Czy po latach ze Wzgórza Tumskiego ponownie wybije historyczne źródełko „Lewek”? Studenci płockiej politechniki stworzyli koncepcję pod przewodnictwem dr. Piotra Gryszpanowicza i zaprezentowali w ratuszu.
Studenci z kierunku Budownictwo, Politechniki Warszawskiej Filii w Płocku gościli 15 grudnia w Urzędzie Miasta Płocka. Korzystając z zaproszenia wiceprezydenta Piotra Dyśkiewicza, mieli okazję zaprezentować koncepcje odbudowy historycznego źródełka „Lewek” w nowej odsłonie.
W ramach zajęć prowadzonych przez dr. Piotra Gryszpanowicza, studenci przygotowali 2 warianty odbudowy źródełka, wersję historyczną i nowoczesną. Obie z nich zostały zaprezentowane na spotkaniu, w którym oprócz wiceprezydenta udział wzięli m.in. dyr. Maja Syska-Żelechowska, dyr. Krzysztof Gawin i Miejska Konserwator Zabytków Ewa Dobek.

Uczestnikom spotkania szczególnie do gustu przypadła nowoczesna wersja źródełka, która być może zostanie zrealizowana. Jest do tego okazja, gdyż w przyszłym roku Płockie Wodociągi będą obchodziły 130. rocznicę swojego istnienia.
O możliwość odtworzenia źródełek (Lewków), z których wydobywa się woda spod Wzgórza Tumskiego, wnioskował przy okazji remontu nabrzeża wiślanego radny Tomasz Maliszewski. Jak tłumaczył, jedno źródło znajdowało się prawdopodobnie w rejonie obecnej Morki, w pobliżu windy Amfiteatru, drugie, w okolicy schodów Broniewskiego z ujściem obudowanym cegłami lub kamieniami gdzie wylewały wodę przez nieduże łby lwów.
– Mieszkańcy nadwiślańskich Rybaków tę wodę pili, robili tu pranie, kąpali dzieci. Źródło z rejonu schodów Broniewskiego miało swojego patrona – św. Zygmunta. W latach 30. były jeszcze dwa źródła. W latach 60. – tylko jedno, prawdopodobnie to z okolic obecnego amfiteatru. Ostatecznie zniknęło w czasie przebudowy bulwaru wiślanego, a woda ze źródeł odprowadzona została do Wisły – wyjaśniał radny.
Ówczesny wiceprezydent Jacek Terebus stwierdził wówczas, że ze względu na zaawansowanie robót budowlanych na płockim nabrzeżu, w trakcie remontu wykonanie źródełek nie jest możliwe, jednak deklaruje rozważenie możliwości odtworzenia źródełek bądź wykonania fontanny, która kształtem będzie nawiązywała do pierwotnego kształtu źródełek, przy planowanym zagospodarowaniu Placu Obrońców Warszawy wraz ze schodami Broniewskiego.





ot i pompowanie na siłę nowej polityczne gwiazdy na zielonym firmamencie płockiej polityki.
Co jeszcze wymyślicie by dalej „zasrywać” Płock swoimi pomysłami? Czyżby koniczyna miała
swego kandydata w przyszłych wyborach na miejskiego gospodarza?.Weźcie się towarzysze za normalną robotę bo tematów ci w Płocku dostatek.Niektóre trudne stąd ich nie ruszacie?.Oj bohatery.
Zamiana Polskiego zawsze Płocka na żydowski. Wymyślanie na siłę. Obrzydliwe.
to nie znaczy, że inni tak mają.
Akurat to źródełko to fajny pomysł, o wiele lepszy nich obsrane molo wzdłuż rzeki – spuścizna po pissie
Na wój żrudełko, jak mieszkańcy Płocka nie mają kanalizacji. Płock za PO to wielkie szambo.