Płocka grupa spikerska – ZG Spikerzy – w składzie Wojciech Wiśniewski i Jakub Chonchera, od najbliższego piątku będą poprowadzić największą handballową imprezę w kraju i Europie. Co ważne, ZG Spikerzy poprowadzą mecze grupy A, a więc grupy, w której znajduje się reprezentacja Polski.
– To dla nas wielkie wyróżnienie i jednocześnie wielki kredyt zaufania od organizatorów – mówi jeden ze spikerów, Wojciech Wiśniewski. – Bycie na takiej imprezie to wielki prestiż. Mamy nadzieję, że to dopiero początek wielkich imprez w naszym wykonaniu – dodaje.
Spikerzy z Płocka w pierwszej fazie turnieju poprowadzą polską grupę, a później przeniosą się do Wrocławia, gdzie poprowadzą fazę główną turnieju.
– Dokładnie, po fazie grupowej przeprowadzamy się do Wrocławia. Będzie to świetna okazja do pokazania się w innym mieście, jak również do obejrzenia na żywo innych reprezentacji – mówi drugi ze spikerów, Jakub Chonchera.
Mistrzostwa Europy w piłce ręcznej mężczyzn rozpoczną się już w najbliższy piątek, 15 stycznia, i potrwają do niedzieli, 31 stycznia. W fazie głównej turnieju, która odbędzie się we Wrocławiu, wystąpią po trzy najlepsze zespoły z grup C i D (w grupie C zagrają: Hiszpania, Szwecja, Niemcy i Słowenia, w grupie D: Dania, Węgry, Czarnogóra i Rosja – przyp. red.). Dwie najlepsze z nich awansują do półfinałów.
ZG Spikerzy to zgrana grupa płocczan, która swoją przygodę rozpoczęła od komentatorskiego projektu radiowych relacji z wyjazdowych spotkań piłkarzy ręcznych Wisły Płock.
Od 2014 roku zaczęli wspólnie prowadzić imprezy sportowe, takie jak chociażby turniej Beach Handball Płock, cykl letnich Campów Artura Siódmiaka, cykl turniejów piłki ręcznej plażowej PGNiG Polish Beach Handball Tour (realizując również stream internetowy z komentarzem na żywo dla unikatowi.pl) oraz turniej siatkówki plażowej Beach Volleyball Cup 2014.
Dodatkowo, ZG Spikerzy stali się także ambasadorami EURO 2016 w piłce ręcznej, na których teraz będą prowadzić mecze. Gratulujemy!
Na zdjęciu: Jeden z płockich spikerów, Wojciech Wiśniewski (od lewej). Fot. Mateusz Lenkiewicz