REKLAMA

REKLAMA

Metamorfozy Płocka – Płocka dziekanka

REKLAMA

Nie ma chyba płocczanina, który nie interesowałby się, jak nasze miasto wyglądało kilkanaście, kilkadziesiąt czy kilkaset lat temu. Wraz z Towarzystwem Naukowym Płockim wprowadziliśmy nowy cykl, dzięki któremu możecie zobaczyć metamorfozę Płocka…

Przeczytajrównież

Dzięki życzliwości Towarzystwa Naukowego Płockiego, możemy zaprezentować Wam unikalne zdjęcia naszego miasta w zestawieniu z aktualną fotografią danego miejsca czy budynku.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.
Fot. ze zbiorów TNP
Fot. ze zbiorów TNP

Dzisiaj zapraszamy do zapoznania się z historią budynku tzw. płockiej dziekanki, mieszczącego się na rogu ulicy Kościuszki i Tumskiej, pod adresem ul. Kościuszki 1. Kamienica ta, wybudowana w 1806 r., należała do budowniczego województwa płockiego, Ludwika Mahna. A skąd nazwa potoczna? Płocki budynek jest podobny zewnętrznie do warszawskiej „Dziekanki” na Krakowskim Przedmieściu. Jak czytamy w historii kamienicy, dom ten był jednym z miejsc spotkań płockich masonów. Bywali tu m.in. Józef Pestugia i Wilhelm Fick (mieszczanie), Dawid Trotz (poczmistrz), Jan Smoliński (aptekarz), Wincenty Chełmicki (ziemianin), Antoni Sumiński (radca), Franciszek Jałowiecki (prezes sądu), Hipolit Gawarecki (prokurator), Ludwik Mahn (budowniczy) i Karol Hawelke (pastor). W piwnicy budynku znaleziono głazy, które są typowe dla kaplic masońskich.

Metamorfozy Płocka – Kamienica Kuliga

Po likwidacji w 1821 roku lóż masońskich, w „dziekance” zaczął działać klub towarzyski, z elementami instytucji charytatywnej, tzw. Resursa Obywatelska, która przetrwała (z małymi przerwami) do II wojny światowej. W okresie międzywojennym natomiast, kamienica należała do Aleksandry i Romana Lewensteinów (co wyraźnie widać na zdjęciu z tego okresu). Roman Lewenstein znany był w mieście jako miłośnik sztuki, kolekcjoner (numizmatyk), był także prezesem Towarzystwa Kredytowego. Został zamordowany przez Niemców w Działdowie, w czasie II wojny światowej.

Metamorfozy Płocka – Baszta

Kamienica przy Kościuszki 1 kojarzyła się przez wiele lat z dobrym jedzeniem. Po 1945 r. w budynku mieściła się bowiem dość znana w Płocku restauracja „Pod Strzechą”.




Fot. Adek Jasiński
Fot. Adek Jasiński

Obecnie kamienica ta nadal należy do rodziny Lewensteinów. Jednak obecni właściciele chcą ją sprzedać, ze względu na kontrolę konserwatorską, która nakłada obowiązek zainwestowania w remont budynku. Płocka dziekanka niszczeje, co widać szczególnie od strony podwórka – miejsce to upodobali sobie bezdomni, służy też jako składowisko różnego rodzaju śmieci. Odrapana elewacja i widoczne z dala gryzmoły namalowane sprayem również nie tworzą przyjemnego widoku. Czy znajdzie się nowy właściciel, który przywróci czasy świetności tej nieruchomości?

Metamorfozy Płocka – Dom Prasy

Miejsce jest świetne na lokalizację różnego rodzaju firmy usługowej – to kolejny budynek, który mógłby pomóc w ożywieniu ulicy Tumskiej. Jak zachęca biuro nieruchomości, zajmujące się sprzedażą: „Najatrakcyjniejsza lokalizacja w Płocku na Starym Mieście. Położona przy głównym ciągu spacerowym miasta, u zbiegu ulic Tumskiej i Kościuszki. Idealna na cele handlowe, biurowe lub mieszkaniowe. Zabytkowa kamienica posiada powierzchnię użytkową 870 mkw., a działka powierzchnię 856 mkw. Z okien kamienicy roztacza się piękny widok na panoramę wzgórza tumskiego z jego najważniejszymi zabytkami”.

Ta metamorfoza Płocka nie należy do udanych, jednak trzymamy mocno kciuki, żeby wkrótce to się zmieniło.

Źródło: Polska niezwykła, Wikipedia

Szlakiem płockiego przemysłu: Cukrownia na Borowiczkach

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Komentarze 4

  1. Maurycy says:

    Nie wspomniano, że przed wojną Lewenstein prowadził tam skład win co zresztą widać na starych fotografiach elewacji budynku.

  2. KG says:

    Autorka Napisała:
    „A skąd nazwa potoczna? Płocki budynek jest podobny zewnętrznie do warszawskiej „Dziekanki” na Krakowskim Przedmieściu.”
    Płocka do warszawskiej jest tak podobna jak krokodyl do żyrafy, bo jedno i drugie to zwierzęta i na tym koniec podobieństw. Tak samo budynek w Płocku i „Dziekanka” w Warszawie posiadają niszę w fasadzie frontowej i to całe podobieństwo. Kto widział „Dziekankę” warszawską ten wie.
    Skąd się biorą w tym mieście takie porównania? Nie lepiej nazywać to miejsc tak jak się to zawsze nazywało czyli „kamienica Lewensteinów”.

  3. IK says:

    Może zacznijcie się trochę interesować miastem.. Dziekanka jest od 2017 r. remontowana, kamienica obok jest już skonczona. Tragedia jak można nie mieć tak podstawowej wiedzy, a robic artykul..

    • Agnieszka says:

      Artykuł został napisany 7 lipca 2015 roku. Data, która pojawia się przy artykule wynika z aktualizacji galerii zdjęć – powoduje to automatycznie aktualizację daty publikacji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU