REKLAMA

REKLAMA

Wtargnął na posesję, szarpał się ze starszym małżeństwem. „Prawdopodobnie coś zażył…”

REKLAMA

Chwile grozy przeżyło starsze małżeństwo, mieszkające w Płocku. W sobotę wieczorem na ich posesję wtargnął młody człowiek, który koniecznie chciał wejść do ich domu. Prawdopodobnie był pod wpływem zarówno alkoholu, jak i substancji psychoaktywnych.

Do tego zdarzenia doszło 19 czerwca. Przez bramę jednej z posesji domu jednorodzinnego w Płocku przeskoczył młody mężczyzna. Przeskoczył nieudolnie – przez chwilę zawisł na ubraniu, które zahaczyło o pręty ogrodzenia.

Przeczytajrównież

Widząc to, właścicielka posesji, starsza kobieta, krzyknęła, aby opuścił ich teren. Mężczyzna odepchnął ją tak mocno, że przewróciła się na ziemię. Wówczas z domu wybiegł jej mąż, doszło do szarpaniny, w wyniku której starszy mężczyzna został poturbowany.

Reklama. Przewiń aby czytać dalej.

Na miejsce wezwano policję.

– W sobotni wieczór policjanci przeprowadzali interwencję wobec 24-letniego mężczyzny, który, jak wynikało z relacji zgłaszających, wtargnął na teren ich posesji. Nieproszony gość nie reagował na wezwania gospodarzy do opuszczenia posesji, po czym doszło między nimi do szarpaniny – informuje mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji.




Jak tłumaczy, mężczyzna w trakcie policyjnej interwencji był wulgarny, pobudzony i wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu.

– 24-latek nie potrafił racjonalnie odpowiadać policjantom na pytania, jego zachowanie wskazywało na to, że może być pod działaniem substancji psychoaktywnych, dlatego w trosce o jego zdrowie policjanci wezwali na miejsce pogotowie. Medycy zdecydowali o zabraniu mężczyzny do szpitala – wyjaśnia mł. asp. Marta Lewandowska.

Zgłaszający interwencję zostali pouczeni przez policjantów o toku dalszego postępowania.

REKLAMA

Inni czytali również

Kolejny

Komentarze 4

  1. lolo says:

    Ćpun poturbował dziadków a gliniarze w trosce o jego zdrowie wezwali karetkę (na koszt podatnika). Co to za po…y kraj !? W trosce o jego zdrowie powinien dostać solidny wpier….

    • Jaaas says:

      Dokładnie, kara śmierci niech powróci.

  2. Pl says:

    W sobotni wieczór młody człowiek kilkakrotnie sprawdzał hamulce pojazdów na Piłsudskiego. Spacerował od chodnika do pasa zieleni i z powrotem.
    Wszyscy hamowali prawidłowo.
    W tym czasie były też tradycyjne weekendowe wyścigi, na szczęście szybcy nie spotkali się z zamroczonym…

  3. norman says:

    coś chyba z ta policją nie tak.Piszecie że ”policjanci w trosce o zdrowie przestepcy wezwali pogotowie’.A kto się miał zająć starszymi ludzmi ktorych napadł bydlak pijany???

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

REKLAMA
  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU