REKLAMA

REKLAMA

Tragiczny wypadek w gminie Brudzeń Duży. Nie żyje młody motocyklista [FOTO]

REKLAMA

Przeczytajrównież

Mapa wypadków śmiertelnych na drogach znów się zagęściła. Tym razem tragiczny wypadek miał miejsce w Brudzeniu Dużym. Zginął tam 21-letni motocyklista.

Do śmiertelnego wypadku doszło w niedzielę, 14 lipca, około godziny 10 w miejscowości Brudzeń Duży.

– Jak wstępnie ustalili policjanci na miejscu zdarzenia, 61-letni kierujący oplem podczas skręcania w lewo, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu motocyklem – informuje sierż. sztab. Marta Lewandowska, oficer prasowy płockiej policji. – Pomimo podjętej reanimacji, 21-latek z powiatu płockiego zmarł.




Na miejscu zdarzenia trwają czynności policji i prokuratora.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Dziękujemy pani Patrycji za zdjęcia.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Komentarze 87

  1. wkur...ny obywatelgrabinie?......sie.... says:

    Mialem wypadek motocyklem na 50mialem 45 cudem wywinolem sie od wozka.A mentalnosc ludzi,lekarzy zusu coz jechales motorem jestes winny i nnie wazne ,ze jechale zgodnie z przepisami a wina w100% jest po stronie stronie sprawcy wypadku.Ludzie nie znacie faktow nie wypowiadajcie sie….

  2. ja125 says:

    Nie ma śladów hamowania, bo go *%#)!& nie było!!! Wasz *%#)!& doświadczony kierowca nie zatrzymał się, minimalnie zredukował prędkość i „ściął” skręt w lewo na podwójnej ciągłej!!!
    ZABIŁ!!!!
    Nie wycierajcie sobie mord niewinnie zmarłym!!! Przestańcie się *%#)!& rozpisywać o prędkościach, alkoholu, głupocie młodego itd.
    Nie znaliście go, nie macie prawa!!

  3. Ola says:

    Niektóre komentarze są tu po prostu żenujące…jechał ile jechał … Bezmózgiem nazwać tego co to napisał to mało powiedziane.

  4. lopes says:

    Nie widziałem zdarzenia, więc napiszę ogólnie: jeśli ktoś wariuje i zachowuje się odwrotnie niż spodziewają się tego inni uczestnicy ruchu, to sam prosi się o kłopoty. Najlepiej się opamiętać, zanim dojdzie do tragedii. Publiczna droga, to nie tor gdzie są sami zawodowcy i ścigają się na żyletki. Właśnie dlatego wymyślono przepisy ruchu drogowego, a jeśli ktoś myśli, że kończą się na zasadach pierwszeństwa przejazdu (albo ograniczenia prędkości), to jest w błędzie. Każdy na drodze ma inne umiejętności, zdolności, wzrok, czy czas spędzony w trasie i każdy może popełnić błąd. Jednak jak mówi kodeks, każdy ma prawo oczekiwać, że drugi kierowca zastosuje się do przepisów ruchu.
    Nie chcę pisać o winie, ale prawda jest taka, że zachowując się lekkomyślnie, egoistyczne i nieprzewidywalnie każdemu można utrudnić każdy manewr na drodze. Choćby taki motocykl, który nagle gwałtownie przyśpieszy każdy manewr lewoskrętu może zamienić co najmniej w nieprzyjemną sytuację. Łatwo jest sprowadzać sprawę do kwestii pierwszeństwa, jeśli się jej nie widziało.

  5. Komentarz says:

    Nie obwiniajcie biednego pana on nie miał szans go zobaczyć a z resztom chłopak już prędzej po brudzeniu miał powyżej 100 na liczniku strach dziecko wypuścić z domu a starszy pan już nie żyje z tego obwiniania zmarł w dzień pogrzebu chłopaka

    • Ygjj says:

      Mózg ci umarł że piszesz takie nie prawdziwe informacje !!!!! Idioto!!!!!

    • Xxx says:

      Skąd wiadomość, że ten pan nie żyje????

