Historie 22 osób w jednej książce. Wszyscy związani są z Płockiem

Jak przyznał podczas spotkania promującego książkę jej autor, Waldemar Robak, jest rodowitym płocczaninem, w związku z czym jest też emocjonalnie związany z tym miastem.

- Lubię zwiedzać nowe miejsca, inne kraje, ale w Płocku czuję się najlepiej - stwierdził autor książki. - Płock kocham za jego piękną, bogatą historię, która potrafi zainspirować, ale i motywuje, pobudza do działania. Moja książka jest o ludziach, którzy znaleźli tu gejzer energii, ale jednocześnie starali się wpłynąć na historię tego miasta - tłumaczył Waldemar Robak.

W swojej pracy przedstawił miasto z nietypowego ujęcia wielu wieków historii - od Masława, księcia Mazowsza, aż do Tadeusza Mazowieckiego. Dzięki temu, odbywamy nie tylko podróż po mieście, ale i uczymy się, inspirujemy, poznajemy jego historię, zaczynamy więcej rozumieć. Historie bohaterów książki są przedstawione plastycznie, w sposób rzetelny historycznie, a jednocześnie dostarczający wielu różnorodnych wrażeń - bawią, smucą, wzruszają. Fotografie wzbogacają ten opis, pobudzając wyobraźnię czytelników. Wśród 22 postaci znajdują się tylko cztery kobiety. Z czego to wynika? Jak wyjaśnia autor, obecnie mamy dość skromny dostęp do dawnych archiwum.

- Najważniejsze jest jednak to, że przez wieki w dość dyskryminujący sposób nadawano role kobietom. Jeśli pisało się o kobietach, to właściwie przy okazji, że była z kimś skoligacona. Sytuacja zmieniła się dopiero w drugiej połowie XIX w. - argumentował Waldemar Robak.

Zapewnił także, iż szpaler postaci, które miały wpływ na Płock, nie został wyczerpany, być może więc powstaną kolejne części publikacji. To jednak, jak dodał, zależy również od odzewu czytelników. Biorąc pod uwagę długą kolejkę osób, które ustawiły się po spotkaniu, aby uzyskać autograf autora, wydaje się pewnym, iż kolejna książka przedstawiająca historię miasta z perspektywy ludzi jest tylko kwestią czasu.