Podczas najbliższej sesji Rady Miasta Płocka, zaplanowanej na 30 października, radni zajmą się projektem uchwały w sprawie wyrażenia zgody i upoważnienia Prezydenta Miasta Płocka do podjęcia działań zmierzających do przeprowadzenia procesu wyłonienia inwestora dla spółki Wisła Płock S.A. To może być początek nowego rozdziału w historii klubu – ale też decyzja, która wymaga rozwagi i transparentności.
Klub z problemami finansowymi
Wisła Płock S.A., spółka prowadząca klub piłkarski, który od sezonu 2025/2026 ponownie występuje w rozgrywkach Ekstraklasy, od lat boryka się z trudnościami finansowymi. Według danych publikowanych w sprawozdaniach finansowych, spółka odnotowuje ujemne kapitały własne oraz znaczące straty netto. W 2023 roku strata wyniosła ok. 19,7 mln zł, a rok później – mimo poprawy – przekraczała 15 mln zł.
W uzasadnieniu do projektu uchwały podkreślono, że prowadzenie działalności w dziedzinie sportu profesjonalnego wiąże się z wysokim ryzykiem, uzależnionym głównie od niepewności wyniku sportowego, który bezpośrednio wpływa na sytuację finansową klubu. Jak czytamy w dokumencie:
„Spółka od wielu lat zmaga się z problemem ujemnych kapitałów własnych. Podjęcie działań zmierzających do przeprowadzenia procesu wyłonienia potencjalnego inwestora dla Spółki Wisła Płock S.A. byłoby szansą na ustabilizowanie sytuacji finansowej spółki oraz zwiększeniem możliwych form inwestowania w rozwój spółki, ponadto uatrakcyjnieniem oferty spółki, a przede wszystkim ograniczyłoby angażowanie środków publicznych w funkcjonowanie Spółki przez Gminę Miasto Płock poprzez podwyższanie kapitału”.
W praktyce oznacza to, że miasto – jako większościowy udziałowiec – chce rozważyć wejście kapitałowe inwestora prywatnego, który mógłby przejąć część akcji i wesprzeć klub finansowo.
Uchwała otwierająca drogę do rozmów
Projekt uchwały, przygotowany przez władze miasta, zakłada formalne upoważnienie prezydenta Płocka do rozpoczęcia rozmów z potencjalnymi inwestorami. Nie oznacza to jeszcze sprzedaży udziałów – to dopiero pierwszy etap, pozwalający na przygotowanie procesu, określenie zasad i warunków, a także zbadanie zainteresowania rynkowego.
Zgodnie z projektem:
„Wyraża się zgodę i upoważnia Prezydenta Miasta Płocka do podjęcia działań zmierzających do przeprowadzenia procesu wyłonienia potencjalnego inwestora dla Spółki Wisła Płock S.A. z siedzibą w Płocku”.
Uchwała ma wejść w życie z dniem podjęcia, a jej wykonanie powierzono prezydentowi miasta.
Szansa czy ryzyko?
Dla wielu kibiców i mieszkańców taka decyzja budzi nadzieję – i niepokój jednocześnie. Z jednej strony pojawia się szansa na dojście prywatnego kapitału, który mógłby wzmocnić drużynę, zmodernizować zaplecze treningowe i stworzyć stabilne warunki funkcjonowania. Z drugiej – istnieje ryzyko, że wraz z inwestorem miasto utraci wpływ na przyszłość klubu, który od dekad jest ważnym elementem tożsamości Płocka.
Nie bez znaczenia jest także fakt, że po modernizacji Orlen Stadionu (otwartego w 2023 r.) klub zyskał atrakcyjny, nowoczesny obiekt, co czyni go potencjalnie ciekawym partnerem inwestycyjnym dla firm lub funduszy zainteresowanych polską piłką.
Znalezienie inwestora może więc otworzyć przed Wisłą nowe możliwości, zarówno sportowe, jak i organizacyjne, ale – co podkreśla wielu kibiców, komentujących tę informację na portalach społecznościowych – proces musi być przejrzysty i chronić interes miasta oraz mieszkańców.
Możliwe scenariusze
W praktyce można mówić o trzech scenariuszach dalszego rozwoju sytuacji:
1. Sprzedaż części udziałów – miasto zachowuje pakiet większościowy, a inwestor prywatny obejmuje np. 30-40 proc. akcji, dokładając kapitał i uczestnicząc w zarządzaniu.
2. Sprzedaż większościowego pakietu – prywatny inwestor przejmuje kontrolę nad klubem, a miasto pozostaje mniejszościowym udziałowcem, zachowując jedynie rolę nadzorczą.
3. Brak inwestora – miasto wciąż finansuje klub z budżetu, co jednak, w obecnych realiach finansowych samorządów, może być coraz trudniejsze.
Jak wskazują eksperci branżowi, modele mieszane, w których samorząd zachowuje część akcji i kontrolę nad strategicznymi decyzjami, są obecnie najczęściej wybieranym rozwiązaniem w miastach posiadających własne kluby piłkarskie.
Decyzja, która może zmienić przyszłość klubu
Środowisko kibicowskie Wisły Płock od lat podkreśla, że klub jest nie tylko drużyną sportową, ale też symbolem lokalnej wspólnoty. Dlatego decyzja o sprzedaży udziałów powinna być poprzedzona konsultacjami społecznymi oraz jasnym określeniem warunków, jakie musi spełnić potencjalny inwestor – m.in. utrzymanie siedziby klubu w Płocku, zachowanie jego nazwy i barw, a także kontynuacja szkolenia młodzieży.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że zainteresowanie inwestycją w Wisłę Płock istnieje, choć na tym etapie brak jest wiadomości o konkretnych podmiotach.
Jeśli radni przyjmą uchwałę, prezydent Płocka uzyska formalne prawo do rozpoczęcia rozmów i negocjacji. To nie oznacza natychmiastowej sprzedaży, ale rozpoczęcie procesu, który może zdecydować o tym, jak w najbliższych latach będzie wyglądała struktura własnościowa Wisły Płock.
To także moment, w którym – po latach finansowania klubu z publicznych pieniędzy – miasto staje przed pytaniem o rolę samorządu w profesjonalnym sporcie: czy ma być sponsorem, właścicielem, czy raczej partnerem prywatnego inwestora.
Sesja Rady Miasta Płocka odbędzie się w czwartek, 30 października br. Projekt uchwały w sprawie wyłonienia inwestora dla Wisły Płock S.A. został opublikowany w Biuletynie Informacji Publicznej.