    • Znajoma says:

      Pierdolnij sie w łep akurat znam mame tego chlopaka i facet ma sie dobrze. I nie pieprz glupot

  6. Bella says:

    A moze ten „dziadek”, o ktorym pisza moi poprzednicy, ma opozniony reflex i autem nie powinien kierowac?
    Ja jestem starsza od tego czlowieka i z jazda nie mam problemow – moze w zwiazku z tym, ze jezdze duzo po Europie.
    Tak czy siak – podstawa jest, ze nalezy udzielic pierwszenstwa, i to bezwzglednie, a to kierowca auta zbagatelizowal i doprowadzil do wypadku, tragicznego w skutkach ?
    Skladam wyrazy glebokiego wspolczucia Rodzinie zmarlego i Jego przyjaciolom. Wspierajcie sie w tych, jakze bolesnych chwilach ?

  7. Xxx says:

    Macie radar w oczach?
    Widziałem motocykl kolegi, który uderzył w bok auta na po granicy przedniego słupka przy 80 km/h, wyglądał podobnie.
    Wyrazy współczucia dla rodziny i znajomych.

    • Grg says:

      Radr to mało powiedziane. Oni wszyscy przecież widzieli wypadek na własne oczy dlatego teraz każdy się tak wypowiada mądrze na ten temat. Śmiech na sali

  8. Prędkość jest kluczowa says:

    MOTOCYKLISTO PAMIETAJ!
    50 km/h to 14 m/s.
    150 km/h to aż 42 metry na sekundę!
    Drodzy motocykliści: WOLNIEJ w terenie zabudowanym.
    Tutaj zasada „Patrz w lusterka bo motocykle…” nie pomoże. Kierowca auta ma parę kilo blachy ochronnej +wzmocnienia wokół, Ty tylko miękki kombinezon do ochrony.

  9. Zielone says:

    Masz zielone światło ? Wciśnij gaz do dechy i nie patrz na nikogo no bo przecież Ty masz zielone

  10. Troche zrozumienia says:

    Drogi panie/ pani Brudzeń Duży lub Brudzeń bo podejrzewam, że te komętarze pisze jedna i ta sama osobo i to pod wszystkimi artykułami na temat tego wypadku. Myśle, że jest pan osobą, która na siłe próbuje zrobić z tego motocyklisty winnego! Jestem bardzo bliską osobą z rodziny tego młodego chłopaka i prosze pana o zaprzestanie wciskania wszędzie tych wypocin o prędkości i winie motocyklisty. Jechał pan z tym chłopakiem na tym motorze? Widził pan ten pierdolony licznik? Nie to może niech pan zamknie ten ryj! Ludzie troche współczucia i empatij. Nie wiecie jaki koszmar przeżywa teraz rodzina i wszyscy, którzy znali chłopaka. Nie pozdrawiam wszystkich tych, którzy ośmielają sie pluć jadem w takich chwilach. Opamiętajcie sie!

    • Obiektywny says:

      Hmm…Ryj to zamknij ty…. A czemu ty nie chcesz empati i zrozumienia obiektywizmu dla 61 latka który do końca życia będzie musiał z tym żyć że tak samo wielu (Ciekawe czy słusznie) oskarża go o 100 % winę!!! Pokaż swoje zrozumienie obu stron bo chyba dla obu jest to tragedia której nikt nie chciał!!!!

    • Troche zrozumienia says:

      Ja w przeciwieństwie do pana nie wypowiadam się wogóle na temat tego 61latka!!! I nie pluje jadem tak jak pan! Teraz wszystko wyjaśni policja i sąd, a nie pan. Żegnam

    • arek says:

      bez przesady nie raz szalal na tym motorze myslal ze ma takie doswiadczenie nie raz go widzalem jak szybko po brudzeniu jezdzil i wiele osob mowi to samo z brudzenia a co by bylo jak by zamiast astry na droge wbieglo male dziecko pomyslal tym pustym lbem nie tylko jechal na pale a dzis wielkie cos bo ludzie swoje zdanie wyraza szkoda to tego 61 latka bo teraz musi zyc i jeszcze po sadach chodzic bo malolat chcial sie popisac i popisal dobrze ze do wiekszej tragedi nie doszlo tam

    • Ot to says:

      Przydałoby się popracować nad poprawną pisownią…..Szok… takie ..byki….No ciemnogród.

