Zamknij

Ścieki komunalne płyną do Wisły. "Pozwolenie jest tylko na sytuacje awaryjne" [FILM]

18:59, 24.06.2020 Redakcja
Skomentuj

Prezes Wód Polskich Przemysław Daca poinformował, że po gwałtownych burzach i ulewach w Warszawie, ścieki komunalne zostały zrzucone do Wisły. Okazuje się, że systematycznie łamane jest zezwolenie, które pozwala na taki zrzut tylko w sytuacjach awaryjnych.
Przemysław Daca poinformował, że w nocy z 22 na 23 czerwca kolektorem burzowym i bramą zrzutową na wysokości ul. Farysa w Warszawie zostały zrzucone do Wisły ścieki komunalne. Zanieczyszczeń komunalnych było tak dużo, że nie mieściły się w kolektorze i spływały terenem zielonym, należącym do obszaru Natura 2000. We wtorek nieczystości, w których znajdowały się zużyte środki higieniczne, zalegały na dużym obszarze między bramą zrzutową, a brzegiem Wisły, unosiły się również na wodzie. Zgodnie z komunikatem Wód Polskich, przelew burzowy umiejscowiony przy ul. Farysa 15 jest wylotem systemu kanalizacji ogólnospławnej, transportującej ścieki komunalne z lewobrzeżnej Warszawy. W okresie intensywnych opadów deszczu dochodzi do procesu zmieszania ścieków bytowych, przemysłowych i wód opadowych, co tworzy ścieki komunalne. W momencie napełnienia kolektora do wysokości powyżej krawędzi przelewu, dochodzi do wyprowadzenia nadmiaru ścieków komunalnych wylotem bezpośrednio do rzeki Wisły. http://petronews.pl/do-wisly-wplynelo-juz-17-mln-litrow-sciekow-gios-wsrod-sciekow-rowniez-te-szczegolnie-szkodliwe-dla-srodowiska-wodnego/ Prezes Wód Polskich tłumaczył podczas konferencji prasowej, że od 2013 r. dokonano w Warszawie 45 nielegalnych zrzutów ścieków komunalnych, o łącznej ilości ponad 5 mln m3. Jak dodał, MPWiK otrzymało za czasów prezydentury Hanny Gronkiewicz-Waltz pozwolenie na to, by w niektórych sytuacjach awaryjnych zrzucać ścieki komunalne. Jednak pozwolenie to dotyczy tylko wyjątkowych sytuacji i może być dokonywane nie częściej, niż 10 razy w roku. 24 czerwca, podczas konferencji prasowej minister środowiska, Michał Woś tłumaczył, że Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska zdecydował się zbadać, dlaczego cyklicznie łamana jest decyzja o wyłącznie awaryjnym trybie zrzutów oraz jaki jest stopień szkód w środowisku, związanych z działalnością oczyszczalni "Czajka" i częstotliwością zrzutów ścieków do Wisły. Przypomniał też, że podczas ubiegłorocznej awarii oczyszczalni "Czajka" zrzucono do Wisły ponad 3 mld litrów ścieków.
- Mamy do czynienia ze stałą katastrofą ekologiczną - podkreślił minister Michał Woś.
Zgodnie z przekazanymi informacjami, kolektory i przepompownie podlegające MPWiK są tak zaprojektowane, że przy każdej większej nawałnicy zrzut jest wykonywany. - To jest skandaliczne samo w sobie, że jeśli wydane w drodze wyjątku pozwolenie na skorzystanie z takiej możliwości, zdarzyło się to tylko w zeszłym roku 19 razy - stwierdził minister środowiska. Zaznaczył też, że  ustawowo są przewidziane konsekwencje prawne, łącznie z daleko idącym obowiązkiem naprawienia szkody. Wiceminister Jacek Ozdoba podkreślał, że liczby są przerażające. W 2016 r. - 15 zrzutów, 2017 r. - 27, 2018 r. - 20, 2019 r. - 19.
- Do tego gigantyczna awaria, ponad 3 mld litrów ścieków. Gdybyśmy to wylali na miasteczko Wilanów, to znalazłoby się ono 2 metry pod fekaliami, ściekami przemysłowymi - mówił Jacek Ozdoba dodając, że podjął decyzję o weryfikowaniu stanu zanieczyszczenia wody ponad normę, która obowiązywała do dziś. - Kompromitujące jest to, że miasto nie może sobie z tym od wielu lat poradzić - podsumował wiceminister klimatu.
Rzecznik MPWiK Marek Smółka przekazał w oświadczeniu, że zrzuty w Warszawie, szczególnie w trakcie deszczy nawalnych, są od lat stosowaną procedurą, mającą chronić mieszkańców przed zalewiskami i podtopieniami. Tłumaczył, że uruchamiając przelewy burzowe, MPWiK działa zgodnie z prawem oraz dla dobra miasta i jego mieszkańców.

