Jak informowaliśmy, Ratownicy Medyczni zatrudnieni w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Płocku protestują przeciwko warunkom pracy i płacy. Na dyżurach nie pojawiło się kilkadziesiąt osób. W piątek po południu pojawiła się szansa na porozumienie.
Od 1 października w Płocku trwa trudna sytuacja, związana ze zbyt małą ilością ratowników medycznych, którzy jeżdżą w Zespołach Ratownictwa Medycznego WSPRiT w Płocku. Protestując przeciwko warunkom pracy i płacy, kilkadziesiąt osób przeszło na zwolnienia lekarskie (pracownicy etatowi) lub odmówiło stawienia się na dyżur (pracownicy kontraktowi).
W piątek, 8 października po południu odbyło się kolejne spotkanie przedstawicieli ratowników medycznych z pracodawcą i przedstawicielami urzędu marszałkowskiego.
– Zawarliśmy wstępne porozumienie – mówi z ulgą dyrektor WSPRiT, Lucyna Kęsicka. – Na razie jest to porozumienie tymczasowe, usiądziemy dalej do rozmów, gdy będziemy już znali szczegóły na temat kwoty podwyżek i terminu ich przekazania – wyjaśnia.
Dobrą wiadomością dla mieszkańców Płocka i okolic jest to, że ratownicy kontraktowi wrócą jak najszybciej do pracy (ci, którzy nie mają planów na najbliższe dni), a od 11 października do pracy powinni wrócić ratownicy etatowi, którzy są na zwolnieniach lekarskich do 10 października.
– Spodziewam się, że już od niedzieli będzie więcej karetek do dyspozycji – mówi Lucyna Kęsicka.
Nie wiadomo jeszcze kiedy ustalone będą konkrety w sprawie zabezpieczenia pieniędzy na podwyżki dla ratowników medycznych. Z odpowiedzi ministerstwa wynika, że wojewodowie już wystąpili o to z wnioskami, wydaje się więc, że jest to kwestia najbliższych dni.
Przypomnijmy, że ratownicy medyczni protestują zarówno w zakresie zwiększenia wynagrodzenia, jak i poprawy warunków pracy, w tym zwiększenia obsady oraz zatrudnienie ratowników na etacie, dzięki czemu nie będą musieli pracować po 400 godzin miesięcznie.
Zawarte porozumienie, choć tymczasowe, jest optymistyczną informacją. Warto pamiętać, że – choć często otrzymujemy zaproszenie na przekazanie nowych karetek dla WSPRiT w Płocku, to bez ich obsady są tylko bezużytecznymi pojazdami…
„Wczorajszej nocy nie wyjechała żadna karetka”. Ratownicy protestują, w tle oskarżenia o mobbing
Tu mówię ja Lucynka.
Drodzy mieszkańcy Płocka i okolic. Zwrazam się do was z gorącym apelem, aby szczególnie teraz, kiedy jest problem z obsadą zespołów wyjazdowych, uważać na siebie i nie wywoływać niepotrzebnych zdarzeń i wypadków. Błagam, ostrożnie żyć !
Dobrze Lucynko będziemy na siebie uważać.