Przed rozpoczęciem sezonu Wisła Płock miała być jedną z drużyn walczącą o utrzymanie. Takie opinie można było znaleźć wśród ekspertów zajmujących się Ekstraklasą, a także na podstawie oferty zakładów bukmacherskich, wszak od tego sezonu z ligi spadają aż 3 drużyny, więc nic dziwnego, że kandydatów do spadku było więcej, aniżeli wcześniej. Runda jesienna w wykonaniu podopiecznych Macieja Bartoszka była jednak bardzo udana, dlatego też Nafciarze spędzili przerwę zimową w górnej połowie tabeli. Jakie perspektywy pojawiają się przed tym zespołem w rundzie wiosennej?
Powyżej oczekiwań
Przed rozpoczęciem każdego sezonu zakłady bukmacherskie proponują klientom ofertę typów długoterminowych na rozgrywki Ekstraklasy, czy też innych lig zagranicznych. Nie inaczej było w tym przypadku. Wisła Płock przed rozpoczęciem zmagań plasowała się mniej więcej w dolnej połowie stawki, jeśli weźmiemy pod uwagę proponowane kursy przez zakłady bukmacherskie. Oczywiście nie był to główny faworyt do spadku, ponieważ praktycznie jak co roku, te miejsca były obsadzone przez drużyny beniaminków. Analitycy zakładów bukmacherskich brali jednak pod uwagę scenariusz, w którym ta drużyna mogła pożegnać się z Ekstraklasą. Są to tak nieprzewidywalne rozgrywki, że wszystko jest możliwe, co pokazuje, chociażby aktualna sytuacja Legii Warszawa.
Na ten moment mogę napisać, że Nafciarze raczej nie są już rozpatrywani w klasyfikacji drużyn walczących o utrzymanie. Oczywiście, nadal są dostępne kursy związane z możliwym spadkiem tego zespołu, ponieważ zakłady bukmacherskie muszą przygotować takie propozycje dla swoich graczy, dopóki jest to matematycznie możliwe, jednak patrząc realnie – byłaby to ogromna niespodzianka, co widać po proponowanym kursie.
Być może już niedługo Wisła Płock będzie jeszcze lepiej prezentować się na swoim boisku – Stadion im. Kazimierza Górskiego wygląda coraz lepiej!
Runda jesienna w pigułce
W rundzie jesiennej Wisła Płock była jednym z najczęściej obstawianych zespołów przez typerów zakładów bukmacherskich. Wszystko za sprawą ogromnej przewidywalności tej drużyny. Nafciarze rozegrali rundę bez porażki przed własną publicznością, gdzie ukończyli zmagania na 2. miejscu, mając taki sam dorobek punktowy, jak aktualny lider tabeli, czyli Lech Poznań. Oba te zespoły w 10 meczach uzbierały 26 oczek i straciły zaledwie trzy bramki. Są to liczby, które muszą robić wrażenie, dlatego też nic dziwnego, że typerzy zakładów sportowych obstawiali domowe mecze tego zespołu. Wisła Płock przed własną publicznością nie pozostawiała złudzeń i zanotowała 8 wygranych i 2 remisy. Podsumowując, wszystkie podpórki w meczach domowych na zwycięstwo lub remis tego zespołu zakończyły się powodzeniem.
Wisła Płock – statystyki w meczach domowych:
• Wisła Płock wygrała 8 z 10 meczów na swoim boisku.
• Nafciarze od początku sezonu są Niepokonani na obiekcie imienia Kazimierza Górskiego.
• Wisła Płock w 10 meczach domowych uzbierała 26 punktów.
• Nafciarze od początku sezonu stracili tylko 3 bramki na swoim obiekcie.
• Wisła Płock zdobyła 17 bramek w 10 meczach domowych.
O wiele gorzej, chociaż nie dla typerów zakładów bukmacherskich było w meczach wyjazdowych. Mogę z pełnym przekonaniem napisać, że tutaj również Nafciarze byli bardzo przewidywalni. W końcu zanotowali 8 porażek w 9 meczach wyjazdowych i tylko raz zeszli z boiska z punktami. Mowa tutaj o rywalizacji wyjazdowej z Wartą Poznań. Podsumowując rundę jesienną, ta drużyna uzbierała zaledwie 3 oczka w delegacjach, dlatego nic dziwnego, że gracze zakładów sportowych regularnie stawiali na przegrane tego zespołu i rozczarowali się tylko raz – w Poznaniu. O ile w klasyfikacji meczów domowych Wisła Płock znalazła się na 2. miejscu w tabeli, o tyle na wyjazdach nie było już tak kolorowo, ponieważ Nafciarze zakończyli rozgrywki na ostatniej pozycji.
