludowego, mógł być prezydentem - mówił wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.