    • Ewa says:

      Oj, plujesz Ty jadem i słownictwo fajne. Panie Obiektywny, zgadzam się z Tobą w 100%, szkoda chłopaka, Jego rodziny, współczuję bardzo, nie powinno się to wydarzyć, życie przed Nim. Ale współczuję bardzo temu kierowcy opla, będzie żył z tym i lat mu to ujęło A nie mógł człowiek widzieć skrecajac wyjezdzajacego zza zakrętu motocyklu. Nie piszcie negatywnych komentarzy na temat starszego Pana, dziękujcie Bogu, że to nie Wy siedzieliscie w tym czasie i miejscu za kierownicą swoich samochodów, co teraz czulibyscie?

  11. Motocyklista says:

    Zawsze będzie winien motocyklista tak jest było i będzie nawet jak by jechał 50 i by mu wymusił to i tak będzie winien motocyklista ,,,, jesteśmy już na to skazani ….

    • Motocyklista says:

      Po tym co wyczyniamy to wcale nie dziwne

  12. G. says:

    Wyrazy współczucia dla całej rodziny… Ogrom tragedii. ..całe życie przed nim było. ..niech spoczywa w pokoju…

  13. Cezary says:

    Jestem motocyklistą od 40 lat. Wypadki zdarzają się w najmniej oczekiwanym momencie bylem młodszy jeździłem 300 na godz później 200 i nie miałem wypadku. Kilka dni temu jechałem 65 na godz z synem i się przytrafiło. To że kierowcy puszek wymuszają jest nagminne, najbardziej żenujący tetst jaki słyszałem z ust 70 letniego dziadka to.” mógł uważać”. Nie nam oceniać kto zawinił od tego jest sąd, współczuję straty rodzinie i bliskim kiedyś razem pośmigamy po niebieskich autostradach Lwg.

    • mądry says:

      To pomyśl coby się przytrafiło, jakbyś jechał tak spokojnie ze 125-150 km/h. A potem zamilcz.

    • Brudzeń says:

      Po tym co piszesz to puszkę zamiast mózgu masz w głowie!!! Chłopie na 50 jechać 150 To dla Ciebie normalne? Poza tym takim motorem nie powinien kierować 21 dzieciak !!! Pojemność 600 jest od 24 lat więc trochę obiektywizmu i Rozumu!!!

    • Lisek says:

      Chciałbym dodać że to nie pojemność, a liczba koni dopuszcza do kierowania motocykla na kategorie A2. A po drugie chłopak mógł mieć pełne A jeżeli miał już A2 od dwóch lat!

    • Nie oceniajcie, nie osądzajcie, nie ma człowieka, który nie popełnia błędów says:

      Otóż to….

  14. Anonim says:

    Większość komentarzy negatywnych wobec motocyklisty jest zapewne od ludzi którzy albo nigdy nie jeździli motocyklem albo zazdroszczą pasji…. To że widzi się szaleńców jeżdżących nieprzepisowo na motocyklach nie znaczy że każdy motocyklista tak jeździ… Samochodami jest inaczej? Przestańcie za każdym razem obwiniac śmiertelnie potraconego motocykliste… Tylko dlatego że hulugani motocyklami i tuningowanymi autami robią hałas

  15. Baba says:

    Kolejny dawca….nie on jeden…

  16. Kierowca says:

    Jak można pisać że co z tego iż szybko jechał był dzień Brudzenia a gdyby jemu dziecko wtargnelo na jezdnię? Jeden i drugi są winni, on też przepisów nie przestrzegał

  17. Wyrazdzwiękonaśladowczy says:

    Zauważcie ze przed miejscem wypadku jest zakret. Kierowca opla w momencie wykonywania manewru skrętu mógł nie widzieć motocykla ktory wyskakuje nagle z zakrętu z prędkością ponad 100. Tak to jest jak małolaci bez wyobrazni z sianem w głowie dorwą sie do takich maszyn . Szczęście w nieszczesciu ze nie zrobił wiekszej tragedi bo oplem jechała cała rodzina…

    • Xyz says:

      Motocyklista napewno nie jechał tamtędy pierwszy raz. Myślę że wiedział doskonale jak się poruszać po tym miasteczku. Chłop mu wyjechał. On stracił życie jadąc swoim pasem.

