Wystartowała III edycja Akademii Wodorowej ORLEN. Przez najbliższych sześć miesięcy 30 studentów i absolwentów uczelni wyższych weźmie udział w zajęciach, które specjalnie dla nich zaplanowano w kilku miastach w całej Polsce. Zakwalifikowani do Akademii uczestnicy będą mogli m.in. przekonać się jak działa instalacja produkcji wodoru, a najlepsi słuchacze dostaną propozycję odbycia płatnego stażu w ORLENIE i u partnerów Akademii.
[FOTORELACJANOWA]2570[/FOTORELACJANOWA]
Wśród wybranej 30-tki są studenci i absolwenci Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, Uniwersytetu Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie, Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, Politechnik: Warszawskiej, Wrocławskiej, Koszalińskiej i Gdańskiej oraz Uniwersytetu w Warwick w Wielkiej Brytanii. Wśród kierunków, które studiują lub ukończyli, są m.in. energetyka wodorowa, ekonomia i elektroenergetyka.
Jak mówił podczas inauguracji, która odbyła się 27 lutego na terenie Politechniki Gdańskiej, Marcin Wasilewski, Członek Zarządu ds. Technologii ORLEN, wodór będzie pełnił kluczową rolę w transformacji energetycznej, a to wymaga dobrego przygotowania nie tylko w zakresie odpowiedniej infrastruktury produkcyjnej, ale również wykwalifikowanych kadr wspierających dalszy rozwój tej dziedziny.
- Stąd pomysł Akademii Wodorowej, która dzięki współpracy z partnerami stała się ważnym elementem kształcenia młodych talentów, tym bardziej, że część ze słuchaczy będzie mogła kontynuować rozpoczętą ścieżkę w ramach płatnego stażu. Czekają nas intensywne cztery miesiące, dwie ostatnie edycje Akademii to ponad 200 godzin wykładów, 120 zaangażowanych ekspertów i naukowców oraz liczne wyjazdy studyjne. Gratuluję nowym uczestnikom i liczę na to, że dobrze wykorzystacie ten czas – mówił wiceprezes ORLENU, który połączył się z uczestnikami online.
Co sądzi o tej inicjatywie Rektor Politechniki Gdańskiej?
- Moim zdaniem jest to super inicjatywa. Pomysł ORLENU, żeby kształcić kadry także dla siebie albo głównie dla siebie, we wspólnym projekcie uważam za fantastyczny, a my, jako Politechnika Gdańska chcemy w takich projektach uczestniczyć - podkreśla prof. dr hab. inż. Krzysztof Wilde, Rektor Politechniki Gdańskiej.
Politechnika Gdańska istnieje już 120 lat i w tym czasie musiała przejść różnego rodzaju transformacje. Jak dopasowuje się do nowych, współczesnych kierunków?
- Tutaj rada jest tylko jedna, a mianowicie praca, praca i praca. Do tego trochę pomysłowości, ale przede wszystkim praca wykonywana wspólnie, w zespole. Szukamy różnych wyzwań i staramy się te wyzwania zrealizować. Politechnika w ostatnich latach przeżyła duży skok rozwojowy, między innymi dzięki temu, że współpracujemy z takimi firmami jak ORLEN - zaznacza Rektor Politechniki Gdańskiej.
Zwraca też uwagę, że w Akademii Wodorowej biorą udział studenci z całej Polski, z różnych kierunków i uczelni, którzy mają w sobie pasję, by zrealizować zieloną transformację.
Jakie wnioski z dwóch pierwszych edycji Akademii Wodorowej mają organizatorzy?
- Te pierwsze dwie edycje pokazały, że to jest bardzo potrzebny program, zarówno dla ORLENU, ale również dla tych młodych ludzi. Po pierwszych dwóch edycjach mamy dzisiaj na pokładzie ósemkę pracowników, którzy realizują z nami wspólnie naszą strategię, bardzo ambitną, związaną z wodorem. I to cieszy, że znajdują swoje miejsce zarówno w regulacjach, technologiach, czy rozwiązaniach inżynieryjnych. Liczę, że podczas trzeciej edycji powtórzymy sukces i wybierzemy spośród nich osoby, które docelowo będą odbywać staże w ORLENIE i mam nadzieję, że zaproponujemy im później także pracę - mówi Grzegorz Jóźwiak, Dyrektor Biura Technologii Wodorowych i Paliw Syntetycznych ORLEN.
A jak pracę w ORLENIE ocenia absolwentka pierwszej edycji Akademii Wodorowej, Karolina Molska, która obecnie jest Specjalistką w Zespole Projektów Wodorowych ORLEN?
- Przyznam szczerze, że gdy startowałam na Akademię, wcale nie zakładałam, że znajdę się na stażu w ORLENIE, chociaż w trakcie zajęć na Akademii zdałam sobie sprawę, że bardzo chciałabym pracować tutaj w sektorze wodorowym. Dlatego wybrałam zespół, który najbardziej odpowiadał mojemu backgroundowi, moim studiom i też tym, czym chciałabym się zajmować, czyli regulacjom. I tak właśnie trafiłam do mojego obecnego zespołu, w którym teraz pracuję. Na stażu miałam opcję wybrania, w jakiej tematyce chciałabym się sprawdzić. Dzięki temu faktycznie była to dla mnie szansa na rozwój i naukę. I tak właśnie zaczęłam zajmować się certyfikacjami, regulacjami unijnymi i liczeniem śladu węglowego, ale sam staż był przepełniony takimi zadaniami, które pozwalały mi na budowanie wiedzy. Robiłam bardzo dużo researchu, więc czegoś, co było do wykorzystania dla zespołu, ale też pomagało mi budować tę wiedzę, z której korzystam teraz - wspomina Karolina Molska.
