Dwa wypadki, dwadzieścia jeden kolizji, ośmiu zatrzymanych nietrzeźwych kierowców oraz dwóch kierowców prowadzących pojazdy pomimo zakazu, a także trzydzieści dwie osoby doprowadzone do izby wytrzeźwień, to liczby zdarzeń odnotowanych przez policję w Płocku oraz na terenie powiatu, w ciągu minionych dwóch dni.
Pierwszy wypadek miał miejsce w środę, 11 listopada, na ul. Grabówka w Płocku, gdzie kierujący samochodem honda stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przepust drogowy. Jedna osoba biorąca udział w wypadku doznała obrażeń ciała i została przetransportowana do szpitala, natomiast druga została zatrzymana w policyjnym areszcie. Obydwaj mężczyźni byli nietrzeźwi i… nie potrafili powiedzieć, kto kierował tym pojazdem.
Dzień później, około godziny 6 rano, na drodze między Rogozinem a Radzanowem kierujący samochodem marki Opel, 20-letni mieszkaniec gminy Bulkowo, wykonując manewr wyprzedzania, stracił panowanie nad pojazdem, po czym zjechał do przydrożnego rowu, gdzie uderzył w drzewo. Nieprzytomnego odwieziono go do szpitala.
Ostatnie dwa dni to także dwa zdarzenia kryminalne, do których doszło we wtorek, 10 listopada.
Najpierw w miejscowości Guzew (gm. Gąbin), włamano się do nowo budowanego domu, skąd zabrano elektronarzędzia o wartości około 2100 zł. Z kolei na al. Jana Pawła II w Płocku, z jednego z parkingów skradziono peugeota o wartości około 50 tys. zł.
– W związku z dużą ilością zatrzymanych nietrzeźwych kierujących, policjanci apelują do kierowców o niewsiadanie za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu, gdyż nietrzeźwy kierowca to potencjalny zabójca – powiedział Krzysztof Piasek, rzecznik prasowy płockiej policji. – Policjanci apelują również do pasażerów, aby nie dawali cichego przyzwolenia nietrzeźwemu kierowcy na prowadzenie pojazdu, być może w ten sposób ochronią swoje życie i zdrowie, a nawet życie i zdrowie innych uczestników ruchu – dodał.