(Redakcja)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

NataliaNatalia

0 0

Głosujta na Trzaskowskiego, zamiast rzeki będą ścieki! 19:14, 24.06.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

EdzioEdzio

0 0

Przeca - to gówniany kandydat 20:52, 24.06.2020


PolakPolak

0 0

Brawo, najważniejsze że WARSZAWIAKOM nic nie grozi 22:12, 24.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

QwwwQwww

0 0

Jak Trzaskowski by został wybrany na prezydenta nastał by w całym kraju okres nazywany " Okresem wielkiej kupy". Przecież co tu się dzieje z tymi ściekami to tylko nadaje się na jakiś dramat. Warszawka miasto syfem płynące... 23:25, 24.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

YyyyYyyy

0 0

Ale nikt nie pamieta ze za lecha scieki lecialu caaaaaly czas. 05:26, 25.06.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KatoKato

0 0

Leciały prze 3 lata a potem nagle przestały i przez 15 lat leciała mineralna?
Nawet kłamać trzeba umieć i skoro jesteś od trzaska to dziwne ze nie umiesz. 12:42, 25.06.2020


straszny zbójstraszny zbój

0 0

Warszawa za czasów prezydenta miasta L.K. zaprzepaściła kilka lat nie podejmując żadnych działań w kierunku rozbudowy i modernizacji oczyszczalni i systemu transportu ścieków. Potem, prawie w trybie awaryjnym (wobec zagrożenia wysokimi karami) musiała tę sytuację naprawiać HGW. Szybkość projektowania i budowy nie wpływa pozytywnie na ilość przewidzianych scenariuszy i zakres możliwych prac w obrębie tkanki miejskiej. Trudno sobie wyobrazić, że duże miasto w 2-3 lata rozdziela cały system kolektorów ogólnospławnych na niezależne kanały burzowe i ściekowe.
Ponadto skoro przez poprzednie lata ścieki z całego odcinka Wisły powyżej Płocka (Warszawa, Kraków i inne duże miasta) oraz fale powodziowe (niosące wszystko) nie zagrażały czystości wody pitnej u nas, to i teraz incydentalny awaryjny zrzut ścieków związany z dużymi opadami deszczu nie jest istotnym problemem. Oczywiście muszą docelowo zostać podjęte działania eliminujące takie sytuacje, tak jak w zakresie innych aspektów środowiskowo-ekologicznych. Swoją drogą, to ciekawe jak np. Orlen radzi sobie z oczyszczaniem własnych ścieków, które przecież są potem wpuszczane do Wisły? 07:18, 25.06.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

KatoKato

0 0

Tłumaczysz ich lepiej niż sądy tłumacza kłamców. Kaczyński był prezydentem Warszawy przez 3 lata i potem przeZ 15 lat rządzi tam POtrzask a wcześniej jego kumpela. I to tyle. Raffaello niech się weźmie za robotę a nie udaje kandydata 12:40, 25.06.2020


??

0 0

Czy wiesz kiedy zbudowano oczyszczalnie czajka? 20:33, 25.06.2020


lysylysy

0 0

W miescie plock niech sie zajma benzenem bo jak jeszcze raz pis wygra to was ren orlen podusi 11:42, 25.06.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

KatoKato

0 0

Komentarz sponsorowany :)
Orlen nie emituje benzenu. Właśnie raport wios to potwierdził. Poczytaj trochę 12:36, 25.06.2020


ZaciekawionyZaciekawiony

0 0

A jak wygra PO, to nagle Orlen zniknie? Albo wstrzyma produkcję?

W Warszawie nie dają rady, to w całej Polsce im się uda? 09:31, 27.06.2020


hydraulikhydraulik

0 0

nie tylko wawa zrzuca ścieki do Wisły - dobrze by było jakby Wody Polskie skontrolowały podczas opadów inne miasta- przyczyna jest prosta- bowiem nowe oczyszczalnie są obliczone tylko na zrzut ścieków bytowych i przemysłowych, natomiast gdy zaczyna padać deszcz nawet nie duży, to przy oczyszczalniach są legalne ale w większości nie legalne przelewy burzowe i ścieki z deszczówki płynną do rzek. Niestety w Polsce zbudowano dużo oczyszczalnie ścieków sanitarnych i przemysłowych - a to są pieniądze często z UE a później dokonuje się rozdziału na kanalizację sanitarną i deszczową i niestety ten rozdział trwa latami. Ta nie przemyślane rozwiązanie powoduje że zrzucamy do Polskich rzek ścieki, a z rzek czerpiemy wodę do picia. 06:41, 28.06.2020


0%