José Antonio „Kibu” Vicuña został nowym trenerem indyjskiej drużyny Mohun Bagan AC z Kalkuty na sezon 2019-2020. 47-letni Hiszpan od października ubiegłego roku był do kwietnia br. był trenerem Wisły Płock.
Klub Mohun Bagan oficjalnie poinformował o podpisaniu kontraktu z Kibu Vicuną, który ma poprowadzić zespół w rozgrywkach Indian Super League w sezonie 2019/20.
Mohun Bagan AC istnieje od 130 lat – jest to jedna z najstarszych drużyn piłkarskich na świecie i najsłynniejszy klub Indii, który zdobył ponad sto trofeów. W tabeli Indian Super League ubiegły rok zakończył na 5. miejscu.
Warto wiedzieć, że choć piłka nożna cieszy się w Indiach umiarkowanym zainteresowaniem, to jednak reprezentacja Indii w piłce nożnej mężczyzn raz w swojej historii uzyskała awans na Mundial. Było to w 1950 roku, kiedy to grupowi rywale indyjskiej drużyny – Mjanma, Indonezja i Filipiny – wycofali się z rozgrywek jeszcze przed rozpoczęciem eliminacji. Dawało to Indiom automatyczny awans bez rozgrywania jakiegokolwiek meczu. Ostatecznie jednak Indie również zrezygnowały z udziału w mistrzostwach, ponieważ FIFA nakazała, by wszyscy piłkarze nosili sportowe buty, a niektórzy z indyjskich zawodników chcieli grać… boso.
Od tamtej pory Indie nigdy nie zdołały uzyskać kwalifikacji na mundial. Dotychczas największym sukcesem indyjskiej kadry jest drugie miejsce w Pucharze Azji wywalczone w 1964 roku, gdy uległa ona jedynie reprezentacji gospodarzy tego turnieju, Izraelowi.
Kibu Vicuna był trenerem Wisły Płock od października ubiegłego roku. W kwietniu br. klub rozstał się z nim po przegranej z Piastem Gliwice 0:1, a Wisła przez dłuższy czas znajdowała się w strefie spadkowej Ekstraklasy.
José Antonio “Kibu” Vicuña is appointed as the new coach for Mohun Bagan F.C. team for the 2019-2020 season. The 47 year old Spanish national. Before joining Mohun Bagan he was at the helm of Wisła Płock (Poland First Division – Ekstraklasa). ?#IndianFootball #JoyMohunBagan pic.twitter.com/ixANj1aL9E
— Footiepedia – Indian Football (@IndFootiepedia) May 10, 2019
a ja jede do grudziądza.
Nie ma nic żałosnego niż poczytać koemntarze pod waszym fb., ludzie komentują na tytule.