Czy gotowanie ma coś wspólnego z muzyką? Jak brzmi kuchnia, a jak śpiewa karpatka? Odpowiedzi na te pytania poznacie w kolejnej odsłonie naszego cyklu. Gościem tego wydania Płockiej Kuchni jest Anna Czachorowska, znana bardziej jako AniaC, artystka z Płocka, która swoją muzyczną pasją dzieli się w szkole, w internecie i na scenie. AniaC z muzyką związana jest od lat. Jak wspomina, pierwszą piosenkę wykonała świadomie, mając trzy latka. Od tamtej pory muzyka towarzyszy jej na każdym kroku. To z nią związała swoją pracę - jest bowiem m.in. nauczycielem muzyki i historii. Mówi o sobie "nauczyciel z powołania", a my z czystym sumieniem możemy dodać - artysta z pasji.
- Piosenkę "Świat" skomponowałam mając 11 lat - wspomina w rozmowie z nami Anna Czachorowska. - Pierwszymi recenzentami moich kompozycji była najbliższa rodzina i nauczycielka muzyki w Szkole Podstawowej nr 15 we Włocławku, pani Jadwiga Stasinowska. To ona kierowała mnie na różne konkursy, które najpierw sama, a później w duecie z siostrą wygrywałam - wraca myślami.Pasja muzyczna została rozwinięta. Kolejne utwory, już w bardziej profesjonalnym wydaniu, zaczęły trafiać do sieci, a AniaC rozpoczęła koncertowanie, np. 20 września, podczas jej recitalu w sali koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej w Płocku. Nasza rozmówczyni lubi nie tylko muzykę i śpiew. Uwielbia również gotować. Co więcej, wszystkie te pasje łączą się. - Kuchnia to dla mnie źródło ciekawych, rytmicznych odgłosów, które nasuwają burdony do pochodów dźwiękowych, wykorzystanych następnie w twórczości - opowiada plastycznie. - Gotowanie to tylko radość z pobytu w kuchni, a nie przykry obowiązek - przekonuje. Kopytka i młoda kapusta...
archiwum prywatne
- Nigdy nie mogłam przekonać się do owoców morza - wspomina. - Któregoś dnia, dla zwykłej przekory ze mną, mąż zamówił krewetki pieczone na maśle czosnkowym. To było naprawdę smaczne! Nie protestuję, gdy sam je przyrządza i podaje na obiad - zachwala w rozmowie z nami.Pomimo małej miłości do krewetek, na stole Anny Czachorowskiej wciąż króluje tradycja. Nie oznacza to jednak, że w domowym menu dominują proste smaki. Wręcz przeciwnie! Artystka, tak jak eksperymentuje z muzyką, tak próbuje nowych połączeń kulinarnych w kuchni. - Nowym odkryciem kulinarnym była podana cielęcina z lanymi kluskami w sosie z kurkami i kawałkami suszonej śliwki. - Lane kluski zawsze kojarzyły mi się z zupą mleczną lub pomidorową. Nigdy nie podawałam klusek lanych z mięsem. Bez protestów synów wprowadziłam to danie do menu - śmieje się pani Ania. Najlepsza na relaks kawa i... karpatka Na stole państwa Czachorowskich często pojawia się też kawa. I moment ten lubią wszyscy domownicy, bo obok kawy, na blat wjeżdża zazwyczaj również ciasto. - Lubię piec - wyznaje artystka. - Do kawy zawsze najlepsza jest moja karpatka, sernik, ciasto z masą budyniową z sezonowymi owocami z ogrodu i galaretką, do wyboru, do koloru - wymienia. To właśnie przede wszystkim słodkościami raczeni są przyjaciele i znajomi naszej rozmówczyni. - Wszyscy znajomi potwierdzają, że takiej karpatki jak u mnie, nigdzie nie zjedzą - przyznaje pani Ania. - Z tego powodu najczęściej ją piekę - dodaje. Taką samą lub bardzo podobną karpatkę, mogą upiec także czytelnicy PetroNews, którym Anna Czachorowska zdradza przepis na ten doskonały deser do popołudniowej kawy. Składniki: - kostka masła - mąka - 8 jajek - proszek do pieczenia - mleko - 2x budyń śmietankowy - brązowy cukier - cukier puder Przygotowanie: 3/4 kostki masła rozpuścić w 1,5 szkl. wody. Następnie przesiać 1,5 szkl mąki. Zagotować i wystudzić. Dodać 8 jajek i 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia, ucierać mikserem. Podzielić ciasto na dwie części , upiec na słomkowy kolor zaczynając od wysokiej temperatury, stopniowo ją zmniejszając. Krem to dwa budynie śmietankowe rozprowadzone w 3/4 szkl.mleka i zagotowane w 1,5 szk. mleka z dodatkiem trzech łyżek brązowego cukru. Po wystudzeniu, do masy dodać 3/4 kostki margaryny i przełożyć ciasta masą. Koniecznie posypać cukrem pudrem. Życzymy smacznego!
18:21, 20.09.2017
J
Piotrek14:43, 21.09.2017
Fantastyczna osoba! Niesamowity koncert Ania C i przyjaciele, niech żałują wszyscy którzy nie byli obecni!
Kasia22:11, 08.09.2018
Przepiekny glos pani Ani sprawia że pod koniec koncertu juz nie mozna sie doczekac nastepnego koncertu.A piosenka ,,Isc naprzod' jest jedna z najpiekniejszych jakich kiedykolwiek slyszalam,ta piosenka dodaje sil i polecam wszystkim jak i polecam koncert pani Ani.Ten kto pojdzie raz na koncert nastepnych nie odpusci.pozdrawiam serdecznie pania Anie i zespol
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu petronews.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@petronews.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Jarmark Tumski już w weekend. Co zaplanowano?
Z jarmarku kolekcjonerów zrobili jarmark tandety. Teraz wzięli się za Wianki...
Taa
19:44, 2025-05-28
Płocczanin na ekskluzywnej kolacji z Trumpem
Mariusz Patrowicz szacun
Serek
17:40, 2025-05-28
Będą konsultacje społeczne w sprawie CIC
Obyście kiedyś nie znależli się tak jak oni w dalekim kraju wśód takich ludzi jak wy.
Real
15:43, 2025-05-28
Będą konsultacje społeczne w sprawie CIC
Płock się wyludnia i umiera oto rządy tego nieudacznika karierowicza Nowakowskiego. Nowakowski wynocha z tego miasta!!!!! Teraz łysy dziad chce braki ludności z Płocka którzy wyjechali przez niego załatać Ukraińcami i ciapatymi bandytami. Wyrzucimy cię z urzędu razem z twoimi radnymi!!!! Po referendum zostaniesz wyrzucony na bruk gdzie twoje miejsce.
Nowakowski precz!!!!
15:01, 2025-05-28
0 0
Publiczność wspaniała. Wasza energia oplatała scenę i mnie. Dziękuję za wpis. Pozdrawiam i mam nadzieję, że powtorzymy koncert z nowymi moimi piosekami juz wkrótce i w jeszcze większym gronie Przyjaciół. A po koncercie dla fanów moja karpatka.