REKLAMA

To jeszcze nie koniec groźnych burz. Jak się do nich przygotować? [FILM, ZDJĘCIA]

REKLAMA

Ponad 500 zgłoszeń, 350 pracujących całą noc strażaków, zerwane dachy, zalane piwnice i poszkodowane osoby – to w wielkim skrócie bilans nawałnicy, jaka przeszła nad Płockiem. Jak podsumowuje tę noc płocka straż pożarna i w jaki sposób przygotować się na kolejne tego typu zjawiska atmosferyczne?

Strażacy ratując innych, musieli ratować własną siedzibę

W nocy z 14 na 15 lipca nad Płockiem i powiatem płockim przetoczyły się burze z silnymi porywami wiatru oraz opadami deszczu i gradu.

– Miniona noc była bardzo pracowita dla strażaków zarówno zawodowej, jak i ochotniczych straży pożarnych – mówi Edward Mysera, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Płocku. – Przy usuwaniu ponad 500 zdarzeń, które wpłynęły do Miejskiego Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego PSP w Płocku, pracowało 350 strażaków, w tym 78 strażaków PSP spoza terenów powiatu płockiego – wyjaśnia.

Przewracające się drzewa uszkodziły linie elektryczne niskiego i średniego napięcia, strażacy dostarczali więc agregaty prądotwórcze, w celu zapewnienia ciągłości pracy koncentratorów tlenu dla osób prywatnych. W szpitalu wojewódzkim natomiast konieczne było wypompowywanie wody z piwnic budynku.

– Otrzymaliśmy dużo zgłoszeń o zerwanych dachach. Silny wiatr nie oszczędził również naszego budynku, przy ul. Narodowych Sił Zbrojnych, gdzie dach uległ częściowemu uszkodzeniu. Strażacy ratując innych, musieli więc również zabezpieczać swoje mienie – relacjonuje Edward Mysera.

W pierwszej kolejności strażacy usuwali powalone drzewa i gałęzie z dróg głównych: powiatowych i wojewódzkich na terenie Płocka i powiatu płockiego. W następnej kolejności oczyszczano pozostałe drogi, aby służby ratownicze miały możliwość przejazdu.

Równolegle strażacy zabezpieczali zerwane dachy na budynkach.

– Niestety, tym razem odnotowaliśmy, że w wyniku tych silnych zjawisk atmosferycznych trzy osoby zostały poszkodowane. Jedna w Płocku oraz dwie na terenie obwodnicy Gąbina – informuje rzecznik prasowy PSP w Płocku.

Jak podkreśla, zgłoszenia od mieszkańców cały czas napływają, w związku z czym ostateczna liczba interwencji będzie wyższa.



– Staramy się sukcesywnie reagować na wszystkie zdarzenia i je usuwać. Niemniej, ilość tych zdarzeń powoduje, że mieszkańcy powinni uzbroić się w cierpliwość i pozwolić nam pracować. Na pewno każde takie zgłoszenie jest rejestrowane i strażacy tam dotrą – zapewnia Edward Mysera.

Jak przygotować się do burz?

Zgodnie z zapowiedziami meteorologów, najbliższe dni przyniosą kolejne tego typu sytuacje. W jaki sposób mieszkańcy powinni się do nich przygotować?

– Mieszkańcy powinni przede wszystkim zabezpieczyć swoje mienie. Po pierwsze, należy pozdejmować z balkonów lub tarasów, albo odpowiednio zabezpieczyć pozostawione tam rzeczy. Tak, aby silne podmuchy wiatru nie spowodowały, że te przedmioty zaczną spadać, zagrażając nie tylko osobom wracającym do domów, ale i sąsiadom – tłumaczy rzecznik.

Podobna zasada dotyczy właścicieli domów jednorodzinnych, w których często ustawione są leżaki, małe trampoliny czy parasole ogrodowe.

– Należy wszystko zabezpieczyć, aby silne podmuchy wiatru nie spowodowały zagrożenia zdrowia i życia dla nas samych oraz innych osób – podkreśla Edward Mysera.

Podstawą jest również zamykanie w domu okien przy silnych wiatrach oraz ograniczenie wyjścia z domu.

– Jeżeli prognozowane jest załamanie pogody, należy wyjścia ograniczyć do minimum. Osoby poszkodowane ostatniej nocy przemieszczały się właśnie na zewnątrz budynków czy też po drogach – podsumowuje rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Płocku.

Również na czwartkową noc IMGW-PIB przewiduje burze z gradem oraz upał. Niebezpieczne zjawiska mogą występować aż do soboty, 17 lipca.

Fot. czytelnik
Fot. czytelnik
Fot. czytelnik
Fot. czytelnik
Fot. czytelnik
Fot. czytelnik
Fot. czytelnik
Fot. czytelnik
Fot. czytelnik

Zostań Patronem PetroNews.pl - Wspieraj swoje lokalne media KLIKNIJ!

REKLAMA
Kolejny Artykuł

Komentarze 7

  1. Mat says:

    Tak posadzą nowe

  2. Jacob says:

    Jak chcecie drzew to do lasu miasto z zasady to teren zurbanizowany że znikomą ilością drzew.

  3. Hmmm says:

    Jestem ciekaw kto placi za zniszczone auta jak ktos niema AC.

  4. Darek says:

    Ciekae czy Miasto w miejscu połamanych drzew posadzą nowe, czy też pozostawią karpy lub puste miejsca?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Zgadzam się na warunki i ustalenia PolitykI Prywatności.

Reklama

REKLAMA


  • Przejdź do REKLAMA W PŁOCKU