Świadkowie pomogli zatrzymać kierowców jadących "wężykiem". Rekordzista miał blisko 3 promile

To był bardzo pracowity weekend dla funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Płocku. Policjanci zatrzymali aż 11 pijanych kierowców. Pierwszego z nietrzeźwych kierujących mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej już w piątek, około południa, w miejscowości Stefanowo.

- 48-letni kierowca forda focus przekroczył o 45 km/h dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym. Podczas rozmowy z mężczyzną policjanci wyczuli od niego silną woń alkoholu z ust. Badanie stanu trzeźwości potwierdziło obawy funkcjonariuszy, wynik pokazał 1,14 promila alkoholu - informuje asp. Krystyna Kowalska.

Tego samego dnia, wieczorem policjanci płockiej drogówki wysłani zostali przez dyżurnego na ul. Krakówka, w Płocku.

- Mundurowych zaalarmował świadek, który widział jak kobieta, która miała problemy z utrzymaniem równowagi na nogach, wsiadła do citroena i odjechała. Mundurowi znaleźli 54-latkę śpiąca za kierownicą auta, którym po przejechaniu krótkiego odcinka drogi zjechała na pobocze. Po wybudzeniu i sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że miała 2,44 promila alkoholu w organizmie - relacjonuje asp. Krystyna Kowalska.

W Mańkowie na terenie gminy Stara Biała został zatrzymany nietrzeźwy 30-latek, kierujący renault clio (1,6 promila). Z kolei w miejscowości Machcino, w gminie Bielsk, kierowca opla astra podczas kontroli odmówił podania danych osobowych oraz poddania się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. W sobotę, po godzinie pierwszej w nocy, policjanci wezwani zostali do zdarzenia drogowego, którego sprawcą okazał się 20-letni kierowca forda focus.

- Mężczyzna, w Płocku, na ul. Mostowej, kierując autem i mając w organizmie 2,56 promila, doprowadził do zderzenia z volvo. Kierowca nie tylko spowodował zagrożenie w ruchu, kierując pod wpływem alkoholu, ale nie posiadał uprawnień do kierowania oraz wymaganych dokumentów podczas kontroli drogowej - zwraca uwagę asp. Krystyna Kowalska.

Tej samej nocy, w Słubicach, również za kierownicę forda focusa, wsiadł zatrzymany do kontroli drogowej 45-letni rekordzista z 2,86 promilami alkoholu w organizmie. Około godz. 16.53, policjanci pojechali do miejscowości Staroźreby, gdzie kierowca motoroweru miał być sprawcą zdarzenia drogowego. Okazało się, że 35-latek, który wywrócił pojazd podczas jazdy miał 1,48 promila. Noc z soboty na niedzielę była równie pracowita dla płockich funkcjonariuszy. W miejscowości Nowy Zyck, około godz. 2.35, mundurowi zatrzymali do kontroli 22-letniego kierowcę, który mając 1,82 promila alkoholu, wsiadł za kierownicę seata leona. Około godz. 4.10, w podobny sposób zakończyła się jazda 26-letniego kierowcy renaulta, który miał 0,92 promila alkoholu w organizmie. Z kolei w Płocku, tej samej nocy, również nad ranem dyżurny otrzymał zgłoszenie o ujęciu obywatelskim nietrzeźwego kierowcy citroena. Zgłaszająca zwróciła uwagę na samochód, który jechał od jednej do drugiej strony jezdni.

- Kierowca w pewnym momencie, na ul. Dobrzyńskiej zatrzymał pojazd na chodniku, wówczas kobieta jadąca za nim wysiadła ze swojego auta i zabrała kluczyki 33-latkowi. Badanie wykonane przez zaalarmowanych o zdarzeniu policjantów wykazało 1,92 promila alkoholu w organizmie - odnotowuje asp. Krystyna Kowalska.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Podczas przeszukania znaleziono u niego ponad gram kokainy. 5 września podczas czynności procesowych usłyszy zarzuty. Dzisiejszej nocy, około godz. 1.05, funkcjonariusze dokonali kontroli stanu trzeźwości mężczyzny, jadącego ul. Topolową w Gąbinie. Tym razem kierujący volkswagenem miał w organizmie 1,58 promila alkoholu. Podobnie jak inni zatrzymani nietrzeźwi, pożegnał się uprawnieniami do kierowania pojazdami.

- Przypominamy, że skrajnie nieodpowiedzialni kierujący pojazdami mechanicznymi, którzy wsiadają za kierownicę pod wpływem alkoholu, muszą się liczyć z karą pozbawienia wolności do lat 2, dożywotnim zakazem kierowania pojazdami oraz wysoką grzywną - podkreśla asp. Krystyna Kowalska.