Ta historia wyciska łzy z oczu. Do dzisiaj szukają grobu... pomożecie?

- Opowiedzieliście historię dziesiątków tysięcy ludzi tego okresu. Historię, którą wiele kobiet chciałoby tak zakończyć, a nie było im to dane... Historię kobiet, które do śmierci żyły w niewiedzy co stało się z ich mężczyznami - to jeden z komentarzy pod teledyskiem do utworu "Szukaj mnie" w nowej wersji, w wykonaniu CamaSutry i Defisa.

Jedną z tych historii poznaliśmy, dzięki komentarzowi pod teledyskiem, w którym występuje m.in. pani Krystyna Konopka wraz z synem Andrzej Konopka oraz "wnukiem" Jasiem.

- Okazuje się, że mąż pani Krysi również nosił nazwisko Konopka i pochodził z tych samych okolic. Teraz razem z nią szukają grobu tego człowieka, który po latach wciąż pozostaje tajemnicą. Czy Wy, nasi przyjaciele z internetu, może macie jakieś wskazówki? - pisze Misja Skarb (dokumentalna seria FOKUS TV, dotycząca eksploracji terenów Polski), która realizowała ten ważny projekt.

A co opisywał wspomniany komentarz?

- Droga Ekipo, nawet nie zdajecie sobie sprawy, jakie cudo stworzyliście. Duet Małgorzaty i Karola - gęsia skóra. To nieprawda, że faceci nie płaczą. Mam swoje lata (45), ale teledysk jako całość nawilża oczy :) Opowiadacie fragment historii rodziny mojej żony - pisze poszukiwany przez Misję Skarb autor komentarza.

Jak wyjaśnia, poszukuje grobu jej pradziadka: Jana Konopki, ur. 18.07.1911 w Archutówku (gdzie mieszkał z rodziną), gm. Bodzanów, pow. płocki. Był synem Władysława i Emilii.

- 1 września dostał powołanie jako rezerwista do Modlina, do 1 Pułku Artylerii Ciężkiej. Nie wiadomo, czy dotarł na miejsce. Zmobilizowany 1 września 1939 r., od tej pory stracono z nim kontakt. Sąd Grodzki w Płocku postanowieniem z dnia 22 listopada 1948 r. ustalił datę zgonu na dzień 9 maja 1946 r. Gdyby ktoś mógł mi pomóc w ustaleniu jego losów, będziemy bardzo wdzięczni. Jego córka jeszcze żyje, nigdy nie poznała ojca. Czas ucieka, ludzie odchodzą... - pisze autor komentarza.

Nie jest to jednak jedyny tego typu komentarz. Historia opowiedziana w teledysku to losy wielu polskich rodzin.

- Kochani, bardzo Wam dziękuję za ten utwór. Ten teledysk, to żywy obraz do historii mojego Dziadka Franciszka Matysiaka Strzelca 72 Pułku, który pod Pabianicami, w Łasku, zginał w 1939 roku 7 września. Zostawił Zosię - swoją żonę w 8 miesiącu ciąży. Jego grób odnalazłam w 2019 roku na 80. urodziny mojego Taty, który dzień po swoich urodzinach mógł wreszcie złożyć kwiaty i pomodlić się na mogile swojego Ojca. Był tam tylko raz, bo 14 kwietnia 2020 roku zmarł. Płakałam jak małe dziecko oglądając ten teledysk, bo jakby na własne oczy zobaczyłam te ostatnie chwile Zosi i Franka przed jego bohaterską śmiercią. Dziadek leży w Pabianicach wraz z innymi żołnierzami września na cmentarzu w specjalnej żołnierskiej kwaterze, przeniesiony z polowego grobu, o którym nikt z nas nie wiedział do 2019 roku. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam Was - pisze Viola Głasek.

Podobną historię przeżyła rodzina innego internauty.

- Jak w tym filmie - mój pradziadek Michał musiał opuścić dom, zostawił żonę w 5 miesiącu ciąży!!! Zginął w ostatnich dniach kampanii wrześniowej `39 r. raniony odłamkiem pocisku artylerii wroga... Chwała Bohaterom "tamtych" dni. Piękny i rozdzierający serce film - pisze mężczyzna.

Jeśli macie jakiekolwiek informacje o losach Jana Konopki, dajcie nam znać.