Do pościgu 26-letniego mężczyzny doszło w czwartek w Płocku. Podejrzany o kradzież krzewu na jednej z płockich ulic, uciekał przed policją. Jak się okazało, miał przy sobie narkotyki.
W trakcie ustaleń w sprawie kradzieży krzewu, policjanci z płockiej komendy Policji dość szybko zatrzymali jednego ze sprawców i postawili mu zarzuty. Na trop kolejnego ze sprawców wpadli funkcjonariusze operacyjni Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu, którzy w czwartek, 17 czerwca wieczorem zatrzymali go na osiedlu Kolegialna.
– 26-latek próbował uciekać pieszo przed policjantami, ale ta ucieczka bardzo szybko została udaremniona – informuje mł. asp. Marta Lewandowska, oficer prasowa płockiej policji. – Jak się okazało, powodem do uniknięcia spotkania z policjantami były narkotyki. W odzieży płocczanin ukrywał amfetaminę i marihuanę – wyjaśnia.
Po przeszukaniu mieszkania 26-latka, policjanci znaleźli kolejne porcje narkotyków. Płocczanin trafił już do policyjnego aresztu, w piątek usłyszał zarzuty. Grozi mu do kilku lat więzienia.
A ludzie piszą o ściganiu się autami potomstwa neo bogackich. Czyja policja nie widzi… Swoją czyli…..
Pierwszy raz (a jestem starym gadem ) spotykam się z tak sprawną akcją policji przeciwko sprawcom kradzieży KRZEWU , zaangażowano nawet funkcjonariuszy wydziału operacyjnego-czyli tajniaków -no//no…przypuszczam ,że był to krzew bardzo wysoko postawiony -krzew VIP – zwykli obywatele ,którym odmówiono przyjazdu radiowozu na interwencję ( mój sąsiad czekał na wizytę dzielnicowego 2 tygodnie ) lub odmówiono wszczęcia postępowania z uwagi na małą szkodliwość czynu -są pod dużym wrażeniem -dobrze ,że chociaż te narkotyki-można ogłosić podwójny sukces -więcej takich krzewów w Płocku-domniemywam ,że był to rododendron papuzi -Panu Komendantowi składam gratulacje!
Tak, mamy nadzwyczaj sprawnych i szybkich funkcjonariuszy policji w Płocku.
Ten krzew to musiał być niezwykły rarytas.