Wozy strażackie, rozwinięte węże i akcja reanimacyjna. To działo się w czwartek, 13 lutego, przy płockiej katedrze. Przeprowadzono akcję, w której udział wzięło kilka zastępów straży pożarnej.
Ratowano ludzi na wysokości wieży katedry, a na ziemi zaś rozłożono węże gotowe do gaszenia pożaru, reanimowano także poszkodowanych, których usiłowano utrzymać przy życiu. Tak wyglądał czwartkowy poranek przy najbardziej charakterystycznej świątyni w Płocku. Sytuacja, wyglądająca niezwykle poważnie, była jednak na szczęście wcześniej zaplanowana.
– To zaplanowane ćwiczenia, które są właśnie przeprowadzane. Zapewniam, że nic strasznego przy płockiej katedrze się nie dzieje – usłyszeliśmy od jednego z biorących w akcji strażaków.
Przy katedrze realizowany był jeden ze scenariuszy ćwiczeń, który miał sprawdzić umiejętności strażaków. Jeden, bowiem zazwyczaj takie wydarzenia odbywają się w oparciu o kilka wariantów. Każdy z nich ma na celu doskonalenie umiejętności mundurowych.