REKLAMA

REKLAMA

Jakie miasta i kraje odwiedziła płocka samica sokoła wędrownego?

REKLAMA

Przeczytajrównież

Od kilku lat opisujemy losy sokołów wędrownych, które swój dom założyły na jednym z kominów Zakładu Produkcyjnego PKN ORLEN w Płocku. To właśnie tutaj znajduje się jedno z najstarszych stanowisk lęgowych sokoła wędrownego, po okresie załamania jego populacji i kilkudziesięcioletniej przerwie w gniazdowaniu na terenie Polski. Dzięki nadajnikowi wiemy, dokąd udała się młoda samica, gdy opuściła rodzinne gniazdo.

Na jednym z kominów płockiego ORLEN-u co roku wylęgają się pisklęta sokoła wędrownego. Gniazdujące tam sokoły, na przestrzeni już dwudziestu jeden lat, dochowały się ponad pięćdziesięciorga młodych.

– Zazwyczaj nie mamy zbyt wielu informacji o dalszych losach młodych. Tylko o niektórych dowiadujemy się, gdy gdzieś założą własne gniazdo lub, co niestety się również zdarza, zginą. Dzięki jednak rozwijającej się technologii, czasami możemy pozyskiwać trochę więcej informacji na temat życia, przynajmniej niektórych osobników. Dzięki udzielanemu w ostatnich latach wsparciu od PKN ORLEN, już dwa młode, płockie sokoły otrzymały nadajniki satelitarne, dzięki którym możemy śledzić na bieżąco losy młodzieży w trakcie zdobywania przez nie doświadczeń życiowych – mówi Sławomir Sielicki, prezes Stowarzyszenia Na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół”.

Jak informowaliśmy, w ubiegłym roku nadajnik otrzymała młoda samiczka Petra. Dzięki temu wiemy, że po opuszczeniu gniazda początkowo zwiedzała Polskę, natomiast na zimę przeniosła się do Niemiec. Jednak wiosną, gdy zrobiło się trochę cieplej, znów wróciła do Polski. Przez wiosnę trzymała się głównie w okolicach Płońska, a później zaczęła robić wycieczki po Polsce, odwiedzając również Królewiec i Białoruś.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Gdzie podróżowała młoda sokolica Petra? Wiemy to m.in. dzięki… panelom słonecznym




Mapa podróży Petry, fot. Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół”
Sokolica Petra, fot. Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół”

– W tym roku nadajnik założyliśmy młodej Naftce. Naftka okazała się bardziej ciekawa świata, niż jej starsza siostra. Po zwiedzaniu dużych miast, takich jak Wrocław, Gliwice, Kutno, Łowicz, tereny Ostrowca Świętokrzyskiego czy Częstochowy, odwiedziła też swoje rodzinne strony – PKN ORLEN, Włocławek i wiele innych mniejszych i większych miasteczek. Wpadła też z wizytą do swoich kuzynów do Warszawy, gdzie spędziła noc na terenie Ciepłowni Żerań. Odwiedziła również naszych sąsiadów: Rosję (Królewiec), Litwę, Białoruś, Ukrainę i Czechy. Pozostały jeszcze do zaliczenia Słowacja i Niemcy – wyjaśnia Sławomir Sielicki.

Jak podkreśla, nadajniki doładowywane są energią słoneczną, więc w okresie zimowym zdarzają się dłuższe przerwy w nadawaniu.

– Dlatego w ostatnim czasie nie dostajemy żadnych informacji, liczymy jednak, że po kilku słoneczniejszych dniach, a już na pewno wiosną, obie samiczki odezwą się i będziemy mogli nadal cieszyć się śledzeniem ich losów – podsumowuje prezes Stowarzyszenia Na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół”.

PKN ORLEN jest Partnerem wspierania odbudowy populacji sokoła wędrownego w Polsce.

Mapa podróży Naftki, fot. Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół”
Sokolica Naftka, fot. Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół”

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU