Gdyby komuś było mało muzyki elektronicznej w najbliższy weekend, mamy dobre informacje. Na płockim molo będzie można posłuchać nowoczesnych rytmów w atmosferze pełnego rozkoszowania się dźwiękami.
Stowarzyszenie Teatr Per Se poczyniło kolejne kroki w celu kulturalnej aktywizacji młodych płocczan. Molo Music to spotkania muzyczne, poświęcone muzyce elektronicznej. – Naszą pasją jest muzyka elektroniczna, jej kontemplacja, taniec, Wisła i tlen – mówią organizatorzy. Muzyka odtwarzana za pomocą urządzeń elektronicznych, bez żadnej ingerencji w utwory, to zapewnienia organizatorów o pełnej wiarygodności i zgodności z przeznaczeniem spotkań, które będą na molo. Głośność ma być ustawiona na poziomie, który wyeliminuje rozmowy. Pierwsze spotkanie już w piątek o godzinie 20.
Za organizację pierwszej edycji Molo Music w terminie festiwalu Audioriver organizatora można by ganić. Jednak po głębszym zastanowieniu doszliśmy do wniosku, że to świetny pomysł. Dlaczego? Nikt nie będzie miał pretensji o głośność w godzinach wieczornych, bo i tak festiwal zapewnia odpowiednią dozę wrażeń słuchowych. A co z kolejnymi edycjami? Wtedy dopiero przetestujemy jakie emocje wzbudza Molo Music. Być może dobrym pomysłem jest organizowanie takich spotkań nie ograniczając tematyki wyłącznie do muzyki elektronicznej?
Piątkowe Molo Music to pierwsze spotkanie z przewidzianych trzech – kolejne odbędą się 22 i 29 sierpnia. Pomimo chęci słuchania różnych nurtów, póki co musimy nastawić się wyłącznie na muzykę elektroniczną na każdym z trzech eventów. Muzykę na te niecodzienne spotkania wybrali M667, Murzyn, Pan i Stuport.