Nela ma niecałe 2 lata i już stoczyła ciężką walkę o swoje życie. Mała płocczanka cierpi na hipoplazję prawej komory serca. Dziewczynka ma za sobą dwie operacje i potrzebuje trzeciego, kosztownego zabiegu.
Nela Szymańska w ciągu swoich 22 miesięcy życia przeszła już dwie poważne operacje serca. Dziewczynka urodziła się z hipoplazją prawej komory serca i potrzebuje specjalistycznej operacji oraz opieki, aby przeżyć. Pierwszą operację przeszła po zaledwie 16 dniach od urodzenia.
– Tego widoku na sali pooperacyjnej nie zapomnę nigdy. Moja maleńka córeczka otoczona kablami, specjalistyczną aparaturą czuwającą nad prawidłową pracą maleńkiego serduszka. Pikanie zapewniające, że żyje. Była taka bezbronna i słaba. Kolejna operacja zaledwie kilka miesięcy później. I znów strach, mieszający się z nadzieją na rozwiązanie choć części naszych problemów. Pożegnanie przed wejściem na blok operacyjny, najgorsze doświadczenie, bo nigdy nie masz pewności, czy twoje dziecko wróci – opisuje mama Neli.
Trzecia operacja, mająca zapewnić funkcjonowanie serca małej płocczanki, ma się odbyć w klinice w Niemczech. Niestety, koszt operacji w klinice w Munster wynosi blisko 200 tysięcy złotych i przekracza możliwości rodziców dziewczynki.
– Obserwujemy kolejne postępy Neli, widzimy, jak zaczyna poznawać świat, jak przestaje się bać. Niestety, teraz nasz strach rośnie, a szanse zależą również od ciebie. Nie możemy czekać z założonymi rękami. Nie możemy dopuścić do tego, że Nela nie otrzyma pomocy na czas. Musimy działać! Musimy zrobić wszystko, by zawalczyć o ratunek – apelują rodzice dziewczynki.
Wesprzeć walkę o życie Neli Szymańskiej można poprzez zbiórkę na portalu siepomaga.pl.
Lepiej chyba przelewać na konto rodziny bo czasem te fundacje nie biorą 7% od sumy ?