Już niebawem dwóch autostopowiczów wyruszy w podróż dookoła Islandii. Płocczanie Joanna Maślankowska i Adam Wnuk przemierzą ponad dwa tysiące kilometrów. Ich celem jest m.in. promocja turystyki aktywnej.
Plan obejmuje podróż do Islandii, w której jedynym środkiem transportu będzie autostop i siła własnych nóg. Jak zapewniają organizatorzy, dach nad głową będzie stanowić jedynie namiot oraz gościnność mieszkańców.
Ten ambitny plan podróży zakłada m.in. kąpiele w gorących źródłach termalnych, stąpanie po jęzorze największego lodowca Europy, czy wejście na szczyt wulkanu Hekla. Uczestnicy wyprawy zapowiadają, że chcą poskromić wszystkie cztery żywioły.
Skoro o podróżnikach mowa, w wyprawie wezmą udział Joanna Maślankowska, 25-letnia, zafascynowana wielkimi podróżami absolwentka geografii. Joanna ma tendencje do podnoszenia sobie adrenaliny. Jest miłośniczką wszelkiej aktywności turystycznej, której towarzyszy kamień i piasek. Wraz z nią na wyprawę do Islandii uda się Adam Wnuk, 29-letni magister gospodarki przestrzennej. Adam to pasjonat podróży i logistyczny organizator wszelkich wyjazdów – który, jak zapewnia, ze swoim GPS-em w głowie nie zgubi się i na końcu świata.
Wyprawa autostopem rozpocznie się 6 maja i potrwa miesiąc. – Podczas miesięcznej wyprawy zasmakujemy dań gotowanych w rozgrzanej ziemi, wykąpiemy się w najwspanialszych wodospadach Europy, staniemy na skraju dwóch ogromnych płyt tektonicznych jednocześnie i (jak mam nadzieję) nie zostaniemy porwani razem z namiotem przez niezwykle silne wiatry – obiecują organizatorzy. – Wszystko to z dobytkiem na plecach i wyciągniętym w górę kciukiem. Chcemy zachęcić ludzi do otworzenia wyszukiwarki takich lotów i kupna biletów – dodają.
Ich celem jest promowanie turystyki aktywnej. – Spotykając się często ze stwierdzeniem „Islandia? A co tam robić przez miesiąc?!”, pragniemy udowodnić, jak bardzo opłaca się jechać w ten rejon, gdzie w zasięgu ręki spotyka się potęga czterech żywiołów – zapewniają organizatorzy.
Więcej szczegółów o tym projekcie znajdziemy na oficjalnej stronie internetowej podrozalternatywna.wordpress.com. PetroNews jest patronem medialnym wyprawy, która będzie relacjonowana na bieżąco na łamach naszego portalu.
Można się spodziewac relacji na bieżąco? Super projekt.
Na pewno będzie relacja po wyprawie. Być może, jeśli w trakcie będzie dostęp do internetu to podróżnicy również coś nam prześlą :)