Jak Orlen wprowadza dobre praktyki?

Początki pojęcia odpowiedzialnego biznesu sięgają XIX wieku i są związane z filantropią. W miarę postępu równoważony rozwój zaczęto rozumieć w kategoriach sprawiedliwości społecznej, wzrostu ekonomicznego czy ochrony środowiska. Ważna jest także kwestia równouprawnienia kobiet i mężczyzn. - Nie ma na świecie kraju, gdzie równość między kobietami i mężczyznami wynosi 1. Najbliżej tego jest na Islandii i w innych krajach skandynawskich - mówiła Marzena Strzelczyk, dyrektorka generalna i członkini zarządu Forum Odpowiedzialnego Biznesu.

- Najwięcej dobrych praktyk wprowadzają duże firmy, ale mamy też kilkanaście przypadków mniejszych przedsiębiorstw. To taka wskazówka, drogowskaz. Już od przyszłego roku w związku z dyrektywą unijną, 300 największych firm będzie przygotowywać raporty niefinansowe - mówił z kolei Marcin Grzybek, menedżer projektów w FOB.

Dla płocczan z pewnością najbardziej istotna jest kwestia podejścia Orlenu do współpracy z miastem, o czym ostatnio było dość głośno. Kilka tygodni temu prezydent Andrzej Nowakowski przekonywał, że wsparcie ze strony koncernu będzie dużo mniejsze niż w poprzednich latach. Kibice z kolei mają za złe Orlenowi, że nie chce sponsorować sekcji piłki nożnej Wisły Płock.

Podczas dzisiejszej konferencji głos zabrała też Wioletta Kulpa, niedawno powołana na stanowiska delegata prezesa ds. społeczności lokalnej. - Mówimy to nie tylko o Płocku, ale i całym regionie. Orlen jest głęboko zakorzeniony w Płocku, to tu jest zakład produkcyjny. Powinien on spełniać swoją rolę w zakresie społecznej odpowiedzialności biznesu. - zaczęła. - Nie dezawuuję tego, co się działo wcześniej. Staram się tylko wypracować nowe płaszczyzny działania - mówiła o swojej roli.

Zaangażowanie Orlenu podzieliła na kilka kategorii: sport, infrastrukturę, kulturę, naukę, bezpieczeństwo, współpracę z organizacjami pozarządowymi, wolontariat pracowniczy i Fundusz Grantowy dla Płocka. - Aktywność fizyczna, propagowanie zdrowego trybu życia jest tutaj chyba najważniejsze - mówiła. - PKN wspiera sport zawodowy, sekcję piłki ręcznej Wisły Płock. Sekcja jest inspiracją, zarzewiem, tutaj można tworzyć wiele ciekawych praktyk ukierunkowane na dzieci i młodzież. Sportowcy są bohaterami w oczach tych małych dzieci - podkreślała. Wymieniła tu m.in. o akcji "Szczypiorniak na podwórko", trening z mistrzem czy Orlen Handball Mini Ligę.

Infrastruktura to budowa placów zabaw dla dzieci (choć prezydent Andrzej Nowakowski podkreślał, że do kolejnych koncern już nie będzie dokładał), kultura to mecenat nad Muzeum Mazowieckim i wspieranie Płockiej Orkiestry Symfonicznej, nauka to np. zakup tabletów dla dzieci ze szkoły podstawowej nr 23 czy współpraca z Politechniką Warszawską filią w Płocku. - Prowadzimy projekt płatnych staży dla absolwentów, fundacja Orlen "Dar Serca" co roku przyznaje też stypendia dla najzdolniejszej młodzieży - wymieniała.

Za bardzo ważną kwestie uznała też wolontariat pracowniczy, w którym w ostatnich czterech miesiącach wzięło udział 315 wolontariuszy oraz inicjatywę Fundusz Grantowy dla Płocka - To jeden z ważniejszych i bardziej wyeksponowanych pomysłów na rzecz społeczności lokalnej - podkreślała. O nowych projektach "usłyszymy wkrótce".

Kwestia finansowania piłkarzy nożnych Wisły Płock nie została podjęta.