Zatrzymani członkowie "grupy płockiej". Sprzedawali narkotyki, posiadali broń bez zezwolenia

Jak informuje Prokuratura Krajowa, na polecenie prokuratora Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie, funkcjonariusze Komendy Stołecznej Policji zatrzymali w tej sprawie pięć osób, a kolejna została doprowadzona z Aresztu Śledczego. Usłyszeli zarzuty popełnienia m.in. przestępstw narkotykowych oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, przemytu narkotyków, wprowadzenia do obrotu znacznej ilości narkotyków oraz posiadania broni bez wymaganego zezwolenia.

- Z ustaleń prokuratora wynika, że podejrzani dokonali przemytu i wprowadzili do obrotu ponad 100 kilogramów marihuany o wartości prawie 3 milionów złotych, kilku kilogramów kokainy o wartości ponad 1,2 miliona złotych, 2 tysięcy sztuk tabletek ekstazy oraz amfetaminy - informuje Prokuratura Krajowa. - Przestępstwa narkotykowe zagrożone są karą nawet do 15 lat pozbawienia wolności - dodaje.

Zatrzymani zostali już, wyrokiem sądu, aresztowani tymczasowo na trzy miesiące.

[WIDEO]2492[/WIDEO]

Prokuratura Krajowa wyjaśnia, że pierwsze czynności w tej sprawie miały miejsce we wrześniu 2018 roku, kiedy zatrzymanych zostało 15 osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, dokonującej m.in. przemytu narkotyków. Kolejnych trzech doprowadzono z aresztów śledczych. - Rozpracowanie grupy przestępczej o charakterze zbrojnym to wynik pracy operacyjnej i procesowej Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie oraz policjantów ze stołecznego wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw - wyjaśnia prokuratura. Śledztwo wykazało, że grupa przestępcza sprowadzała środki odurzające oraz substancje psychotropowe głównie z Holandii. Narkotyki trafiały na warszawski rynek, były także rozprowadzane w powiecie wołomińskim i płockim. Zatrzymani byli powiązani z grupami przestępczymi tzw.: "wołomińską", "markowską" oraz odłamem grupy "szkatułowej". Podczas prowadzonego postępowania ustalono kolejne osoby, które wchodziły w skład tzw. "grupy płockiej". Prokuratorzy nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.