Wisła Płock – statystyki na wyjazdach:
• Nafciarze przegrali 8 z 9 meczów na wyjazdach.
• Jedyne zwycięstwo Wisły Płock w meczu wyjazdowym miało miejsce w starciu z Wartą Poznań.
• Wisła Płock straciła aż 23 bramki w 9 meczach poza domem.
• Nafciarze zdobyli 12 goli na wyjazdach.
• Wisła Płock nie zanotowała żadnego remisu w meczu wyjazdowym rundy jesiennej.
Ostatecznie rundę jesienną piłkarze Wisły Płock ukończyli na 6. miejscu z dorobkiem 29 punktów. Trzeba przyznać, że jest to bardzo dobry wynik, jeśli weźmiemy pod uwagę przewidywania, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc nic dziwnego, że kibice narzekają na słabą postawę w meczach wyjazdowych. Gdyby Wisła Płock grała chociaż trochę lepiej w delegacjach, to mogłaby walczyć nawet o miejsce na podium w rundzie wiosennej. Matematycznie nadal jest to możliwe, jednak 6 punktów przy takiej postawie w meczach wyjazdowych nie będzie łatwe do odrobienia, ponieważ muszą gonić Raków Częstochowa i Pogoń Szczecin.
Pierwszy rywal po przerwie zimowej – Radomiak
Wisła Płock wznowi rozgrywki Ekstraklasy dokładnie 7 lutego w pojedynku wyjazdowym z Radomiakiem Radom. Nafciarze aktualnie tracą 6 punktów do tego przeciwnika w ligowej tabeli. Nie ma wątpliwości, że na papierze nie będzie to łatwa rywalizacja, co widać również po proponowanych kursach przez zakłady bukmacherskie. Analitycy bukmachera Betris, czyli nowego, legalnego operatora na naszym rynku wskazują, że faworytem tej rywalizacji jest Radomiak. Biorąc pod uwagę postawę Wisły Płock w meczach wyjazdowych poprzedniej rundy, takie przewidywania raczej nie powinny nikogo dziwić. Warto jednak pamiętać, że pierwsze spotkanie pomiędzy tymi drużynami w obecnej kampanii zakończyło się zwycięstwem Wisły Płock. Nafciarze po wyrównanym boju triumfowali na swoim obiekcie w stosunku 1:0.
O tym, jak trudne będzie to zadanie, świadczą statystyki osiągane przez Radomiak w obecnej kampanii. Podopieczni trenera Banasika od początku sezonu nie przegrali żadnego meczu przed własną publicznością. Dodatkowo trzeba podkreślić, że Radomiak na swoim boisku potrafił pokonać aktualnego lidera tabeli, czyli Lech Poznań, a także Legia Warszawa.
Drużyna z Radomia w każdym meczu domowym tego sezonu strzeliła przynajmniej jedną bramkę. Patrząc na proponowane kursy przez zakłady online, a także postawę Wisły Płock w delegacjach można zakładać, że zdobyta bramka przez gospodarzy jest tutaj bardzo prawdopodobnym zakończeniem.
Wisła Płock w ostatnich 8 meczach wyjazdowych strzeliła przynajmniej jednego gola. Nafciarze co prawda przegrali aż 7 z 8 tych spotkań, jednak regularnie znajdowali drogę do siatki przeciwnika. To może wskazywać, że prawdopodobnym rezultatem dostępnym w ofercie zakładów bukmacherskich Betcris będzie tutaj typ na wynik BTTS. Popularna opcja z bramką obu stron jest dostępna w ofercie legalnego bukmachera.
Wszystkie mecze Wisły Płock w nadchodzącej rundzie można obstawiać u wyżej wspomnianego bukmachera Betcris.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Zakłady wzajemne urządzane przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej pod adresem www.betcris.pl na podstawie licencji (PS4.6831.1.2019) wydanej przez Ministra Finansów w dniu 19 grudnia 2019 r. na urządzanie zakładów wzajemnych – bukmacherskich przez sieć Internet na okres 6 lat.
Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager Zagranie.com, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej! Na Twitterze – @Mati_N95
artykuł promowany