Państwowy Zakład Higieny potwierdził, że polski test na koronawirusa, przygotowywany w Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu, jest stuprocentowo skuteczny. Już w przyszłym tygodniu wyprodukowanych zostanie około 150 tys. testów.
O tej pozytywnej informacji poinformował na Twitterze Jarosław Gowin, dotychczasowy minister nauki i szkolnictwa wyższego.
– To już oficjalna informacja: Państwowy Zakład Higieny kowalidował POLSKI TEST NA KORONAWIRUSA jako 100-procentowo skuteczny! W przyszłym tygodniu wyprodukowanych zostanie pierwszych 150 tysięcy. Ten test uratuje życie wielu z nas i pozwoli szybciej uruchomić polską gospodarkę – napisał szef Porozumienia.
Jak dodał, polski test na koronawirusa stworzył pod kierunkiem prof. Marka Figlerowicza zespół młodych naukowców, często w ramach wolontariatu.
To już oficjalna informacja: Państwowy Zakład Higieny kowalidował POLSKI TEST NA KORONAWIRUSA jako 100-procentowo skuteczny! W przyszłym tygodniu wyprodukowanych zostanie pierwszych 150 tysięcy. Ten test uratuje życie wielu z nas i pozwoli szybciej uruchomić polską gospodarkę.
— Jarosław Gowin (@Jaroslaw_Gowin) April 10, 2020
Autorską metodę wykrywania SARS-CoV-2 opracowano w Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu, który poinformował na swoim profilu społecznościowym, że walidacja testu została potwierdzona w wyniku analizy dokonanej przez Państwowy Zakład Higieny.
– Test działa, wykrywa próbki pozytywne i negatywne. Stuprocentowa skuteczność oznacza, że test cechuje się dokładnie taką samą skutecznością co dostępne obecnie na rynku rozwiązania oparte o technikę qPCR – wyjaśnia Instytut.
W specjalnym liście Dyrektor Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN przekazał swoje wyrazy uznania dla członków Wirusowej Grupy Wsparcia.
– To Wasz niezwykły entuzjazm zrodził idee stworzenia pierwszego polskiego zestawu do wykrywania SARS CoV-2. Tylko dzięki Waszemu wielkiemu poświęceniu i Waszej nieustępliwości byliśmy w stanie w ciągu zaledwie 3 tygodni wprowadzić tę ideę w życie. Myślę, że nie tylko w Polsce trudno jest znaleźć wiele podobnych przykładów równie skutecznego i spektakularnego działania naukowców. Miło mi zatem poinformować Was, iż nasze wysiłki dostrzeżone zostały przez Rząd Rzeczypospolitej Polskiej, który decyzją Premiera Jarosława Gowina przyznał Instytutowi 15 mln PLN na stworzenie zestawu diagnostycznego i wyprodukowanie pierwszych 100 000 testów – poinformował Marek Figlerowicz, Dyrektor Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN.
Co istotne, wszyscy członkowie Wirusowej Grupy Wsparcia zdecydowali się działać na zasadzie wolontariatu.
– Nikt nie zapytał nawet o jakąkolwiek zapłatę. Historia już wielokrotnie pokazała, iż jedynie dzięki takim działaniom i takim ludziom jak Wy mogą powstawać rzeczy wielkie, które na długo zapiszą się w naszej pamięci – podkreślił Marek Figlerowicz.
Według szacunków, jednostkowy koszt testu wynosi ok. 53 zł, a samo badanie na obecność koronawirusa za jego pomocą trwa około sześciu godzin i w tym czasie można przeanalizować 92 próbki.
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny jest najstarszą instytucją zdrowia publicznego w Polsce. Został powołany do życia 21 listopada 1918 roku, kilka dni po ogłoszeniu niepodległości Polski. Utworzony jako Państwowy Centralny Zakład Epidemiologiczny, w 1923 roku przemianowany na Państwowy Zakład Higieny (PZH), od 2007 roku nosi nazwę: Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny (NIZP-PZH).
Ojej! Jak miło! Mamy kolejny sukces!
Tylko…
…warto w tym miejscu zauważyć, że stuprocentowo skuteczne testy nie istnieją, z natury rzeczy.
Zatem kolejna ściema?
Naukowcy pracują całe życie aby coś osiągnąć, ale nie, przyjdzie „bolo” i jednym komentarzem chce to wymazać.
Twój komentarz to ściema.
Nikogo to nie interesuje, jesteś nikim.
lepiej wydać na test, który nie jest w 100% skuteczny niż na magików próbujących uleczyć pandemię konsekrowanymi dłońmi czy magicznymi zaklęciami i ciągnącymi więcej z budżetu niż naukowcy na ochłapach. sorry – ufam jednak niedoskonałym naukowcom
Podpowiadam kolejność postępowania: najpierw zrozumieć, potem przemyśleć, na koniec odpowiadać.
Naukowcy to akurat najrzadziej oszukują, bo inni naukowcy ich natychmiast sprawdzą. Ale żaden naukowiec nie ściemnia, że dowolny test jest stuprocentowo skuteczny. Bo jest stopa poprawnych wyników pozytywnych i stopa poprawnych wyników negatywnych – i żadna nie wynosi 100%. Ideał w realnym życiu nie istnieje. Tyle jeśli chodzi o fakty.
Ściemniają najczęściej dziennikarze, szczególnie ci opłacani za pracę propagandową.
Ja mogę być nikim, tylko mnie – jako nikogo – rozwala głupota i bezrefleksyjność ludzi, nie rozumiejących tego, co czytają.
Wesołych Świąt.
Najczęściej to jednak kłamią trole w komentarzach, takie jak ty Bolo. Tylko takie trole mają swój cel, najcześciej finsowo-polityczny aby coś ugrać.
Nie ma 100% skutecznych testów? Nawet twój komentarz jest 100% zaliczonym testem na trola.
POLACY POTRAFIĄ TYLKO RZĄD I UNII NIE PASUJE SAMOCHODY POWINISMY ROBIĆ a nie tu nic nie ma
jak to nic nie ma? są działki za 1% wartości dla KK, są państwowe darowizny dla radia z Torunia, posadki dla miernych, biernych, ale wiernych są, propaganda za 6mln dziennie jest. zbiórka na potrzeby córki marszałek sejmu jest. na pixi i dixie, co nie wiadomo czym się zajmują jest. na ochronę posła bez trybu jest. jak to nie ma nic? a na naukę czy przemysł? po co? jeszcze pińcet plusy by zrozumiały skąd bierze się inflacja. ciemnym ludem łatwiej manipulować, bo „żont” się sam wyżywi
10 x tańszy niż importowane. Ładnie na nas zdzierali. Już rozumiem po co platformiarze tak naciskali aby je kupować tonami Byle drożej, byle gorzej.
Teraz mamy własne to wymyśla coś innego aby pogorszyć sytuację.
akurat to doradca Adriana był w spółce, która ściągała ostatnio rzeczy dla medyków z chin. nie zapominajmy też o maskach sprzedanych za gorsze w lutym TEGO roku przez ARM, czyli zapewne zakamuflowaną opcję niemiecką, gorszy sor, czy mordy zdradzieckie albo agentów Tuska, a które od razu wylądowały na aledrogo po 10 razy tyle