Mazowiecka Uczelnia Publiczna uroczyście rozpoczęła nowy rok akademicki. Poza dotychczasowymi i nowymi planami była mowa między innymi o organizacji Wydziału Lekarskiego.
Tydzień temu odbyły się uroczyste inauguracje roku akademickiego na Politechnice Warszawskiej i w Szkole Wyższej im. Pawła Włodkowica w Płocku, a 8 października na XXIII Inaugurację zaprosiła Mazowiecka Uczelnia Publiczna. Po rocznej przerwie, uroczystość została zorganizowana w formie tradycyjnej, ale można ją było też śledzić online. W wydarzeniu wzięli udział m.in. posłowie na Sejm RP: Anna Cicholska, Elżbieta Gapińska i Arkadiusz Iwaniak.
Wśród gości byli także Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski oraz Biskup Płocki ks. dr Piotr Libera. Starostwo Płockie reprezentowali: Przewodniczący Rady Powiatu Lech Dąbrowski oraz Wicestarosta Płocki Iwona Sierocka.

W auli Uczelni licznie pojawili się rektorzy i prorektorzy innych Publicznych Uczelni Zawodowych oraz płockich szkół wyższych. Tradycyjnie na uroczystość przybyli reprezentanci szkół, instytucji oświatowych, kulturalnych, społecznych, służb mundurowych oraz stowarzyszeń i organizacji pozarządowych.
Po rocznej przerwie w auli pojawiła się kilkunastoosobowa grupa zagranicznych studentów z programu Erasmus+. Oczywiście nie zabrakło też studentów Mazowieckiej Uczelni Publicznej w Płocku.

Swoje wystąpienie prof. dr hab. n. med. Maciej Słodki – Rektor Uczelni rozpoczął od podkreślenia faktu, że w związku z pandemią poprzedni rok akademicki był dla wszystkich uczelni w Polsce dużym wyzwaniem. Pomimo trudności rok akademicki zakończono obroną 539 prac dyplomowych, wszystkich w tradycyjnej formie.
– Pomimo niżu demograficznego sprzed kilkunastu lat, który dotknął wszystkie szkoły wyższe w Polsce, w Mazowieckiej Uczelni Publicznej w Płocku udało się utrzymać wysoką liczbę studentów, co poczytuję sobie za sukces. Zwiększyliśmy także liczbę oferowanych kierunków – mówił rektor Maciej Słodki.
Centralnym punktem wystąpienia było przedstawienie planów utworzenia Wydziału Lekarskiego. Rektor zaznaczył, że baza, którą posiada Wydział Nauk o Zdrowiu oraz baza kształcenia klinicznego w regionie płockim pozwalają na to, aby starać się o uruchomienie Wydziału kształcącego przyszłych lekarzy.

– Jestem po rozmowach z Ministrem Przemysławem Czarnkiem i dążymy w tym kierunku, aby, wzorem Lublina, podpisać porozumienie o współpracy pomiędzy Uczelnią a Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym, które pozwoli na uruchomienie Wydziału Lekarskiego – powiedział prof. dr hab. n. med. Maciej Słodki. – Przed dwoma kolejnymi wydziałami też stoją ważne wyzwania, mianowicie ewaluacja działalności naukowej. Jeżeli uda się nam uzyskać ocenę B+, wtedy będziemy mieli prawo do nadawania stopnia doktora – dodał Rektor Uczelni.
Wiele ciepłych słów skierowali do Rektora i całej społeczności Uczelni zaproszeni goście.
– Uczelnia na stałe wpisała się w Płock i Mazowsze – zaznaczyła Elżbieta Gapińska, posłanka na Sejm RP.

Dr Anna Nowacka, prorektor ds. rozwoju i nauki, odczytała także list od Przemysława Czarnka – Ministra Edukacji i Nauki.
– Cieszę się, że ambicje przeradzają się w czyny – powiedział Lech Dąbrowski, Przewodniczący Rady Powiatu Płockiego.
Rektor nagrodził autorów najlepszych prac dyplomowych w roku akademickim 2020/21 oraz ich promotorów.
Symboliczną chwilą było także „przekazanie władzy” w Samorządzie Studentów. Po raz pierwszy w roli Przewodniczącego Rady Samorządu Studentów wystąpił Przemysław Wolski, który podziękował ustępującemu Dawidowi Pilewskiemu.

Tradycyjnym elementem uroczystości był wykład inauguracyjny „Pontificale Plocense I – odzyskany skarb z czasów, gdy katedry były białe, a filozofowie jaśni”, który wygłosił ks. prof. dr hab. Henryk Seweryniak, nauczyciel akademicki Mazowieckiej Uczelni Publicznej w Płocku. W porywającym wykładzie ks. profesor przedstawił losy Pontyfikału Płockiego, zrabowanego przez Niemców podczas II wojny światowej, a odzyskanego przez władze Diecezji Płockiej w 1995 roku.
Rok akademicki 2021/2022 w Mazowieckiej Uczelni Publicznej w Płocku rozpoczęło 1795 studentów.



Niech przewodniczącemu rady powiatu” ambicje przerodza się w czyn”, a pierwszym krokiem bedzie intensywny kurs nauki j.polskiego.
W tym Włodkowicu to tam jeszcze za kasę się przechodzi czy już nie??
Kiedyś, za PRL, wystarczyło zapisać się do jedynej słusznej partii.
komu sie chce marnować czas na takie „studia”.
Bo zdaje się , że mediana wieku tych „studentów” oscyluje około 40-ki. Myślę, że wielu peeselowców osiągnęło tu dyplomy żeby móc sprawować stanowiska w urzedach.
Bo ja jak juz miałbym tracic czas na studia to chociaż w jakiejś renomowanej uczelni.
jest na uniwersytecie III wieku.