Mieszkaniec gminy Sierpc wyjął w autobusie przedmiot, przypominający broń i groził kierowcy. Wszystko dlatego, że kilka dni wcześniej kierowca zwrócił mu uwagę.
We wtorek, 9 kwietnia rano do dyżurnego sierpeckiej komendy policji wpłynęło zgłoszenie, że w jednej z miejscowości na terenie gminy Sierpc młody mężczyzna groził kierowcy autobusu szkolnego przedmiotem przypominającym broń. Kierowca autobusu zaczął rozmawiać z napastnikiem, wyjął telefon i zaczął nagrywać zdarzenie. Wówczas mężczyzna wystraszył się i uciekł z miejsca zdarzenia.
– Policjanci ustalili i zatrzymali sprawcę. W trakcie prowadzonych czynności zabezpieczyli przedmiot przypominający broń palną. Ustalili również, co było powodem takiego zachowania 30-latka. Jak się okazało, kilka dni wcześniej kierowca tego autobusu szkolnego zwrócił uwagę opiekunowi dziecka o odbieraniu go z miejsca do tego wyznaczonego – informuje asp. Katarzyna Krukowska z KPP w Sierpcu.
Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Po przesłuchaniu świadków zdarzenia i zebraniu materiału dowodowego, 30-latek usłyszał zarzut. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.