Co sprawiło, że nowi uczestnicy zgłosili się do projektu Akademii Wodorowej?
- Dużo aktualnie mówi się na świecie na temat ocieplenia klimatu, czy na temat zmian klimatu. Żyjemy w czasach, gdzie mówi się o transformacji energetycznej. Wodór zaczyna przybierać na potędze. Mamy strategię wodorową, staramy się iść w stronę energetyki wodorowej. Jest to na pewno bardzo fajny cel na przyszłość - mówi Sabina, uczestniczka III edycji Akademii H2, AGH w Krakowie.
Julia z Politechniki Warszawskiej wierzy natomiast, że wodór mógłby zagwarantować stabilność energetyczną.
- Dlatego chciałabym rozwijać się w tym kierunku, dowiedzieć się więcej i dlatego zdecydowałam się wziąć udział w Akademii Wodorowej - wyjaśnia.
Tomasz z Politechniki Warszawskiej najbardziej interesuje potencjał energetyki wodorowej.
- Jak widzimy, jest duża presja na to, żeby rozwijać się w różnych alternatywnych źródłach energii i wodór na pewno również jest na fali, jako technologia w tej kwestii. Chciałbym dowiedzieć się więcej w tej tematyce, bo to może być ciekawa przyszłość karierowa dla mnie - argumentuje.
Natalia z AGH w Krakowie zachęciła możliwość rozwoju oraz poznanie nowych technologii.
- Słyszałam też bardzo pozytywne opinie na temat poprzednich edycji Akademii - tłumaczy.
Natomiast Pawła z Politechniki Warszawskiej interesuje wodór pod kątem regulacji prawnych, infrastruktury ładowania oraz magazynowanie wodoru.
[WIDEO]6689[/WIDEO]
Chętnych do uczestnictwa w III edycji Akademii było ponad 50 osób z różnych uczelni, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Musieli spełnić ściśle określone kryteria, jak co najmniej trzeci rok studiów, odpowiedni wiek, nie więcej niż 27 lat, średnia 4.0, ale także stworzyć propozycję mini projektu wodorowego.
- Ci młodzi ludzie proponowali swoje rozwiązania wodorowe, na bazie których ocenialiśmy ich komplementarność, innowacyjność, nowatorskie i przełomowe podejście. Widzieliśmy wiele takich ciekawych propozycji, na podstawie których prowadziliśmy rozmowy kwalifikacyjne i wyłoniliśmy trzydziestkę, która jest dzisiaj z nami na pokładzie - mówi dyrektor Grzegorz Jóźwiak.
Jaką skondensowaną radę ma była absolwentka Akademii Wodorowej, a obecna pracownica ORLENU dla nowych uczestników?
- Nowym uczestnikom Akademii Wodorowej życzę tego, żeby się nie wstydzili, ponieważ mam takie wrażenie, że dużo osób boi się pytać. Sama byłam właśnie taką osobą, która tej wiedzy o wodorze nie miała za dużo i dlatego nie bałam się pytać. Także myślę, że to jest najlepsza rada. Pytajcie jak najwięcej, ponieważ to da wam najwięcej - radzi Karolina Molska.
A co ciekawego zaplanowano dla uczestników trzeciej edycji Akademii?
- Są małe różnice, bo mamy nowych partnerów, w tym firmę Artur Bus, producenta autobusów wodorowych, z dość ciekawymi rozwiązaniami związanymi z optymalizacją ich funkcjonowania. Mamy firmę Emerson, specjalizującą się w branży automatyki, optymalizacji, a tego typu rozwiązania są potrzebne właśnie przy produkcji wodoru odnawialnego, przy łączeniu źródeł odnawialnych z samym procesem produkcyjnym. I jest też oczywiście niespodzianka w postaci wyjazdu studyjnego za granicę. W zeszłym roku była to Hiszpania, wizyta u dwóch wiodących firm hiszpańskich. W tym roku musimy iść szczebel wyżej, ale jeszcze nie zdradzam szczegółów, mogę tylko powiedzieć, że wyjazd będzie pod koniec maja - z uśmiechem podsumował Grzegorz Jóźwiak.
Wiemy już natomiast, że 9 weekendowych zjazdów odbędzie się m.in. w siedzibach ORLEN w Płocku i we Włocławku, a także u partnerów projektu: na Politechnice Gdańskiej oraz w siedzibach firm: Emerson (Warszawa), Toyota (Wałbrzych) i PESA (Bydgoszcz). Studenci Akademii H2 będą mogli wysłuchać wykładów prowadzonych przez naukowców i ekspertów z branży, a także wziąć udział w zajęciach praktycznych. Uczestnicy z bliska będą mogli zobaczyć, jak działają instalacje związane z produkcją i wykorzystaniem wodoru.
Przypomnijmy, że do 2030 roku ORLEN planuje budowę sieci ponad 100 stacji tankowania wodoru dla transportu indywidualnego, publicznego i cargo, drogowego oraz kolejowego w Polsce, Czechach i na Słowacji. Wodór będzie dostarczany do nich dzięki wybudowaniu europejskiej sieci hubów wodorowych, zasilanych odnawialnymi źródłami energii oraz innowacyjnych instalacji przetwarzających odpady komunalne w zero- i niskoemisyjny wodór. Zgodnie z ogłoszoną w styczniu nową Strategią ORLEN, w 2035 r. koncern będzie zużywał rocznie około 350 tysięcy ton odnawialnego i niskoemisyjnego wodoru oraz pochodnych z własnej produkcji i importu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz