W Płocku ukrywał się, mieszkając u znajomych, pochodzący z Pomorza oszust. W 2014 r. wyszedł na przepustkę z zakładu karnego i… już nie wrócił. Beztroska skończyła się dla 29-latka w sobotę, 25 lipca.
– Policjanci ustalili, że mężczyzna przebywa w Płocku i mieszka u znajomych, prace operacyjne pozwoliły na ustalenie dokładnego adresu i przygotowanie zasadzki. Podczas wychodzenia z mieszkania, w sobotę rano, został zatrzymany – mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie, Sławomir Gradek.
Funkcjonariusze przewieźli 29-latka do komendy w Człuchowie, gdzie został przesłuchany i usłyszał zarzut popełnienia 5 różnych przestępstw, głównie oszustw.
Zatrzymany mężczyzna poszukiwany był 7 listami gończymi do różnych przestępstw popełnionych na terenie całego kraju, co znaczy, że 7 różnych sądów szukało mężczyzny, by postawić mu zarzuty.
– Dodatkowo okazało się, zatrzymany mieszkaniec Kolbudy przebywał już w zakładzie karnym, z którego w 2014 roku wyszedł na przepustkę i już nie wrócił. Przez okres, kiedy ukrywał się na wolności, posługiwał się dokumentami innych osób, na które brał różnego rodzaju pożyczki, meldował się w hotelach, a nawet wynajmował samochody – dodaje oficer prasowy z Człuchowa.
Wczoraj policjanci przewieźli 29-latka do zakładu karnego, gdzie odbędzie jeszcze poprzednie kary pozbawienia wolności. Prawdopodobnie czeka go przedłużenie wyroku, a także dodatkowe wyroki z innych sądów, w których toczą się przeciwko niemu postępowania. Za przestępstwa popełnione tylko w Człuchowie grozi mu 5 dodatkowych lat więzienia.