    • Xxx says:

      No tak. Ważne że cała rodzina żyje a biedny młody chłopak stracił życie.. Mieszkał w Brudzeniu więc znał tą trasę na pamięć. Wyraźnie jest napisane że Opel wymusił pierwszeństwo. Nauczcie się czytać ludzie. Zginął chłopak, nasz kolega przed którym było całe życie.

    • Wyrazdzwiękonaśladowczy says:

      Znal ta trase doskonale i wiedział ze na lajcie moze wchodzic w ten zakret ponad 140? To i tak długo jezdzil na farcie. Gdyby jechal przepisowo nie doszlo by do tragedi. Zastanów sie jaka jest różnica w zobaczeniu motoru ktory wyjeżdża z zza zakretu z przepisowa predkoscia 50 a gdy wylatuje z predkoscia ponad 140…

    • Brudzeń says:

      Nie zawsze wymuszający jest winny poczytaj trochę sobie o tym

    • ikifar says:

      Pieknie to ujoles nic dodac nic ujac

  18. Xyz says:

    Ludziom w tych czasach wszystko przeszkadza. Ryk motorów. Smog ma ulicach od samochodów. Śmierdzący Orlen który nas zabiją. Facet nie ustąpił pierwszeństwa. Chyba jasne kogo jest wina, a że chłopak był młody to nieznaczy że głupi. Jeśli się fascynowal motocyklami to nic dziwnego że brawura czy szybsza jazda się zdazala , nie uwierzę że wy, wszyscy nagle są takimi przestrzegającymi zasady ruchu drogowego kierowcami i w zabudowanym nigdy nie mieli więcej niż 50km/h. Chłop który prowadził samochód znając realia prawdopodobnie widział, ale liczył że zdąży. Nie widzę szans że nie widział motocykla jadącego z naprzeciwka. Wiem że są różne sytuacje ale zginął chłopak, syn i przyjaciel . Nie wiecie jaki to ból więc z łatwością pisze się wam takie a nie inne komentarze. Nikt z Was nie myśli jak czuje się rodzina? Każdy jest pierwszy do oceniania jakby był glownym świadkiem wypadku. Przed nim było całe życie. A teraz resztę życia będzie jedynie w pamięci bliskich

    • Karolina. says:

      Niech komentujący uszanują stratę rodziny i bliskich. Znałam tego chłopaka ale nie mnie osądzać jak jeździł, każdemu motocykliście zdarza się jazda ponad przepisowe 50 w terenie. Niestety odszedł od nas za wcześnie, strata nie tylko dla bliskiej ch ale wszystkich że środowiska motocyklowego… Niech spoczywa w pokoju.

    • Brak slow says:

      Dla mnie to brak słów , jechał ile jechał.ale jechał swoim spasem to jest fakt miał pierwszeństwo przed dziadem i tyle ale jak dziad był skupiony na szukaniu sklepu otwartego w niedzielę to takie są realia wyjechał wymusił zabił chłopaka i tyle . Chłopak wyjechał z domu do domu nie wrócił nie ze swojej winy że jechał szybko tylko z winy kierowców którzy są tak zakręceni że sami nie wiedza jak jechać bo jeżdżą na pamięć . Brak słów dziad pożyje jeszcze z 15 lat a chłopaka zabił jaka to sprawiedliwośc? Nie znałem go ale brak słów na to co się dzieje sam jedze i widzę na drodze cuda . Jadąc skupiam się nie na drodze przed sobą tylko na innych kierowców aut bo jezdza z telefonem w łapie i tylko ich interesuje co nowego na FB a nie to co przed nimi i za nimi .

