REKLAMA

REKLAMA

Czytelnik: Co wpuszczane jest do studzienek na Łukasiewicza? To jakaś cuchnąca ciecz…

REKLAMA

Przeczytajrównież

Napisał do nas czytelnik, który podczas wieczornego spaceru zauważył, że na terenie budowy ulicy Łukasiewicza wpuszczana jest do kanalizacji jakaś cuchnąca ciecz. Co to za substancja?

Sytuacja, którą opisał czytelnik, miała miejsce 22 kwietnia.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

– Wieczorem w rejonie ulicy Łukasiewicza wyczuwalny był smród związków organicznych. Po małym dochodzeniu, skąd może on pochodzić, udało się dostrzec, że samochód na terenie budowy ul. Łukasiewicza, vis a vis stacji Orlen, wpuszczał do kanalizacji jakaś cuchnącą ciecz. To właśnie było źródło nieprzyjemnych zapachów. Pod samochodem było dużo piany. Czy mogliby Państwo zainterweniować i dowiedzieć się co jest wpuszczane do miejskiej kanalizacji? Bo jak widać, nie każdy nieprzyjemny zapach pochodzi z Orlenu – napisał płocczanin.

O to, w jakim celu wykonawca remontu ulicy Łukasiewicza wpuszcza bezpośrednio do studzienek nieznaną substancję, zapytaliśmy inwestora, czyli przedstawicieli Urzędu Miasta Płocka.




– Zanim wyjaśnię co dzieje się na placu budowy ul. Łukasiewicza przypomnę, że mieszkańcy w takich i podobnych sprawach powinni zawiadomić Biuro Interwencji i Informowania Mieszkańców, tel. 24 364-55-55 albo zgłosić potrzebę interwencji za pomocą bezpłatnej aplikacji Local Spot – odpisał Konrad Kozłowski z zespołu współpracy z mediami płockiego ratusza. – W podobnych sytuacjach mogą także skontaktować się z Miejskim Centrum Zarządzania Kryzysowego – całodobowy telefon 24 367-15-70. Gdyby faktycznie była to sytuacja niebezpieczna, służby mogłyby przystąpić do interwencji – tłumaczy.

W sprawie zapachu i wlewanej substancji wyjaśnia, że na ul. Łukasiewicza trwa inwestycja związana z przebudową ulicy.

– Aktualnie są prowadzone prace m.in. w branży kanalizacyjnej, które polegają na renowacji kanału kanalizacji deszczowej z wykorzystaniem rękawa termoutwardzalnego. Technologia ta jest stosowana w Polsce oraz była już wykorzystywana w Płocku m.in. podczas renowacji kanałów pod ul. Królewiecką, Nowy Rynek czy 3 Maja. Technologia ta jest bezpieczna, jednak w trakcie prac mogą występować uciążliwe efekty związane z wprowadzeniem rękawa do kanału – hałas czy nieprzyjemny zapach – wyjaśnia Konrad Kozłowski. – Prace na ul. Łukasiewicza są prowadzone prawidłowo, zgodnie z projektem i pod kontrolą inspektorów nadzoru – podkreśla urzędnik.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Komentarze 4

  1. Kamil says:

    Pytanie było zadane wprost: co to za substancja? Przedstawiciel Urzędu Maisata Płocka albo nie potrafi czytać ze zrozumieniem, albo celowo unika odpowiedzi… Tylko pytanie dlaczego i czy powinniśmy obawiać się o swoje zdrowie?

  2. rumianek says:

    no ale co to jest

  3. rumianek says:

    no ale co to jest a nie czy jest pod kontrolą

  4. Pracownik ratusza says:

    Niewygodne pytanie więc odpowiedź nie na temat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU