W wakacje klienci Grupy Energa z Płocka i okolic zaczęli otrzymywać znacznie zawyżone rachunki za prąd. Według telewizji TTV, klientom nakazano najpierw zapłacić faktury, a dopiero potem je reklamować. Co na to spółka?
Sprawa została nagłośniona poprzez Kontakt 24, gdzie pani Agnieszka zwróciła uwagę na fakt otrzymywania przez klientów Energi z Płocka i okolic zawyżonych rachunków za prąd. „Przykładowo w miejscowości Niszczyce Pieńki rachunki szacuje się od 1600 – 4000 zł” – opisywała klientka spółki.
Telewizja TTV zajęła się sprawą, a jej reporter odszukał kilkadziesiąt rodzin z okolic Płocka, które w ostatnim czasie otrzymały podobnie zawyżone faktury. W przypadku pani Agnieszki, zamiast standardowego rachunku 200 zł, było to blisko 2 tys. zł. Jak mówi w programie TTV, ponieważ w siedzibie firmy Energa klienci nie są obsługiwani, mogła sytuację wyjaśniać wyłącznie przez infolinię. Natomiast na infolinii usłyszała, że może podpisać nową umowę albo zapłacić rachunek, a potem go dopiero reklamować.
[button link=”http://ttv.pl/aktualnosci,926,n/porazeni-rachunkami-za-prad,176939.html” target=”new” color=”#1fa40e”]”Porażeni prądem” – program TTV[/button]
Jak się okazało, sprawa pani Agnieszki nie była jedyną. W siedzibie firmy Energa reporter spotkał kolejne osoby z podobnym problemem. Pani Elżbieta na przykład otrzymała rachunek na ponad 4 tys. zł. – Ja nie mam takiego dochodu przez pół roku – mówiła wzburzona kobieta. Również pod materiałem na stronie TTV wpisują się klienci z Płocka, Staroźreb czy Bielska, skarżąc się na zawyżone rachunki za prąd.
Reporter TTV spotkał się z rzeczniczką płockiego oddziału Energi, Aldoną Niedzielak, która wyjaśniła, że tak wysokie faktury były efektem błędu informatycznego oraz że w najbliższych tygodniach do klientów zostaną wysłane poprawione faktury.
Zapytaliśmy w Energi skąd wziął się problem z fakturami i jak to się stało, że klienci dostawali tak kuriozalne rady zapłacenia faktur, a dopiero potem ich reklamacji.
– W wyniku problemów technicznych, do części klientów z regionu Płocka zamiast faktur uwzględniających rzeczywiste wskazania licznika, w ostatnim czasie nastąpiła jednorazowa wysyłka faktur z szacunkowym zużyciem – tłumaczy rzecznik prasowa Grupy Energa, Beata Ostrowska. – Część z tych szacunków może odbiegać od rzeczywistego zużycia klientów, a faktury, które otrzymała część klientów mogą być zawyżone.
Beata Ostrowska uspokaja, że „firma zdaje sobie sprawę z zaistniałej sytuacji i nie będzie egzekwować płatności zawyżonych faktur”. Podkreśla również, że klienci nie muszą opłacać rachunków, które znacząco odbiegają od ich faktycznego zużycia. – Energa jest w trakcie wewnętrznej weryfikacji rozesłanych faktur. Po wykryciu w systemie nieprawidłowo wystawionej faktury lub po uzyskaniu i zweryfikowaniu informacji o zawyżonej fakturze od klienta, rachunek zostanie niezwłocznie skorygowany – informuje rzeczniczka spółki.
Co w taki razie z informacją, która została przekazana przez TTV i TVN24, że klientom kazano najpierw zapłacić zawyżone faktury?
– Nie jest prawdą informacja rozpowszechniana przez TVN 24, że klienci mają najpierw zapłacić, a potem dopiero reklamować – podkreśla Beata Ostrowska. – Klient, który dostał zawyżona fakturę i ma wątpliwości, powinien zgłosić się do infolinii, gdzie zostanie przyjęte jego zgłoszenie, a następnie wystawiona faktura korygująca – wyjaśnia.
– Bardzo prosimy klientów, którzy mają wątpliwości, co do wysokości otrzymanej faktury o porównanie liczby kWh z faktycznym stanem swojego licznika. Jeśli różnica będzie znacznie wyższa, niż w poprzednich miesiącach, prosimy o zgłoszenie tego faktu do naszej firmy – apeluje rzecznik prasowa Energi.
Zgłoszenia są przyjmowane na infolinii 555-555-555 lub poprzez indywidualne konto w elektronicznym biurze obsługi klienta. – W przypadku, gdyby czas oczekiwania na połączenie z infolinią znacząco się wydłużył, prosimy o kontakt w późniejszym terminie. Infolinia czynna jest od poniedziałku do piątku w godzinach od 7-22. EBOK dostępny jest 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu – informuje Beata Ostrowska.
– Przepraszamy naszych klientów za niedogodności. Firma dokłada wszelkich starań, aby jak najszybciej do wszystkich klientów trafiły prawidłowe rozliczenia – podsumowuje rzecznik firmy.
Na infolinii oprócz informacji iż mamy zapłacić dostaliśmy również poinformowani o osetkach od zawyżonych faktur. Ponad to pani z infolinii nie widziała w systemie mojej faktury i doptywała kilkakrotnie na jaką kwotę jest faktura… Te apele które teraz przekazuje energa to trochę za późno, przeprosiny również. Trzeba było wcześniej zawiadomić ludzi o awarii, a nie czekać że może się uda i głupi ludzie zapłacą. Dzięki telewizji mamy przynajmniej oświadczenie „nie płacić będzie korekta” zobaczymy…