- Naszymi głównymi odbiorcami są sieci wielkopowierzchniowe oraz hurtownie handlu tradycyjnego - opowiada o sobie Dąbrowski. - Społecznie, od kilku już kadencji, pełnię funkcję prezesa Polskiej Izby Makaronu - jest to organizacja zrzeszająca polskich producentów makaronu - dopowiada.Prywatnie nasz bohater to dumny ojciec i dziadek oraz... pasjonat kulinariów. Gotuję nie z przymusu, lecz z pasji Pasję do gotowania Marek Dąbrowski wyniósł z domu rodzinnego. - Gotuję nie z przymusu, lecz z zamiłowania - mówi Marek Dąbrowski. - Od dawien dawna pasjonowałem się kulinariami, dlatego też w pewnym stopniu wyręczam w tym żonę w domu. Przy odrobinie wolnego czasu, czyli głównie w sobotę, pozwalam sobie na zabawę z kuchnią - dodaje. Prezes Polskiej Izby Makaronu pasją do gotowania został zarażony jeszcze jako dziecko - teraz sam swoje zamiłowania przekazuje swoim dzieciom.
- Wyniosłem to z domu rodzinnego, gdyż mama była świetną kucharką - wyjaśnia pan Marek. - Od dziecka krzątałem się po kuchni i po prostu mnie tym zaraziła - wspomina.U mnie gotowano przede wszystkim polskie potrawy
Michał Siedlecki
- Zauważyłem, że nawet syn zaraził się pasją do gotowania - śmieje się. - Najwyraźniej w pamięci utkwił mi kotlet mielony z ziemniaczkami i buraczkami oraz tradycyjny schabowy z kapuchą - dodaje.Kalafiorowi i brokułom mówię stanowcze nie Marek Dąbrowski lubi przebywać w kuchni: gotować, kosztować i przygotowywać potrawy. Nasz rozmówca jest też otwarty na nowe smaki. - Nie jestem wybredny, na ogół jem wszystko - tłumaczy. - Najbardziej jednak smakują mi potrawy z kaczki, szczególnie czarnina i pieczona kaczka z burakami i żurawiną - tłumaczy. Od tej reguły są jednak pewne ustępstwa. - Do tej pory nie mogę się przekonać do kalafiora i brokułów. Staram się ich nie jeść, chyba, że są to minimalne ilości, jedynie w formie dekoracji - zdradza nasz rozmówca. Pomimo tej niechęci do brokułów, prezes Polskiej Izby Makaronu z chęcią sprawdza nowe dania - czasem całkowicie w ciemno.
- Odwiedzam restauracje, w których serwowane są dania regionalne. W Gnieźnie udało mi się skosztować potrawy typowe dla kuchni litewskiej. W okolicach Poznania natomiast trafiłem na restaurację, gdzie można było wybrać sobie rybę, która zaraz po wyłowieniu z basenu była na świeżo przyrządzana i serwowana na stół - opowiada.W trasie smakuje nawet Big-Mac Marek Dąbrowski wyznaje zasadę, że kuchnia ma być dobra, smaczna i zdrowa. Ta zasada aktualna zarówno w domu, jak i podczas wyjazdów prywatnych i służbowych. Są jednak pewne odstępstwa.
- Staram się unikać jedzenia typu fast-food, choć czasem i Big-Maca zjem po drodze - zdradza szeptem. - Posmakowała mi też specyficzna kuchnia chińska, którą spróbowałem podczas wizyty w Hongkongu. To dania, które nie każdemu Europejczykowi przypadną do gustu - dopowiada.Ta specyficzność, o której mówił w rozmowie z nami Dąbrowski, polega na jej różnorodności. - Na przykład w Hongkongu serwowane są potrawy kuchni koreańskiej. Mi ona posmakowała, a szczególnie tradycyjna kaczka po seczuańsku - wyjaśnia Marek Dąbrowski. Rajem dla jego podniebienia jest również kuchnia bułgarska. - Co roku spędzam wakacje w Bułgarii i przyznam się szczerze, że zafascynowała mnie tamtejsza kuchnia. Zasmakowałem w takich potrawach jak kawarma, która jest daniem składającym się z mięsa i warzyw. Lubię też znaną na całym świecie sałatkę szopską oraz tarator, który pełni funkcję bułgarskiego chłodnika - wymienia. Tajemniczo brzmiący tarator to chłodnik przyprawiony aromatycznymi, regionalnymi ziołami, m.in. czubricą. - Będąc w Bułgarii, namawiam również na spróbowanie placka z białym serem o nazwie banica - zachwala Dąbrowski. Makarony to świetna baza do potraw Nasz bohater to prezes Polskiej Izby Makaronu, dlatego też nie mogło zabraknąć pytania: ziemniaki czy makaron?
- Na ogół jestem "kartoflarz", bo bardzo lubię ziemniaki, ale makaron również. Najmniej smakują mi potrawy z kaszy, poza gryczaną. Makarony są natomiast świetną bazą do potraw - przekonuje.Według pana Marka, makarony to dobra i zdrowa alternatywa dla ziemniaków. - Proszę zauważyć, że kuchnia włoska bazuje głównie na nich. Polecam makarony w różnych formach, zarówno pełnoziarniste, jak i te z pszenicy durum. Uważam, że makaron ugotowany al dente jest korzystny dla człowieka i jego potrzeb odżywczych. Wbrew powszechnej opinii, dobrze ugotowany makaron nie tuczy, wystarczą odpowiednie dodatki - zapewnia. Zalety makaronu będą mogli poznać państwo sami. Bazą potrawy, na którą przepis zdradził bohater tego wydania "Płockiej Kuchni" jest właśnie makaron. Ekspresowy makaron z tuńczykiem Marka Dąbrowskiego Składniki:
Straciła pieniądze. 38-latka myślała, że pomaga
Ach, jaki to powód do radości. Naród, który staje po stronie oszusta i złodzieja zasługuje na wszystko co go spotyka...
Do bucy
15:38, 2025-06-14
Co po wyborach z podzieloną Polską? [PODCAST]
Sukces krótkowzrocznych młotków. Skłócenie 2/3 Polaków i po co? Dla swoich korytek? Bo dla przyszłości ludzi na pewno nie... Nie ma prawdziwej wizji przyszłości, tylko nawalanie się przeciw drugiej stronie... A to przecież ludzie z jednego pnia- kumple podzieleni dla kasy.. I tyle
Cynik
08:31, 2025-06-14
Łoś na ulicy w Rogozinie zatrzymał ruch [FOTO]
ja też jak spotykam łosia z PO też go omijam🙂
seba76
18:26, 2025-06-13
Co po wyborach z podzieloną Polską? [PODCAST]
migrantów przyjął już pan Brudnicki pod własny dach? Ilu?
Ilu
11:00, 2025-06-13
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz