W zeszłym tygodniu płoccy policjanci zatrzymali cztery osoby pod zarzutem wyłudzania kredytów. Oszuści posługiwali się fałszywymi zaświadczeniami o zatrudnieniu. Śledczy ujawnili, że przestępcy są ze sobą powiązani.
Przedostatni tydzień lipca okazał się szczególnie pracowity dla policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Płocku. Funkcjonariusze uzyskali informacje o możliwości wyłudzenia kredytu w jednym z banków na terenie Płocka.
Policjanci niezwłocznie udali się do placówki bankowej, gdzie zatrzymali dwóch mężczyzn, podczas zawierania umowy kredytowej na kilkadziesiąt tys. złotych.
– W wyniku dalej prowadzonych czynności, już następnego dnia mundurowi dokonali kolejnego zatrzymania, tym razem na terenie powiatu ościennego. Umowę kredytową na podobną kwotę, w banku na terenie Płocka, posługując się fałszywym zaświadczeniem, zdążyła sfinalizować kobieta – relacjonuje mł. asp. Krystyna Kowalska z KMP w Płocku.
Intensywne starania funkcjonariuszy doprowadziły ich do powiatu poznańskiego, gdzie zatrzymali kolejną kobietę, która wcześniej wyłudziła podobny kredyt w placówce bankowej w Płocku.
Wszystkie zatrzymane osoby zostały przesłuchane przez śledczych i usłyszały już zarzuty w płockiej prokuraturze. Zatrzymani mężczyźni to 47-latek, mieszkaniec Płocka oraz 59-latek z Warszawy.
– Jak się okazało mężczyźni byli już wcześniej karani za podobne przestępstwa. W stosunku do płocczanina prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Natomiast wobec 59-latka zastosował dozór – wyjaśnia mł. asp. Krystyna Kowalska.
Kobiety zaangażowane w przestępczy proceder to 37-latka z Gostynina oraz 47-latka mieszkanka Lubonia. Im również wyznaczono dozór prokuratorski. Za popełnione przestępstwa zatrzymanym grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.
Śledczy w toku postępowania odkryli, że zatrzymani sprawcy oszustw są ze sobą powiązani. Funkcjonariusze nadal będą prowadzić czynności w tej sprawie i niewykluczone są dalsze zatrzymania.