Szykują się poważne utrudnienia na jednym z płockich rond

Urząd Miasta Płocka ostrzega o utrudnieniach 20 kwietnia w godzinach od 6 do 15 na rondzie im. 19 pułku piechoty Odsieczy Lwowa na lewobrzeżnych Tokarach.

- Przez kilka godzin dla kierowców nadjeżdżających z różnych, wybranych kierunków skrzyżowanie to będzie częściowo lub całkowicie nieprzejezdne. Będziemy układać nową nawierzchnię asfaltową - wyjaśnia Hubert Woźniak z UMP.

Wiele jednak zależy od pogody. Jeśli będzie zbyt wilgotno, prace i utrudnienia przesuną się na kolejny weekend. W przypadku, gdy pogoda będzie sprzyjająca, to organizacja ruchu na rondzie im. 19 pp Odsieczy Lwowa będzie wyglądała następująco: W czasie asfaltowania zachodniej połowy ronda (od strony Radziwia)

• całkowicie zamknięty będzie przejazd od strony i w kierunku do Radziwia (jeśli ktoś nie zwróci uwagi na znaki informujące o zamknięciu przejazdu, będzie mógł zawrócić na bocznicy, służącej do ważenia TIR-ów);
• kierowcy nadjeżdżający z Płocka oraz ci, nadjeżdżający od Ciechomic będą zatrzymywać się przed tymczasową sygnalizacją świetlną. Będzie ona sterować ruchem wahadłowo. Sygnalizatory zapewnią kierowcom przejazd w kierunku Ciechomic i Płocka oraz możliwość skrętu w kierunku Dobrzykowa.
• kierowcy nadjeżdżający od strony Dobrzykowa będą mieli do dyspozycji tzw. starą ul. Dobrzykowską, która zostanie uczynniona i będzie "bypassem" pozwalającym im skręcić jedynie w prawo, w kierunku Płocka. Nie pojadą do Radziwia, czy Ciechomic.

W czasie asfaltowania wschodniej połowy ronda (od strony Dobrzykowa) Zasady poruszania się będą analogiczne, do tych opisanych powyżej. Kierowcy nadjeżdżający z Płocka i Ciechomic staną przed tymczasową sygnalizacją świetlną, która będzie sterować ruchem wahadłowo. Będą mogli pojechać prosto oraz skręcić w kierunku Radziwia. Samochody nadjeżdżające z Radziwia będą miały utrudniony wjazd na skrzyżowanie i UMP zaleca kierowcom wybranie objazdu.

- Kierowcy nadjeżdżający z kierunku Dobrzykowa, podobnie jak wcześniej, będą mogli "bypassem" pojechać jedynie w kierunku Płocka - zwraca uwagę Hubert Woźniak.

Ułożenie nowego asfaltu na rondzie jest konieczne ze względu na zły stan tej nawierzchni, choć zakres prac jest większy. Drogowcy między innymi poszerzą rondo o "kołnierz" na wzmocnionej podbudowie.

- Te prace już trwają i nie mają wpływu na ruch na tym skrzyżowaniu. W trakcie sobotniego asfaltowania sytuację będą monitorować drogowcy uprawnieni do przejęcia i ręcznego sterowania ruchem, w razie potrzeby - dodaje Hubert Woźniak.

Początek prac o godz. 6.00. Na wyasfaltowanie jednej połowy ronda (i odczekanie aż nawierzchnia wystygnie) drogowcy potrzebują około 4 godzin.

- Najpóźniej o godz. 15.00 prace powinny się zakończyć i rondem pojedziemy jak wcześniej. Wszystko to jednak wydarzy się, jeśli pogoda pozwoli - zaznacza Hubert Woźniak.