Są sporty, w których Polacy nie muszą się wstydzić za swoich zawodników. W jednym z nich reprezentantem kraju jest płocczanin, który przynosi chlubę nie tylko nam, ale i krajanom.
Na pytanie, kto może być najlepszym płockim sportowcem zapewne odpowiedzieć jest trudno. Do eliminacji należało by postawić wielu uzdolnionych zawodników, ale wśród nich powinno znaleźć się miejsce również dla Piotra Więcka. Kierowca BudMat Auto Drift Teamu swój kalendarz startów ma naprawdę przepełniony. Każdy miesiąc to kilka startów dla jego żółtych Nissanów. Aktywność przełożyła się na doświadczenie, które w tym sezonie szczególnie punktuje.
W sobotę, 2 sierpnia, zespół z Płocka walczył o najwyższe lokaty na Łotwie. Były RB Team reprezentowali Piotr Więcek oraz Dawid Karkosik. Kwalifikacje w przebojowym i iście walecznym stylu wygrał kierowca żółtego Nissana Skyline R34. Jak podaje zespół, legendarny Sky to auto zastępcze na rzecz 200 SXa S14. SX tego dnia wymagał ingerencji mechaników, dlatego płocczanin musiał zmienić auto. Nie przeszkodziło mu to w zdobyciu 96,3 pkt na 100 możliwych w przejazdach kwalifikacyjnych.
Runda w Rydze była wyjątkowa, między innymi ze względu na kibiców. – Takiej publiczności mogą nam zazdrościć wszyscy uprawiający motorsport zawodnicy – mówią kierowcy. Położenie toru w stolicy Łotwy jest w bliskim sąsiedztwie osiedli mieszkalnych i tu rodzi się nauka dla mieszkańców osiedli blisko torów w Polsce. Otóż Łotyszom nie przeszkadza muzyka grana przez silniki 2JZ, RB czy dowolne V8mki, ale może właśnie to przyczynia się do tego że PKB Łotyszów jest o 1811 dolarów na osobę większe niż w Polsce?
W Top 16 Piotr Więcek musiał zmierzyć się ze swoim rodakiem, Wojtkiem Goździewiczem. Łodzianin, pomimo tego, że dysponuje słabszym autem niż Więcek, niejednokrotnie pokazywał, iż wcale mu to nie przeszkadza w walce. Popisowy występ dał na płockiej rundzie w 2013 roku, gdy swoim ledwie 450-konnym BMW pokonał Jakuba Przygońskiego w toyocie, legitymującej się mocą 1063 KM i z 32 miejsca w „kwali” doszedł do 4. lokaty. Na Łotwie Płock wziął górę nad Łodzią i ostatecznie łotewskie baraże zostały zakończone w Top 8, gdzie lepszy okazał się Janis Eglite, chyba największy rywal Więcka w Drift Allstars.
Wyśmienite przejazdy kwalifikacyjne w Nissanie R34 mogą świadczyć o tym, że Piotr dojrzał do swojego flagowego auta. Z drugiej zaś strony, kto wie czy Eglite dałby mu radę, gdyby kierowca z Płocka powoził swoim poczciwym 200 SXem, którym zdobył niejedno zwycięstwo.
Za kilka dni piąta runda europejskiego championatu. W walce o tytuł najlepszego kierowcy liczy się czterech zawodników, w tym dwóch Polaków. Dwóch kojarzonych z Płockim teamem. Jakieś pytania? No właśnie…