W ten weekend kino Helios proponuje aż pięć premier. Dla widzów o mocnych nerwach polecamy „Justin Bieber. Believe”, a mniej odważnych fanów kina zapraszamy na współcześnie zekranizowany klasyk – „Ja, Frankenstein”.
Ja, Frankenstein
Adam, potwór stworzony przez doktora Frankensteina, od ponad 200 lat żyje samotnie, kryjąc swoją tożsamość przed ludźmi. Obdarzony ogromną siłą i wytrzymałością, wytrenowany w sztukach walki, broni naszego gatunku przed zakusami istot rodem z najgorszych koszmarów. Nieoczekiwanie i wbrew swojej woli zostaje uwikłany w odwieczną wojnę pomiędzy dwoma klanami nieśmiertelnych. Obie frakcje chcą odkryć sekret jego zmartwychwstania, by dzięki niemu zdobyć kontrolę nad armią żywych trupów.
Ratując pana Banksa
„Ratując pana Banksa” to oparta na prawdziwych wydarzeniach opowieść o kulisach powstania filmu „Mary Poppins”. Pełna nieporozumień i burzliwych kłótni współpraca pomiędzy legendarnym Waltem Disneyem (Tom Hanks), a pisarką P.L. Travers (Emma Thompson) omal nie zakończyła się niepowodzeniem i klęską produkcji filmowej. Na usilne prośby swoich córek Walt Disney obiecuje zrealizować film na podstawie ich ulubionej książki. Nie wie jednak, że spełnienie przyrzeczenia zajmie mu 20 lat. Aby zapewnić sobie prawa do ekranizacji, musi pozyskać przychylność surowej i bezkompromisowej pisarki. W związku ze spadkiem sprzedaży powieści i pogarszającą się sytuacją finansową, Travers godzi się przyjechać do Los Angeles, aby wysłuchać planów adaptacji. W 1961 Walt Disney uzbrojony w oszałamiające storyboardy i radosne piosenki braci Sherman, staje przed pisarką, do której nie przemawiają jednak pomysły amerykańskiej ekranizacji. Producent bezradnie obserwuje, jak upragnione prawa do książki zaczynają wymykać mu się z rąk…