    • 50km/h says:

      Jechał ile jechał? Żyjemy chyba w państwie prawa, jest ograniczenie do 50 jedź 50 masz szansę aby zareagować na zły manewr innego kierowcy. Myśl za siebie i innych

    • Xxx says:

      Ja znałam chłopaka. Zawsze był rozsądny. Kochał jeździć, straszne jest to że ta pasja go zabrała. Że chwilą nie uwagi i przez czyjąś nie uwagę można zginąć. Wyjść z domu i do niego już nie wrócić. Tak bardzo współczuję rodzinie i bliskim

    • Wyrazdzwiękonaśladowczy says:

      Jechal ile jechał? Typowe myslenie kolejnego bezmozgs na motorze. Chłopie przesiadz sie jak najszybciej na rower zanim komuś zrobisz krzywde

    • Współczuję says:

      Brak slow to niestety dobry tytul do tego komentarza. Dobrze, że brak słów nie znalazł się w tym miejscu na drodze zamiast tego jak napisałeś,, dziada,, zastanawia mnie tylko czy widziałbyś skrecajac pędzącego zza zakrętu motocykliste bo ja znam ten zakręt. Nie ma szans prawidłowo skręcić jeżeli zza zakrętu wyskoczy pojazd z dużą prędkością. Szkoda bardzo młodego człowieka, Jego rodziców , rodziny, trudno wyobrazić sobie co oni przeżywają. Współczuję im bardzo. Ale bardzo współczuję temu kierowcy opla, myślę, że nie jest winien i On też do końca życia będzie miał to przed oczyma. Każdy mógł być na Jego.miejscu. Współczuję bardzo obu stronom.

    • Brudzeń says:

      Ciekawe podarta prezerwatywo ile jeszcze ty pozyjesz???

  19. Zdziwiony says:

    To jednak mężczyzna kierował tym Oplem ? A mówili, że kobieta.

  20. Brudzen Duzy says:

    Bardzo ważne jak szybko jechał, bo może Pan kierujący oplem nie miał szansy go zobaczyć. To nie jest pasja tylko brawura i igranie z życiem. Na szczęście nikomu innemu nic się nie stało.

  21. kapika 51 says:

    też jeżdże i jak jestes taki bystry to przyjedż do Rogozina i wyjedż samochodem z uliczek na drogę 567 tzw. ulice płocką jak jadą motocykle zycze ci powodzenia

  22. Davee says:

    Nie ważne ile jechał zasada prosta nie ustąpił mu pierwszeństwa nie upewnił się do końca czy możliwe jest skręcenie . Ile by nie jechał to nie tłumaczy kogoś kto zawinił że jest bez winny bo kierowca motocykla jechał za szybko. Chore ludzie macie myślenie jeżdżę Moto na codzien i widzę że ludzie autami też jeżdżą za szybko czy to w mieście czy poza norm z tym że motor się wyróżnia na tych szarych ulicach i każdy na niego się patrzy jak jedzie szybciej a samochody to co? Tempomaty po mieście mają myślicie? Zginął chłopak , zawinił kierowca auta i tyle . Szanujcie kogoś a nie oczerniacie z powodu prędkości i pasji. Pozdrawiam tych co jeżdżą i rozumieją . Lwg

    • kapika says:

      też jeżdże i jak jestes taki bystry to przyjedż do Rogozina i wyjedż samochodem z uliczek na drogę 567 tzw. ulice płocką jak jadą motocykle zycze ci powodzenia

    • Davee says:

      To wsiądź na hulajnogę elektryczną i jeździj po drogach rowerowych jak masz problem ze sobą i z małymi uliczkami albo dokup godziny w ośrodku dokształca twoje amatorskie doświadczenie .

    • Brudzen Duzy says:

      Bardzo ważne jak szybko jechał, bo może Pan kierujący oplem nie miał szansy go zobaczyć. To nie jest pasja tylko brawura i igranie z życiem. Na szczęście nikomu innemu nic się nie stało.

    • Troche zrozumienia says:

      Drogi panie/ pani Brudzeń Duży lub Brudzeń bo podejrzewam, że te komętarze pisze jedna i ta sama osobo i to pod wszystkimi artykułami na temat tego wypadku. Myśle, że jest pan osobą, która na siłe próbuje zrobić z tego motocyklisty winnego! Jestem bardzo bliską osobą z rodziny tego młodego chłopaka i prosze pana o zaprzestanie wciskania wszędzie tych wypocin o prędkości i winie motocyklisty. Jechał pan z tym chłopakiem na tym motorze? Widził pan ten pierdolony licznik? Nie to może niech pan zamknie ten ryj! Ludzie troche współczucia i empatij. Nie wiecie jaki koszmar przeżywa teraz rodzina i wszyscy, którzy znali chłopaka. Nie pozdrawiam wszystkich tych, którzy ośmielają sie pluć jadem w takich chwilach. Opamiętajcie sie!

    • ddd says:

      A to się możesz zdziwić oszołomie przytoczyć ci wyrok sądu w podobnej sprawie?

  23. MK says:

    Poruszam się autem, motorem i rowerem. Brak wyobraźni kierowców i brak umiejętności może nie boli ale doprowadza do śmierci. Poziom kształcenia kursantów i weryfikacja kto może otrzymać prawo jazdy osiągnął dno.

  24. mieszkaniec Brudzenia says:

    Taki wypadek był tylko kwestia czasu. Może nauczy to pozostałych motocyklistów, którzy w Brudzeniu 100 metrów za rondem osiągają już zawrotne prędkości. Wyjść z dzieckiem na działkę nie można, bo tylko ryk motorów.

    • Mieszkanka Brudzenia says:

      Święta prawda,mieszkam na Toruńskiej i słyszę tyllko świst motocyklów…zresztą kierowcy aut też zapier…tam nieźle.Panie wójcie może czas pomyśleć o progach zwalniających?

  25. Sobowo says:

    Moim zdaniem do takich zdarzeń to powinna jeździć jednostka z Osp Sikórz. To jest jedyna jednostka w gminie która robi wszystko jak należy począwszy od ubioru po działania podczas akcji.

    • On says:

      Widzisz mało inteligentna osobo, moze bys pomyslał że ktorys z druhów przechodząc pomógł???

    • !!! says:

      Nie szata zdobi Strażaka

  26. Brudzeń says:

    Jednostka z Systemu Krajowego jeździ do akcji w dresach koszulce adidasach i chelmie pełen profesjonalizm. Brawo druhowie .

    • Samo Życie says:

      Kolego Brudzeń jeśli byś potrzebował pomocy tak jak to ten uczestnik wypadku patrzył byś na to jak kto jest ubrany? Dla mnie to oni mogą być w kompielowkach aby udzielili mi KPP, aby mieli do tego sprzęt a z tym już wiadomo jak jest w naszej gminie ,druhowie wyjeżdżają do działań starym zużytym autem które posiadają w użyczeniu od PSP , poprzednie auto kupili za swoją kasę tego też nikt nie widzi ,widzą ich tylko politycy kiedy chcą żeby na nich głosowali obiecując nowe auto już od lat. Tak masz rację tak jak byli ubrani źle świadczy o nich samych ale nie o ich kwalifikacjach ,umiejętnościach. Poprostu chcieli zapewne wyjechać jak najszybciej się da udzielić pomocy i nie wszyscy zdarzyło kompletnie się ubrać.

    • Mieszkanka Brudzenia says:

      Człowieku zastanów się co piszesz. Chyba liczy się to że byli na miejscu zdarzenia w ekspresowym tempie a nie to jak byli ubrani. Gdy jest zagrożenie życia i zdrowia nikt nie będzie przejmował się strojem.

  27. Nick says:

    Brawo dla strażaków z Badkowa Kościelnego za ubiór w czasie akcji. Za kierowaniem ruchem z papierosem w ustach.

    • . says:

      Byleś kiedykolwiek chociazby uczestnikiem takiego wypadku? Bo z tego co piszesz wydaje mi się, że nie … Strażacy byli nie po ubierani ponieważ spieszyli sie żeby jak najszybciej wyjechać i udzielic pomocy, niby to tylko ubranie się ale jednak zabiera cenne sekundy które w takich sytuacjach są najważniejsze,karetka zazwyczaj na miejsce takiego zdarzenia dojeżdża jako ostatnia i to właśnie strażacy ochotnicy udzielają KPP jako pierwsi … A co do papierosa owszem nie powinni palic ale to też są ludzie, przykechali do wypadku w którym brał udział ich znajomy, kolega, przyjaciel. Oni tez mają swoje nerwy też reagują bo są poprostu ludźmi i nerwy robią swoje. Jestem osobą nie palącą ale wiem że osoby palące bedące w sytuacjach stresujących palą, poniekąd pozwala im sie to w jakiś sposób uspokoić, ochłonąć. Wiec postaw sie w och sytuacji i pomyśl co musieli czuć .. Pozatym palenie raczej nie przeszkadzało im w koerowaniu ruchem które się odbywało dosyć sprawnie. Wiec zanim cokolwiek napiszesz następnym razam zastanow sie co ty byś zrobił jak byś to ty był na ich miejscu. Pozdrawiam.

  28. Mama says:

    Mamo współczuję Ci ? szkoda młodego człowieka który miał całe życie przed sobą a jego pasją odebrała mu je….

  29. www says:

    Wypadki zdarzą się zawsze, tylko wsród motocyklistów jakoś nieporównywalnie częściej takie sytuacje dotyczą motocykli sportowych, ścigaczy. Może warto włączyć wyobraźnie i przypomnieć sobie trochę fizyki. Pojazd poruszający się z prędkością 180 km/h (a takie prędkości niektórzy rozwijają w obszarze zabudowanym) pokonuje 50 metrów w sekundę i nie trzeba być dziadkiem z opla ani kozakiem z innej fury podczas wykonywania manewru skrętu aby nie zauważyć młodziana na ścigaczu. Dochodzi do tego droga hamowania motocykla i umiejętności wykonania takich gwałtownych manewrów i tragedia gotowa. Potem standardowo kierowca nie ustąpił pierwszeństwa podczas skręcania, tak nie ustąpił ale komuś kogo nie widział i w wielu przypadkach widzieć nie mógł.

    • Ja says:

      Masz całkowitą rację.

    • Anonim says:

      Wszyscy piszecie o tej prędkości gdyby chłopka nie potrafił jeździć na motocyklu to by nim nie przyśpieszył. Ewidentna wina kierowcy. Chłopak mógł jechać i 200km/h i tak nie powinien mu zajezdzać drogi. Bardzo mi smutno że potraficie pomawiać osobę która umarła nie winnie. Jak zwykle specjaliści na internecie wszystko lepiej wiedzą.

    • Kacper says:

      O zmarłych sie mówi dobrze albo w cale

    • Nieprawda says:

      Jeśłi to był teren zabudowany, to nie mógł jechać 200.

    • Arek says:

      Kolego- jeśli jechał nawet 150 km/h to mało prawdopodobne żebyś go zauważył. A skoro nic nie jedzie to wyjeżdzasz z podporządkowanej – proste. Popatrz na zdjęcia i zobacz uszkodzenia. Przy 60 km/h zrobione ?? No właśnie. Wiec młodziak sam sobie winny i tyle w temacie

    • Mieszkanka Brudzenia says:

      W miejscu wypadku jest teren zabudowany.Tyle w temacie…

    • Xxx says:

      Przecież nagle wszyscy jeżdżą przepisowo. Wszyscy świeci nagle i bez wykroczeń

    • Brudzeń says:

      Popieram w 100%

    • ikifar says:

      Masx absolutna racje. Nikt nie kupuje scidacza poto aby jezdzic 50 albo 90 kupuja po to aby zapier….c i takie sa efekty. Wymusil bo nie widxial.

    • Brudzen Duzy says:

      Jeśli to ten którego obserwowałem od kilku tygodni, jak szalał po ulicach Brudzenia na błękitnym motorze, to brawura i nieodpowiedzialnosc motocyklisty doprowadziła do wypadku.

    • Wiola says:

      Czy zawsze przyczyną wypadku musi być prędkość?Ludzie bywa i tak, że przy niskiej prędkości ludzie też giną np uderzenie w głowę i zgon. Ciekawe co wtedy byście pisali. Współczujcie rodzinie, Też mamy dzieci…..

  30. Hahah says:

    W wieki 20lat mozesz ukończyć to prawo jazdy. A2 od 18 2 lata i mozesz robic a. Doinofrmuj sie zanim zaczniesz sie madrzyc.

  31. Kkk says:

    Nie my tu jesteśmy od osądzania. Każdy z nich ma żyjących bliskich wiec uważajcie co piszecie zeby nie robić jeszcze przykrości w i tak trudnej chwili dla bliskich

  32. Widziałem to says:

    Prędkość zabija i brawura a nie winę zwalać na dziadka, jak z**** to i nie zdążył go zobaczyć no sorry małpie brzytew a młodym motor. Z motoru nie wiele zostało widziałem to na własne oczy a w Zafirze pół przodu nie było to jechał 50 ?? Czy 150 !!

  33. #debilnadrodze says:

    Ciekawe czy miał odpowiednią kategorię na tą maszynę bo wygląda to na motocykl od 24 lat, a nie 21…
    i ciekawe, gdzie robił kurs?? bo jeśli w Brudzeniu, to u dwóch szanownych PANICZÓW instruktorów to się nie dziwię, skoro sami uczą m18 latków motocyklem przeznaczonym na kat. A, czyli od 24 lat…

    • Anonim says:

      Jeśli robisz a2 w wieku 18lat to po 2 latach możesz legalnie robic pełne A ?

  34. ares says:

    Kiedy byłem młody i piękny jeździłem motocyklem i wiem jedno przy 50 trudno się zabić. Jak by zajechał drogę przepisowo jadącemu motocykliście to ten pewnie by żył i teraz na Winiarach się zastanawiał co mu zrobili że go bardziej boli niż po wypadku. Wprowadzić zasadę że jeżeli ktoś przekracza prędkość to jest winny niezależnie od innych okoliczności. Ciekawe jak by wyglądały statystyki. Na motocykle powinny być wydawane specjale pozwolenia i przeprowadzane badania psychiatryczne. Mam prawo jazdy od ponad 20 lat 2 razy udało mi się wyprzedzić motocykl. Raz gdy Pan rozmawiał przez telefon i dodam że nie jestem zawalidrogąa ale staram przestrzegać przepisy.

    • Anonim says:

      Ale jednak zajechał mu droge tak?

    • paulaner01 says:

      Zajechał? Prawdopodobnie… Ślady na jezdni wskazują, że do zdarzenia doszło gdy auto już wykonywało manewr. Wydaje się, że gdyby nie prędkość nie doszłoby do tego zdarzenia. Ciekawe co z trzežwością uczestników?

    • lopes says:

      Bardzo mądry wpis. Dodatkowo ludzie muszą zrozumieć, że każde, każde przecięcie torów ruchu, to potencjalne zagrożenie (choćby była nawet sygnalizacja). Dlatego kodeks apeluje o zmniejszenie prędkości i dodatkową uwagę w takich miejscach, o dostosowanie się do sytuacji poprzez zmniejszanie ryzyka. Niestety, najłatwiej jest zagłuszać rozsądek i jechać szybko, licząc, że nikt nie wyjdzie, ani nie wyjedzie, w konsekwencji jeździć na farcie ale szczęścia czasem może zabraknąć…
      Z tym wyprzedzaniem motocykli, to rzeczywiście masz rację… Zresztą ja nigdy nie kierowałem innym jednośladem niż rower, ale domyślam się, że wraz ze wzrostem prędkości gwałtownie spada (odwrotnie proporcjonalnie do ryzyka) zdolność do wykonania szybkiego, choćby delikatnego manewru omijajania, co niestety często widać po miejscach kolizji.

  35. teg says:

    predkosc, predkosc, predkosc

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU