W sobotę, 8 sierpnia doszło do zdarzenia drogowego w gminie Słubice. Na prostym odcinku drogi, w piękny, słoneczny dzień, samochód wpadł do przydrożnego rowu.
Jak twierdzą strażacy z OSP Słubice, do zdarzeń drogowych bardzo często dochodzi na prostych odcinkach drogi, w sytuacjach gdy pozornie nie występuje żadne zagrożenie. Tak też było w sobotę, 8 sierpnia w godzinach przedpołudniowych w miejscowości Bończa (gmina Słubice).
– Kiedy dotarliśmy na miejsce, zastaliśmy samochód osobowy w przydrożnym rowie oraz dwie osoby podróżujące nim, które przy pomocy osób postronnych opuściły pojazd – informuje OSP Słubice. – Zarówno młoda kobieta, jak i dziecko podróżujące pojazdem, były przytomne i kontaktowe, lecz uskarżały się na bóle. Obydwie osoby przekazane zostały pod opiekę przybyłym na miejsce zespołom ratownictwa medycznego – wyjaśniają strażacy.
Na miejscu zdarzenia wprowadzony został ruch wahadłowy, strażacy odłączyli też akumulator od pojazdu znajdującego się w rowie. Decyzją ratowników medycznych, kobieta i dziecko przetransportowane zostały do szpitala.
– Z nieoficjalnych informacji otrzymanych od osób postronnych wynika, iż kobieta podróżowała drogą wojewódzką nr 575 w kierunku Płocka. Na drogę wtargnęło zwierzę, które kobieta chciała ominąć i to było prawdopodobną przyczyną zaistnienia tego zdarzenia – tłumaczą strażacy z OSP Słubice.
W działaniach, oprócz 2 zastępów OSP Słubice, wzięły udział dwa zastępy JRG nr 2 PSP w Płocku, dwa Zespoły Ratownictwa Medycznego oraz policja KMP Płock.
Dodaj swój komentarz