Jak pisaliśmy w środę, oddanie drugiego etapu obwodnicy następuje z dużym poślizgiem. Ratusz tłumaczył to w ostatnim czasie brakami kadrowymi Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Okazuje się jednak, że braki owszem, były, ale w złożonych przez Urząd Miasta Płocka dokumentach.
Po 7,5 miesiącach poślizgu, zapowiedziano długo oczekiwane otwarcie drugiego etapu obwodnicy Płocka. W tym czasie dopytywaliśmy kilkukrotnie, z czego wynikały opóźnienia. Szczególnie interesował nas fakt, dlaczego od faktycznego zakończenia prac budowlanych (30 kwietnia br.) oraz złożenia dokumentacji do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego (czyli 22 maja br.), nadal droga nie została dopuszczona do użytku.
Reklama
Pod koniec kwietnia br. Hubert Woźniak z zespołu współpracy z mediami płockiego ratusza wyjaśniał nam, że termin otwarcia nie zależy od inwestora (czyli Gminy-Miasto Płock) czy wykonawcy (firmy Skanska), ale od wojewódzkich inspektorów nadzoru budowlanego, którzy muszą wydać decyzję o dopuszczeniu inwestycji do ruchu. Tłumaczył, że WINB ma zbyt mało inspektorów, przez co odbiory różnych inwestycji przedłużają się. Przekonywał też, że termin 1 maja br. nie jest zagrożony, ponieważ drugi odcinek obwodnicy jest już prawie w całości gotowy.
Mimo tych zapewnień, przez kolejne 2,5 miesiąca nadal mieliśmy zamkniętą drogę. Zapytaliśmy więc w Wojewódzkim Inspektoracie Nadzoru Budowlanego, czy prawdą jest, że opóźnienie w odbiorze drugiego etapu obwodnicy, od ronda w ul. Otolińskiej do ul. Bielskiej, realizowanego przez firmę Skanska, wynika z braku możliwości kadrowych WINB w Warszawie, a także na kiedy wyznaczono prace odbiorowe z udziałem wojewódzkich inspektorów nadzoru budowlanego przy ww. inwestycji?
W czwartek, 19 lipca otrzymaliśmy odpowiedź z urzędu wojewódzkiego w Warszawie.
– Uprzejmie informujemy, że 22 maja br. inwestor (miasto Płock) złożył do Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, dwa wnioski o udzielenie pozwolenia na użytkowanie. W związku z brakami zarówno formalnymi jak i w dokumentacji odbiorowej załączonej do wniosków, inwestor został zobowiązany do ich uzupełnienia co wykonał odpowiednio 10 oraz 11 lipca br. – czytamy w odpowiedzi.
Jak tłumaczy zespół prasowy wojewody mazowieckiego: „W obu wnioskach Urząd Miasta Płocka nie doprecyzował przewidzianego zakresu inwestycji do oddania do użytkowania, bowiem przywołał całość zamierzenia inwestycyjnego, a załączone do wniosku dokumenty świadczyły, że zamierzenie to nie zostało zrealizowane w całości, co stanowiło braki formalne”.
Braki były także w dokumentacji odbiorowej – nie zostały złożone wszystkie wymienione w art. 57 Ustawy prawo budowane dokumenty, m.in.: właściwe oświadczenia kierownika budowy i kierowników robót, wszystkie protokoły badań i sprawozdań, wszystkie kopie rysunków wchodzących w skład zatwierdzonego projektu budowlanego, z naniesionymi zmianami, a w razie potrzeby także uzupełniającym opisem oraz odpowiednie stanowiska zarządcy drogi.
– Pragniemy podkreślić, że zgodnie z Ustawą prawo budowlane, do pozytywnego rozpatrzenia wniosku o udzielenie pozwolenia na użytkowanie niezbędne jest złożenie właściwego wniosku wraz z kompletem dokumentów oraz przeprowadzenie obowiązkowej kontroli budowy, mającej na celu stwierdzenie prowadzenia budowy zgodnie z ustaleniami i warunkami określonymi w pozwoleniu na budowę – tłumaczy zespół prasowy Wojewody Mazowieckiego.
Jednocześnie informuje, że kontrola budowy obwodnicy Płocka została zakończona wynikiem pozytywnym, a obecnie Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego jest w trakcie przygotowywania decyzji, udzielającej pozwolenie na użytkowanie.
Otwarcie drugiego etapu obwodnicy zapowiedziano na najbliższy piątek, 20 lipca.
