Zamknij

Boisko do likwidacji. Kiedy powstanie skwer przy ul. Hermana?

20:29, 25.04.2018 Agnieszka Stachurska Aktualizacja: 17:27, 26.04.2018
Skomentuj

Terenów zielonych w Płocku jest nadzwyczaj mało. Nic więc dziwnego, że mieszkańcy z uwagą i nadzieją przyglądają się każdej tego typu inwestycji. Podczas komisji inwestycji pytano, dlaczego dotychczas nie powstał zaplanowany skwer przy ul. Hermana. W materiale dla radnych wyjaśniono, że dla tej inwestycji (która przygotowywana jest od 201 opracowano już dokumentację techniczną. Wynika z niej, że do wykonania są ścieżki o nawierzchni z kostki betonowej, alejki parkowe żwirowe, 15 miejsc postojowych wraz z drogą dojazdową, plac zabaw, na którym stanie trampolina, kółko i krzyżyk, piramida linowa Hati, królik czy megafon, fontanny w formie dysz (tzw. fontanna sucha), leżaki ogrodowe, ławki z oparciem, kosze na śmieci oraz nasadzenia krzewów i drzew oraz trawy. Na skwer, który ma powstać w miejscu zaniedbanego boiska, zabezpieczono ok. 800 tys. zł, ale miasto chce ubiegać się o dofinansowanie z Unii Europejskiej - jest przygotowywany wniosek. Jak dotychczas, trzy przeprowadzone postępowania przetargowe nie przyniosły rozstrzygnięcia - albo oferty nie wpływały, albo proponowana kwota była zbyt wysoka dla miasta. Planowany jest czwarty przetarg. Głos w tej sprawie zabrał Marek Oleksiak, przewodniczący RMO Tysiąclecia.

- Chciałbym poznać jakieś konkrety, ponieważ to był wniosek złożony jeszcze w 2015 roku - powiedział. Jak tłumaczył, dotychczas były problemy z projektantem, a mieszkańcy nie poznali wielu szczegółów. Zauważył, że za chwilę ruszy inwestycja przy Al. Kobylińskiego, która skomplikuje wykonanie skweru.

Przewodniczący komisji Marcin Flakiewicz zapytał o ile złożone oferty przekroczyły zabezpieczoną kwotę. Jak wyjaśnił dyrektor wydziału inwestycji i remontów Andrzej Niedbała, były to kwoty niemal dwukrotnie przekraczające planowaną kwotę 800 tys. zł.
- Może więc warto zweryfikować zabezpieczoną kwotę? - pytał radny Marcin Flakiewicz. Jak sprostował skarbnik Wojciech Ostrowski, kwota kosztorysowa to 800 tys. zł, ale w budżecie zabezpieczono na ten cel 1 mln zł. - Na najbliższej sesji dokładamy 330 tys. zł, więc będziemy już blisko tych ofert, które padały - wyjaśnił.
- Dzisiaj mamy taką sytuację, że przetargi są weryfikowane na bieżąco, ceny weryfikuje rynek. Naszym zdaniem, to zadanie, mimo tych rynkowych stawek, powinno być zrealizowane za niższą kwotę. Stąd to czwarte postępowanie, mamy nadzieję, że już ostatnie - tłumaczył wiceprezydent Jacek Terebus.

(Agnieszka Stachurska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%