Jarmark Tumski to świetna impreza, która promuje nasze miasto. Do Płocka zjeżdżają turyści i kolekcjonerzy z całego kraju. Organizatorzy zapewniają, że są przeciwni komercjalizacji imprezy i na pierwszym miejscu stawiają pasjonatów i kolekcjonerów.
W pierwszy weekend czerwca już po raz ósmy Jarmark Tumski zagości w naszym mieście. Jak zapewnia Bohdan Kowalczyk, historyk i ambasador tegorocznego jarmarku, płocka impreza cieszy się ogromnym uznaniem w całym kraju. Wszystko przez fakt, że Płock nie dopuszcza do komercjalizacji imprezy, przez co może być w absolutnej czołówce tego typu imprez w Polsce. – Jarmarki w Gdańsku czy Poznaniu przekształciły się w coś, co jako środowisko nie jesteśmy w stanie popierać ani promować. Organizatorzy stwierdzili, że najważniejsze są pieniądze. Postanowili maksymalnie wydłużać czas trwania imprezy, usuwając gdzieś na peryferia stoiska kolekcjonerskie, a przecież od tego te imprezy się zaczynały – zwracał uwagę Kowalczyk.
Współorganizatorami Jarmarku Tumskiego są m.in. Muzeum Mazowieckie i Książnica Płocka. Placówki szykują szereg atrakcji. W strefie dziecięcej na najmłodszych czekać będzie chociażby wystawa „od starożytności do przyszłości”. – Będziemy tam prezentować, np. manufakturę papieru czerpanego. Z organizacji innych imprez wiemy, że to przyciąga dzieci. Będą też warsztaty edukacyjne: wyroby z gliny, wikliny, pozyskiwanie miodu, przygotowanie tradycyjnych potraw, a wybiegając w nowoczesność – pokaz budowy z klocków Lego – zachwalał Leonard Sobieraj, dyrektor Muzeum Mazowieckiego. Dyrektor zdradził również, że Płock odwiedzą postaci znane z „Gwiezdnych Wojen”. Książnica Płocka organizuje z kolei „sobotę w Soplicowie”.
– Od jesieni możemy cieszyć się pięknym, odrestaurowanym ogrodem. Chcemy, by od wiosny służył on płocczanom, żeby to było miejsce, gdzie na co dzień można przyjść i poczytać książkę z wolnej biblioteki – mówiła Joanna Banasiak, dyrektor „Książnicy Płockiej”. Na czym będzie polegała „sobota w Soplicowie”? Będzie to maraton recytowania „Pana Tadeusza”. – Zapraszamy młodzież z gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych do tego przyjemnego wysiłku. Zapraszamy też osoby indywidualne, być może są w Płocku i okolicach fani „Pana Tadeusza” – zachęcała.
Ilu będzie wystawców? Tego jeszcze nie wiemy. – W zeszłym roku było około 500 wystawców, w tym około 100 kolekcjonerów. Chcemy zachować te proporcje – poinformował prezydent Andrzej Nowakowski. Organizatorzy zapewniają także, że stoiska kolekcjonerskie zostaną oddzielone od tych mniej prestiżowych. – Kolekcjoner oprócz opisu kolekcji, całej dokumentacji fotograficznej, przedstawia również ksero legitymacji członkowskiej wraz z dowodem opłaty składek – wyjaśnił Bohdan Kowalczyk.