Choć obecnie sytuacja na Wiśle wydaje się ustabilizowana, strażacy ostrzegają, że zjawiska lodowe są często nieprzewidywalne. Dlatego Ochotnicze Straże Pożarne nadwiślańskich gmin cały czas patrolują nabrzeże.
Jak przekazała Ochotnicza Straż Pożarna w Słubicach, od 10 lutego na terenie gminy Słubice strażacy organizują patrole, monitorując aktualną sytuację.
PowiązaneTematy
![Jak walczyć z hejtem i mową nienawiści? [FILM, ZDJĘCIA]](https://petronews.pl/wp-content/uploads/2023/03/KMP-Stop-Nienawiści-3-120x86.jpg)
– Sprawdzany jest na bieżąco stan wałów, poziom wody oraz wskazanie wodowskazu zlokalizowanego przy Pompowni Wiączemin. Patrole prowadzone są na całej długości wałów przeciwpowodziowych zlokalizowanych na terenie gminy z częstotliwością co 4 godziny. Działania prowadzą jednostki OSP w Słubicach, OSP w Łaziskach i OSP w Juliszewie – wyjaśniają strażacy.
Jak tłumaczą, obecnie sytuacja wydaje się być stabilna, choć zjawiska lodowe są bardzo często nieprzewidywalne. Zator, jaki ruszył z okolic Płocka, przesunął się na wysokość miejscowości Wola Brwileńska, w gminie Nowy Duninów. Poziom wody na wodowskazie przy Pompowni Wiączemin jest stabilny, natomiast na wysokości miejscowości Kępa Polska powstał kolejny zator lodowy, dlatego wodowskaz w tej miejscowości wskazuje wartość powyżej stanu alarmowego.
W sobotę czoło lodu przesunęło się w stronę Wyszogrodu, w związku z czym to tam podniósł się stan wody, a w Kępie Polskiej zaczął opadać. Na godzinę 12 w sobotę, 13 lutego, poziom w Wyszogrodzie wynosił 515 cm, podniósł się w ciągu dwóch godzin o 11 cm.
– Ratownicy z naszej jednostki od kilku dni pozostają w stanie podwyższonej gotowości. Gotowi oni byli również do ostatnich działań w Płocku, gdzie zaangażowana została znaczna część jednostek z powiatu płockiego oraz wiele z Komend PSP Województwa Mazowieckiego, lecz nie otrzymali takiej dyspozycji – informują strażacy z OSP Słubice.
Apelują także, aby w przypadku zauważenia zagrożenia ze strony lodu w postaci kry, przesiąków wałów przeciwpowodziowych lub ich uszkodzeń, niezwłocznie skontaktować się z dyżurnym pod numerem alarmowym 112 – Centrum Powiadamiania Ratunkowego lub 998 – Państwowa Straż Pożarna. W każdym przypadku należy dokładnie przedstawić sytuację oraz postępować zgodnie z poleceniami dyspozytora.
Dodaj swój komentarz