W czwartek płoccy strażnicy miejscy natrafili na pojazd, który wzbudził ich podejrzenia. Auto było zaparkowane w krzakach. Funkcjonariusze interweniowali wobec 33-latka oraz 16 i 17-latki, którzy zażywali narkotyki.
Straż Miejska w Płocku poinformowała, że 9 października około godz. 10.00 rejonowi, patrolując ul. Przeprawa, zauważyli zaparkowany w krzakach pojazd. Ich uwagę przykuły butelki po piwie leżące przy aucie od strony kierowcy.
– Po otwarciu drzwi, od kierowcy strażnicy wyczuli woń alkoholu, ponadto był bardzo pobudzony. W pojeździe oprócz 33-latka znajdowały się również dwie dziewczyny w wieku 16 i 17 lat – relacjonuje st. insp. Jolanta Głowacka rzecznik Straży Miejskiej w Płocku.
W związku z podejrzeniem, że kierowca może posiadać przy sobie substancje zabronione, funkcjonariusze dokonali kontroli osobistej. Przy mężczyźnie ujawniono woreczek strunowy z białym proszkiem.
– 33-latek przyznał, że jest to kryształ. Dwie nieletnie pasażerki, były również pobudzone. Po przeprowadzeniu z nimi rozmowy przyznały się strażnikom, że kilka minut przed interwencją zażywały z mężczyzną narkotyki, które on im udostępnił. Mężczyzna to potwierdził – opisuje st. insp. Jolanta Głowacka.
Na miejsce zdarzenia wezwano patrol policji oraz karetkę pogotowia, celem przebadania osób nieletnich. Strażnicy miejscy telefonicznie powiadomili również rodziców nastolatek o zaistniałej sytuacji.


