Blisko 3 promile alkoholu w organizmie miał mieszkaniec powiatu gostynińskiego, który został zatrzymany z powodu braku zapiętych pasów bezpieczeństwa. Młodemu mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia.
W miniony poniedziałek, 21 sierpnia po godz. 16 policjanci z gostynińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej opla, którego kierujący nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
– Policjanci w trakcie przeprowadzanej kontroli od 26-latka wczuli woń alkoholu. Mężczyzna został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, uzyskując wynik prawie 3 promili. 26-latkowi zostało zatrzymane prawo jazdy, a opel został odholowany na parking strzeżony – informuje mł. asp. Paweł Klimek z KPP w Gostyninie.
Oprócz opłaty związanej z odholowaniem auta, 26-latek będzie musiał za swoje zachowanie odpowiedzieć przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.
Policjanci ponownie przypominają, że alkohol negatywnie działa na organizm człowieka.
– Tracimy zdolność koncentracji i poczucie rzeczywistości. Zdecydowanie wydłuża się zdolność oceny sytuacji i czas reakcji. Nigdy nie wolno wsiadać za kierownicę po alkoholu! Pijany kierowca to śmiertelne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego – podsumowuje mł. asp. Paweł Klimek.
„Ukrainiec wjechał w szopę. W sukurs ruszył mu drugi przesiedleniec, jeszcze bardziej pijany”
…
„18 sierpnia 2023 Do groteskowej, a jednocześnie groźnej sytuacji doszło w miejscowości Łopienica w powiecie koszalińskim. Doszło tam do dwóch osobliwych zdarzeń drogowych z udziałem pijanych przesiedleńców z Ukrainy. W pierwszym przypadku, 20-letni Ukrainiec, będący pod wpływem alkoholu o stężeniu powyżej 1,8 promila, stracił panowanie nad pojazdem marki BMW i wjechał w budynek gospodarczy. To zdarzenie było wynikiem ryzykownego zachowania kierowcy, będącego pod wpływem alkoholu. Gdy zorientował się w sytuacji, zadzwonił po kolegę, również Ukraińca w wieku poborowym. Drugi przesiedleniec, również kierowca BMW, ma 21 lat. Próbując pomóc młodszemu koledze, który wcześniej uderzył w budynek, solidarnie ruszył mu na pomoc, choć sam miał we krwi jeszcze większą zawartość alkoholu, bo 2,2 promila. Miał pecha i uderzył w ogrodzenie nieopodal pierwszego pojazdu. Po konsultacji, dwaj przesiedleńcy postanowili jakby nigdy nic, oddalić się z miejsca zdarzenia. Według informacji podanych przez rzecznika Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie, obaj kierowcy BMW zostali zatrzymani w trakcie pieszej wędrówki w kierunku miejsca zamieszkania. NASZ KOMENTARZ: Mamy nadzieję, że zamiast wydawać polskie pieniądze i karać tych ludzi więzieniem, zostaną oni odesłani na własny koszt na granicę polsko-ukraińską. Tam powinny już czekać na nich karty powołania do niezwyciężonej ukraińskiej armii. Armia ta potrzebuje krewkich młodzików, także w charakterze kierowców. Będą mogli się wyszaleć!”
gk24.pl/dwa-wypadki-kolo-koszalina-pijani-ukraincy-w-bmw-rozbili-sie-niemal-w-tym-samym-miejscu-zdjecia/ar/c16-17808269
.zz
.zz
Nasz komentarz, czyli kogo?