W środę na terenie gm. Radzanowo znaleziono porzucone odpady nieznanego pochodzenia. Sprawę prowadzi prokuratura.
To już kolejny taki przypadek na terenie powiatu płockiego. Jak poinformował Piotr Jakubowski, Kierownik Biura Spraw Obronnych i Zarządzania Kryzysowego Powiatu Płockiego, w środę, 8 grudnia w godzinach przedpołudniowych do Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Płocku wpłynęło zgłoszenie od Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej o składowisku odpadów (substancji nieznanego pochodzenia), które potencjalnie mogą stanowić zagrożenia dla mieszkańców gminy.
– Sprawa dotyczy jednej z ulic w Radzanowie. Chwilowo przerywam kampanię bezpośrednią, by udać się na miejsce i zweryfikować sprawę. Przepraszam wszystkich mieszkańców, z którymi miałem się spotkać w najbliższych godzinach. Wrócę do Państwa najszybciej jak to będzie możliwe. Aktualnie czekamy na stanowisko WIOŚ i Prokuratury – przekazał na swoim profilu Piotr Jakubowski, który kandyduje na wójta gm. Radzanowo.
O tę sprawę zapytaliśmy w Komendzie Miejskiej Policji w Płocku.
– Na terenie jednej z firm w gminie Radzanowo policjanci wraz z inspektorami WIOŚ ujawnili ponad 700 sztuk pojemników (o różniej pojemności) z nieznaną na tę chwilę substancją – potwierdza podkom. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji. – Odpowiedź na to, jaka jest to dokładnie substancja, poznamy dopiero po badaniach. Czynności na miejscu prowadzone były pod nadzorem prokuratura – wyjaśnia podkom. Marta Lewandowska.
Do zbadania substancji powołany został biegły.





To tylko w Radzanowie takie cyrki
z reichu?