Sytuacja w Płocku wygląda na lekko optymistyczną. W środę po południu poziom Wisły zaczął opadać.
Porównując stan Wisły z godziny 16 i 18 widać wyraźnie, że woda w Płocku opada. Stało się to dzięki temu, że zator puścił i woda zaczęła płynąć.
- Na wodomierzu w Borowiczkach jeszcze o godz. 16 stan wody wynosił 412 cm, a o godz. 18 już 394 cm (mniej o 18 cm).
- Na wodomierzu w Grabówce o godz. 16 wskazania były na poziomie 448 cm, natomiast o godz. 18 wynosił 435 cm (mniej o 13 cm).
- Wodomierz na bramie przeciwpowodziowej w porcie Radziwie o godz. 16 wskazywał 370 cm, natomiast o godz. 18 – 382 cm. Tu nastąpił przyrost o 12 cm, ale czoło przesuwa się w stronę Nowego Duninowa.
- Pomiar na nabrzeżu PKN o godz. 16 wynosił 792 cm, na godz. 18 brak jest danych.
Nadal jednak wszędzie przekroczone są stany alarmowe.
Stopień Wodny Włocławek zwiększył zrzut wody i obecnie wynosi on ponad 1100 m3/s. Prędkość nurtu Wisły wynosi obecnie około 15km/h.
Doświadczenie z autopsji…
Holandia mały kraj a rzeki wyregulowane i pływają duże barki, kontenerowe ipt. Wisła taka rzeka i pustka nawet problem Polska to kraj dziwnych rządzących ludzi co ukradli księżyc.
To ten kraj, gdzie ostatnio araby sobie sklepy wysadzały a ostatnio rząd podał się do dymisji ze względu na problem z praworządnością?
To naprawdę świetny przykład dla Polski Obywatelu.
a twoja stara sprzątać, bo byś nie miał na suchy chleb
Płock to się zrobił jak chora wiocha ,ulice zasniezone chodniki zasniezone kasy ni ma na nic pracy coraz mni Widzima się bez piniędzy….Za górami za lasami był sobie Płock…
Jak by tama pękła (jak ten balon na stadionie), we Włocławku, to w Płocku Wisła by wyschła w godzinę.