Coraz szybciej zapadający zmierzch sprawia, że kierowcy, szczególnie jadąc przez tereny leśne, częściej mogą napotkać dzikie zwierzęta. Te, oślepione światłami reflektorów, wpadają wprost na pojazd.
Do takiego właśnie zdarzenia doszło w niedzielny wieczór, 11 października, około godziny 19 na drodze krajowej nr 62 w miejscowości Białobrzegi.
– Doszło tam do zderzenia samochodu osobowego z łosiem, w wyniku czego jedna osoba trafiła do szpitala – informuje Ochotnicza Straż Pożarna w Kanigowie.
Na miejscu działały dwa zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 3 PSP Płock, OSP Kanigowo, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz policja.
W poniedziałek rano doszło natomiast do potrącenia lisa. Na Trasie Popiełuszki martwe zwierzę leżało jeszcze około godziny 8.



Odpowiednie służby powinny się zainteresować martwym łosiem, który leży na polu zapewne po podobnym zdarzeniu. Zwierzę leży już prawie tydzień na odcinku Ciółkowo-Ślepkowo. Po prawej stronie jadąc w stronę Płocka.
Jak się zap…la w terenie leśnym to takie są efekty.
Ul. Kutnowska na wysokości dawnej cegielni – ostatnio ktoś (pewnie tirówka, bo cicho o tym było) zabił sarnę. Zwierzak leżał dłuższy czas przy drodze. Kotów i innych mniejszych stworzeń nie zliczę. Dlaczego? Przecież jest tam ograniczenie do 60. Ano dlatego, że jak tam jedziesz 60 to wszystkie trzyliterowe powiatowe kubice na człowieka trąbią i wyprzedzają. Tirówki tak samo. A potem problem, bo jeden z drugim miszcz kierownicy nie dał rady wyhamować przed zwierzakiem. A policja? Policja maseczki sprawdza.
Tzw tirówki to przy drogach stoją pewnie chodzi Ci o samochód ciężarowy bądź pojazd człononwy (ciężarówka z naczepą )
Proszę osobę poszkodowaną w wypadku lub jej rodzinę o kontakt, przekażę istotne informacje w sprawie. Dawid Petrus tel.579925890
Goń się hieno
Łoś już niestety nie zadzwoni bo zdechł :(((