Reakcja była natychmiastowa. Odezwali się inni panowie, którzy także potwierdzali takie opłaty. Co dziwne, każdy z nich płacił inną kwotę. Dlaczego w państwowej placówce płaci się za obecność ojca przy porodzie?
Sprawdziliśmy w regulaminie oddziału ginekologiczno-położniczego. Widnieją tam dwa punkty, mówiące o opłatach za poród. Punkt 21 regulaminu mówi, że "w Trakcie Porodowym istnieje możliwość odbycia porodu rodzinnego po dokonaniu stosownej jednorazowej opłaty przez osobę towarzyszącą pacjentce". Podczas porodu obowiązuje zasada "jedna rodząca-jedna osoba towarzysząca".
Szpital: Nie ma opłaty za obecność ojca przy porodzie
Rzeczniczka szpitala odpiera zarzuty przedstawione na forum.
- Płocki Zakład Opieki Zdrowotnej Sp.z.o.o nie pobiera opłat za "obecność ojców na sali porodowej" - mówi Inga Kujawa-Zawadzka.
Przedstawicielka Szpitala św. Trójcy twierdzi, że placówka zachowuje wszystkie wymagane procedury i dopuszcza obecność osoby towarzyszącej nie tylko przy porodzie, ale także podczas pobytu w szpitalu. Rzeczniczka dodaje, że dyskutującym być może chodzi o kupno stroju ochronnego, w którego skład wchodzą fartuch, czepek oraz ochraniacze na obuwie.
- Taki pakiet zakupić można w szpitalu, a opłaty dokonuje się w kasie spółki - mówi Inga Kujawa-Zawadzka, rzeczniczka Płockiego Zakładu Opieki Zdrowotnej.
Jednak zapłacić trzeba
Sprawdziliśmy cennik usług komercyjnych. Widnieje tam następująca pozycja: "Obecność osoby towarzyszącej przy porodzie (opłata za zużycie materiałów sanitarnych i odzieży ochronnej)". Cena tej usługi to 49,20 zł.
Taki sam zestaw, skompletowany pojedynczo w aptece, można dostać za niewiele ponad 30 zł.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz