W wieżowcu przy ul. Wyszogrodzkiej na początku roku doszło do tragicznego wypadku. Dwóch mężczyzn wypadło z balkonu, w którym barierka była przyklejona do styropianu. Prokuratura postawiła zarzuty trzem osobom w tej sprawie, jednak nie poczuwają się one do odpowiedzialności.
W nocy z 3 na 4 lutego br. doszło do tragicznego wypadku – z budynku wieżowca, tzw. „szafy” przy ul. Wyszogrodzkiej, oderwała się barierka balkonu, przez co dwie osoby wypadły z pierwszego piętra. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nakazał w związku z tym sprawdzenie wszystkich budynków. Za ten wypadek trzy osoby otrzymały zarzuty.
Remont prac termomodernizacyjnych bloku zakończył się w październiku ubiegłego roku. Firma budowlana zdemontowała barierki przy pięciu wyjściach balkonowych na pierwszym piętrze. Co ciekawe, planowany projekt nie obejmował takich działań.
PINB ustalił, że podczas ocieplania budynku nie wzięto pod uwagę zmiany w grubości ściany. Barierka, przez którą doszło do wypadku, nie była przymocowana do konstrukcji budynku, lecz… przyklejona do styropianu, którym ocieplano wieżowiec. Robotnicy po ociepleniu budynku kilkunastocentymetrowym styropianem, ponownie zamontowali te same, nie przedłużone barierki. Tak więc po zakończeniu remontu sięgały do miękkiej warstwy izolacji, czyli styropianu, a nie jak pierwotnie, do murów budynku. Ekipa wykonująca remont nie zastosowała się do projektu budowlanego.
Jak już informowaliśmy, zarzuty w tej sprawie otrzymały trzy osoby: kierownik budowy, brygadzista z firmy remontującej wieżowiec, a także pracownica spółdzielni mieszkaniowej.
– Wobec wszystkich tych trzech osób zostało wydane postanowienie o narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – powiedział Norbert Pęcherzewski, prokuratur rejonowy w Płocku
Jak poinformował Norbert Pęcherzewski, nikt z oskarżonych nie poczuwa się do odpowiedzialności w tej sprawie. Oskarżonym grozi do trzech lat więzienia, gotowy akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego w Płocku.
A to do styropianu nie można przykleić barierki? Myślałem że takie zakazy były tylko za Komuny. Co za kraj co za głupcy