Remont na Chopina daje się we znaki płockim kierowcom, ale dzielnie to znoszą, licząc na poprawienie komfortu przejazdu przez tę ulicę. Naszą czytelniczkę zaniepokoiło jednak to, że podczas obfitych opadów deszczu wylewany jest asfalt.
- W trakcie wakacji, kiedy była piękna pogoda, pracownicy o 15 zbierali się do domu. A teraz, kiedy od kilku dni pada, wylewają asfalt? - dziwi się płocczanka. - Brakuje im czasu, bo muszą skończyć inwestycję zgodnie z umową. Jak to się skończy, kolejnym remontem? - pytała retorycznie.
O to, jaki wpływ może mieć układanie asfaltu podczas takiej pogody, zapytaliśmy specjalistę. - Można to porównać do ryzy papieru - powiedział nam w rozmowie prywatnej. - Jeśli kartki będą luzem i naciśniemy mocno na górę ryzy, to wszystkie kartki się wygną. Natomiast jeśli te kartki skleimy ze sobą, to nie wygną się, będą twarde. Podobnie jest z asfaltem - jeśli będzie wykonany zgodnie ze sztuką i poszczególne warstwy skleją się ze sobą, to droga posłuży nam na pewno znacznie dłużej - wyjaśnił.
Potwierdził również, że w trakcie opadów deszczu, przy niskiej temperaturze i silnym wietrze takich prac po prostu się nie robi. - Jest cały pakiet badań, dotyczących jakości asfaltu i związania się ze sobą poszczególnych warstw, które wykonuje się przy tego typu inwestycjach. Zazwyczaj jednak badania są przeprowadzane (nawet codziennie) podczas inwestycji wykonywanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, co możemy odczuć, przemieszczając się po drogach gminnych i krajowych - tłumaczył.
Mówiąc łopatologicznie - jeśli warstwa nie przyklei się do podłoża, a później poszczególne warstwy do siebie, to owszem, w trakcie odbioru tego nie zauważymy, ale droga wykonana w ten sposób będzie miała znacznie mniejszą odporność na nacisk, niż droga wykonana zgodnie z obowiązującymi zasadami. Nasz ekspert nie chciał wypowiadać się publicznie, ale zaznaczył, że nawet przy kładzeniu pierwszej warstwy, podłoże powinno zostać "zamiecione" specjalnymi szczotkami. Nie jest to fizycznie możliwe podczas opadów deszczu.
Urząd miasta rozwiewa jednak te obawy. - Na Chopina była wykonywana podbudowa pod asfalt, której deszcz nie zaszkodzi - powiedział nam Hubert Woźniak z zespołu współpracy z mediami. - Jej zadaniem jest wyrównanie terenu, a dopiero na to będą układane dwie warstwy asfaltu, najpierw nieścieralna, a na koniec ta właściwa, czyli ścieralna. Prace podczas opadów byłyby rzeczywiście ryzykowne dla trwałości warstwy ścieralnej. Wówczas zapewne mielibyśmy podobną sytuację jak na ulicy Kazimierza Wielkiego, gdzie wykonawca teraz na własny koszt od nowa wykonuje prace. Na ul. Chopina jednak asfaltowanie zaplanowano na weekend, a w przypadku opadów, na początek przyszłego tygodnia. Wykonawca, zgodnie z umową, musi zakończyć prace do 17 października. W umowie mamy zagwarantowane również, że w przypadku nieprawidłowego wykonania inwestycji, firma będzie musiała naprawić to na własny koszt - podsumowuje Hubert Woźniak.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@petronews.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
"Migranci mile widziani" - wydarzenie w Płocku
konfy wolność słowa =władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy W.I.lenin
kasandra
19:10, 2025-07-22
"Migranci mile widziani" - wydarzenie w Płocku
Zdecydowanie w Płocku faszyzmu nam nie trzeba! Ale jak tak się bliżej temu przyjrzeć, to czemu najbliższa jest tak forsowana przez lewicę penalizacja "mowy nienawiści"? Bo chyba nie wolności słowa, którą popiera Konfederacja.
Olo
18:43, 2025-07-22
"Migranci mile widziani" - wydarzenie w Płocku
Czy pomyślał jeden z drugim, że przy takim podejściu nikt nie będzie chciał mieć z nami doczynienia? Szlaban na granicach i z wyjazdów dla januszy zostanie tylko Mielno i Zakopane? Anglicy już pokazali, że nie jest to duży problem...
Cynik
18:27, 2025-07-22
"Migranci mile widziani" - wydarzenie w Płocku
a ja się martwię i to bardzo, co to będzie, gdy niedouczeni jeszcze życiem Młodzi Konfederaci, jeszcze trochę powrzeszczą i nas, porządnych Polaków ze wszystkim krajów wyrzucą?
@
18:18, 2025-07-22
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz